1921-07-10 Cracovia II - Soła Oświecim 3:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia II


pilka_ico
baraż o udział w Mistrzostwach Polski klasy B (Cracovia II), mecz pierwszy
Kraków, niedziela, 10 lipca 1921, 16.45

Cracovia II - Soła Oświęcim

3
:
2

(2:2)



Herb_Soła Oświęcim



Sędzia: Auerbach


Mecze tego dnia:

1921-07-10 Cracovia II - Soła Oświecim 3:2
1921-07-10 Cracovia III - Orkan Kraków 3:0


Zapowiedź meczu

Opis meczu

pod bramką Soły

Tygodnik Sportowy

Relacja z meczu w Tygodniku Sportowym
Zawody powyższe stały pod względem sportowym na poziomie niższym aniżeli match klasy C. - Cracovia najwidoczniej dostosowała się do poziomu gry gości, którzy jeszcze wiele pracy dołożyć muszą, by grać sposobem zbliżonym choćby do jakiegoś systemu. Gra naogół nie interesująca przedstawiała się jako walka między Strycharzem najlepszym na boisku, a drużyną Soły. Palenie papierosów na boisku (!) i picie wody przez graczy Soły podczas pauzy, przyczyniło się w znacznej mierze, do zmniejszenia wytrzymałości i siły odpornej graczy. Rezultat dla Soły bardzo pochlebny. Sędziował p. Auerbach.
Źródło: Tygodnik Sportowy nr 9 z 15 lipca 1921


Przegląd Sportowy

Pierwsze spotkanie mistrzowskich drużyn klasy B obu podokręgów K. Z. O. P. N. Soła ma graczy młodych, wytrwałych, karnych, lecz mało wyrobionych technicznie i hołdujących dawno u nas przestarzałemu systemowi wózkowanie i grania na własną rękę bez śladu kombinacji. Drużyna Cracovii, która wystąpiła bez Justa i Chruścińskiego, przyniosła widzom wielkie rozczarowanie. Przedewszystkim z dziwną łatwością przejęła od przeciwnika system wózkowania, w którym okazała się słabszą i któremu też zawdzięcza utratę jednego punktu. Raziło też u niej wielce dziwne zniechęcenie po wyrównaniu bramek przez Sołę i apatja, która mogła jej łatwo przynieść klęskę. Nie wolno zapominać graczom, że rozgrywki o mistrzostwo wymagają stałego wytężenie wszystkich sił i że jedna chwila słabości może ich pozbawić owoców pracy całego sezonu. Niewytrzymanie tempa wreszcie świadczy dowodnie o tem, że Cracovia II spoczęła na laurach i zapomniała o konieczności treningu. Jedynie niezmordowany Strycharz i Reyman uratowali honor drużyny. Sędzia p. Auerbach.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 9 z 16 lipca 1921 [1]