1995-06-10 Cracovia - Dalin Myślenice 4:0
|
![]() Kraków, sobota, 10 czerwca 1995, 12:00
(1:0)
|
|
Skład: Kwedyczenko Zając Mróz Duda Kowalik Hajduk Wrześniak (75' Powroźnik) Depa Węgiel Hermaniuk Zegarek (46' Siemieniec) Ustawienie: 3-5-2 |
Sędzia: M. Pijar z Dębicy
|
Skład: Dulba (37' K. Blak) Mistarz Wątor Bierówka Olczykowski Rudzki (68' Ostafin) Nawieśniak Moskal Stoch Nowak Spyrka (31' Fornalik) Ustawienie: 4-4-2 |
Mecze tego dnia: | ||
|
Opis meczu
Gazeta Wyborcza
W 56. min Rudzki z bliska przestrzelił, w 57. min wpierw Kowalik, a po chwili Hermaniuk zmarnowali dobre okazje. W 59. min padł jeden z najdziwniejszych goli w tym sezonie. Na bramkę strzelił głową Hajduk, z linii piłkę wysoko odbił Wątor. Gdy piłka spadała, Wątor - chcąc wybić jeszcze raz - niewątpliwie kanciastą głową strzelił sobie bramkę samobójczą. W 74. min po akcji Siemieńca sam na sam z bramkarzem Dalinu znalazł się Hermaniuk i bez problemu podwyższył na 3-0. Goście reklamowali spalonego. W 75. min Stoch pięknie strzelił pod poprzeczkę, ale Kwedyczenko obronił. W 79. min - po błędzie Olczykowskiego - Depa zacentrował z lewej strony na głowę rezerwowego Powroźnika (grał 4 minuty), który ustalił wynik.
Dalin grał bez Motyki i Dziuby, w trakcie meczu zeszli kontuzjowani Spyrka i Dulba. W tej sytuacji nawet gra z przewagą przez 53 min nie mogła odmienić przebiegu meczu. Dalin gra po prostu beznadziejnie.Źródło: Gazeta Wyborcza 12 czerwca 1995
Tempo
W 57. min gospodarze poczuli się już pewniej: po "główce" Hajduka sytuację na Unii bramkowej próbował ratować Wątor, ale interweniował tak niefortunnie, że na jego konto przyszło zapisać samobójczego gola. Dalin, trzeba przyznać, walczył nadal, w polu goście radzili sobie nieźle, ale Cracovia nie myślała zadowolić się dwubramkową przewagą. Trafiła jeszcze dwukrotnie, przy czym bramka nr 4 - strzelona głową przez grającego z temperamentem Powroźnika - była w tym meczu najefektowniejsza.
Źródło: Tempo 12 czerwca 1995