1913-10-12 Kraków - Lwów 1:0
|
mecze towarzyskie Kraków Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 12 października 1913
(0:0)
|
|
Skład: Szubert Fryc Bujak Synowiec Kap. Ziemiański R. Trayb Prochowski T.Dąbrowski Kałuża Śliwa Mielech |
Sędzia: Hiob z Lwowa
|
Skład: Harasymowicz Kuchar III Misiński Bartkiewicz Bilor Wł. Koniewicz Kuchar II Pappius Kuchar IV Čulik Marion |
Mecz następnego dnia: | ||
Skład reprezentacji Krakowa
Skład reprezentacji Krakowa z kronik klubowych Cracovii.
Puchar Żeleńskiego
Rozgrywki o puchar Żeleńskiego.
Opis meczu
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Onegdajsze zawody między „Lwowem" a „Krakowem" o puhar srebrny ufundowany przez prof L. Żeleńskiego, przyniosły po raz trzeci zwycięstwo Krakowowi. Zwycięstwo to w zupełności nie odpowiada stosunkowi sil obu drużyn reprezentowanych. Kraków zasłużył na lepszy wynik. Przez 6 kwandransie, prawie bez przerwy, szturmował Kraków do bramki Lwowa, zdobywając tylko jednego goala.
W skład drużyny lwowskiej weszło 6 graczy z Pogoni a 6 z Czarnych. Mimo treningów, zespól nie był prawie zupełnie zgranym, brak mu było kontaktu pomocy z napadem, wobec czego kilka wcale dobrych pozycyi poszło na marne. Dzielnie pracowali backi, szczególnie prawy, Kuchar III i bramkarz Harasymowicz. Drużynę krakowską tworzyło 8-miu członków „Cracovii", wtem cala pomoc tego klubu, a 3 z „Wisły". Mimo dość wczesnego ogłoszenia składu reprezentacyi, drużyna ta wspólnego trenningu nie miała, z nieznanej nam bliżej przyczyny. Jednak kombinacyą i techniką przewyższali o „cale niebo". Lwowian. Dominowała w zawodach pomoc, szczególnie Ziemiański, która prawie, że nie przepuszczała Lwowian na swą połowę. W zupełności zawiódł lewy łącznik, psując wiele dobrych szans.
Match prowadził, wyznaczony przez polskie kolegium sędziowskie, p. Hieb ze Lwowa. I znowu sędzia stal się powodem niezadowolenia i narzekań ze strony licznie zebranej publiczności. P. Hieb, który do pauzy trudny swój urząd spełnił wcale poprawnie, po pauzie postękiwaniem swem sprowokował publiczność. Publiczność krakowska, znana z wyrozumiałości, gdy sędziemu brak rutyny, jednak wobec zlej woli ze strony sędziego musi zająć jak najenergiczniejsze stanowisko. Jest to do pewnego stopnia wytłumaczeniem onegdajszego zachowania się publiczności w czasie zawodów.
Kluby krakowskie powinny zaoponować przeciw takiemu postępowaniu kolegium sędziów i zażądać od Związku polskiego uregulowania tych niemiłych stosunków. Przebieg zawodów: Grę rozpoczynają Lwowianie (biali) śmiałym atakiem pod bramkę Krakowa. Piłkę odbiera im natychmiast pomoc krakowska i grę przenosi na połowę białych. Rozpoczyna się szereg ataków do bramki lwowskiej, lecz liczne strzały chwyta bramkarz lub też koło słupków bramki idą na aut Gra, która raczej jest trenningiem do jednej bramki, nie przechodzi po za połowę Lwowian.
Po pauzie sytuacya się prawie że nie zmienia. Piłka znajduje się w dalszym ciągu pod bramką Lwowian, znakomici obrońcy niweczą wiele pozycyi. Dopiero w 39 min. zdołał Kraków, po długich wysiłkach, przez Dąbrowskiego uzyskać jedyny swój punkt
Na wzmiankę zasłużyli z Lwowa: Kuchar III, Harasymowicz i Miziński. Z Krakowa: Cała pomoc, oba backi, Dąbrowski, Borowski i Wieruski.