1992-11-11 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 17:57, 7 sty 2009 autorstwa Dinth (Dyskusja | edycje) (youtube, Replaced: – → - (6))
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia


pilka_ico
III liga grupa VIII , 14 kolejka
środa, 11 listopada 1992

Cracovia - Garbarnia Kraków

2
:
1

(2:1)



Herb_Garbarnia Kraków

Trener:
Michał Królikowski
Skład:
Kwedyczenko
Zając
Motyka
Duda
Kowalik
Mróz
Wrześniak
Putek (65' Siemieniec, 81' Apryjas)
Depa
Hermaniuk (73' Zegarek)
Jelonek

Sędzia: J.Pocięgiel z Krakowa
Widzów: 3 000

bramki Bramki
Hermaniuk (27')

Hermaniuk (44')
1:0
1:1
2:1

Szopa (34')
Skład:
Dębosz
Kazimierski
Kadula
Poskrobko
Pietak
Garcarz (57' Rożek)
Szopa
Lament
Szewczyk
Urbański (72' Jaskólski)
Sippelius

Ustawienie:
3-5-2
Mecze tego dnia:

1992-11-11 Cracovia (U-19) - Hutnik Kraków (U-19) 1:0
1992-11-11 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:1
1992-11-11 Tramwaj Kraków - Cracovia II 1:1



Opis meczu

Przez godzinę zespołem bardziej przekonywującym byli w tym zaległym meczu gospodarze (śnieżyca uniemożliwiła rozegranie meczu w pierwotnym terminie), grali w sposób urozmaicony i znacznie częściej niż "garbarze" nękali defensywę przeciwnika. Mniej więcej od 60 min. obraz gry całkowicie się jednak zmienił. Cracovia niemal bez walki oddała środek pola, najwyraźniej myśląc o "dowiezieniu" korzystnego wyniku. Teraz warunki dyktowali z dużą swobodą goście, a im bliżej końca, tym częściej na sympatykach "Pasów" cierpła skóra. Niewiele brakowało, a Cracovia zostałaby surowo skarcona za swe asekuranctwo, okazji ku temu było kilka m.in. w 85 min. - po strzale Sippeliusa - Depa wybił piłkę z linii bramkowej.
- Zaś w 72 min. sędzia nie zareagował na sfaulowanie Sippeliusa na polu karnym - powiedział Michał Królikowski, trener Garbarni. - Niemniej trzeba przyznać, iż ten mecz, moim zdaniem interesujący - Cracovia wygrała zasłużenie.
Dobry występ Motyki, Depy i Hermaniuka oraz Kaduli, Lamenta i Szopy. Jak padły bramki? Pierwsza dla Cracovii po akcji solowej, wyrównanie następstwem przytomności umysłu Szopy (widząc stojącego niemal na połowie pola karnego bramkarza - pokonał go z ok. 35 metrów), gol trzeci (najefektowniejszy) po "główce" Hermaniuka, obsłużonego przez Wrześniaka świetną centrą z wolnego.

Źródło: Tempo