1981-05-17 Cracovia - Radomiak Radom 1:1
|
II liga grupa wschodnia , 25 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 17 maja 1981, 17:15
(0:1)
|
|
Skład: Koczwara Wójtowicz Dybczak Nazimek Turecki (46' Kuć) Grzesiak Gacek Błachno Liszka (65' Smoleń) Podsiadło Bujak |
Sędzia: J. Maciek z Opola
|
Skład: Błaszczyk Zawadzki Stachurski Waloszczyk Żelazowski Niedziółka Partyński Gierek Wojdaszka Michałkowski Matuszewski |
Słowo Ludu i Echo Dnia podają, że mecz oglądało 5 tysięcy widzów.
Najwyższą zajmowaną lokatą było 7. miejsce w całym sezonie po meczu z Radomiakiem.
Mecze tego dnia: | ||
1981-05-17 Cracovia - Radomiak Radom 1:1 |
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Goście nie zamierzali tylko bronić swej bramki, przyjęli otwartą grę, śmiało atakowali. W 25 min. Partyński ostro strzelił z ostrego kąta, Koczwara potknął się, nie dosięgnął piłki i tak Radomiak zdobył prowadzenie.
Słowo Ludu
Echo Dnia
Echo Krakowa
CRACOVIA — Koczu ara — Wojtowicz. Dybczak, Turecki (od 46 min. Kuć). Nazimek — Grzesiak. Gacek, Liszka (od 63 min. Smoleń), Podsiadło — Błachno, Bujak. Dobrze ostatnio spisujący się piłkarze Cracocii byli faworytami tego spotkania. tymczasem goście o .mało co nie zdołali wywieźć z Krakowa obydwu punktów. ..Pasiaki” zagrały słabiutko, zawodnicy gospodarzy robili wrażenie jakby brakowało im kondycji, szybkości, jakby trudy ostatnich występów po prosta wyczerpały całkowicie ich siły. Krakowianie rozpoczęli mecz z impetem, zepchnęli gości do defensywy, już w 12 min. strzał Bujaka trafił w słupek i wydawało się, że lada moment pad-nie bramka. Padła, ale... po przeciwnej stronie boiska. Po jednym z wypadów Partyński z daleka ni to centrował, ni to strzelał, piłka poleciała w każdym razie w kierunku bramki a tam fatalnie zachował się Koczwara. najpierw wybiegł w złą stronę, potem się przewrócił i piłka wpadła do bramki.
Utrata gola mocno zdeprymowała krakowian, ich akcje były nerwowe, rwały się. a fatalna dyspozycja Liszki sprawiła. iż druga linia krakowian nie była w stanie powiązać akcji ofensywnych zespołu. Poza słabo spisującym się Koczwara, Liszką, także Gacek był tym razem ha rdzo wolny, jakby bez sił. Inni robili nie lepsze wrażenie, stąd ambitnie i bojowo grający radomianie stworzyli kilka groźnych sytuacji podbramkowych. Cracovia też, a w 84 min. Smoleń był sam o parę metrów od bramki, ale strzelił wprost w bramkarza. W sumie mecz na przeciętnym poziomie, ze strony Cracovii grany wręcz słabo.
Informacje
Po tej kolejce Cracovia zajmowała najwyższe - 7. miejsce w tabeli w sezonie.