1920-05-23 Cracovia - Makkabi Kraków 1:0
|
mecz towarzyski stadion Cracovii, niedziela, 23 maja 1920
(0:0)
|
|
Skład: Rogalski Gintel Fryc Strycharz Cikowski Synowiec Alfus Mielech Styczeń Kogut Dąbrowski |
Sędzia: Zweig
|
Mecze tego dnia: | Mecz następnego dnia: | |
1920-05-23 Cracovia - Makkabi Kraków 1:0 |
Inny mecz tego dnia
Mecz następnego dnia
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Goniec Krakowski
„CRACOVIA” - „MAKKABI” 1:0 (0:0) „CRACOVIA” - KOMB. „JUTRZENKA-MAKKABI” 2:1 (1:0)
Świąteczne zawody Cracovii z poważnymi drużynami wykazały znaczny upadek poziomu gry białoczerwonych. Obecny skład Cracovii a zwłaszcza jej napad jest powodem, iż do niedawna doskonała ta drużyna z ledwością odnosi słabe zwycięstwo nad klubami,które jeszcze w ubiegłym sezonie należały do klasy B. Wprawdzie kilku graczy Cracovii nie bierze chwilowo udziału w zawodach - jednak należy podnieść, że i dawni gracze na boisku są kompletnymi zerami. Jak dotychczas z napadu jedynie Dąbrowski wykazuje wysoką klasę - niestety wszelkie jego wysiłki nie znajdują zrozumienia u kolegów.
Równocześnie musimy stwierdzić, iż poziom gry Makkabii i Jutrzenki z każdym tygodniem wzrasta. Drużyny obie są doskonale zgrane a przytem technicznie wyszkolone.
Zawody niedzielne Cracovii z Makkabią nie były w dość dużem tempie. Obie drużyny przeprowadzały wcale ładne ataki. Przewagę zupełną miała Cracovia. Napastnicy jednak nie wykorzystali dziesiątek doskonałych pozycyi.
Źródło: Goniec Krakowski
Nowa Reforma
W niedzielę i poniedziałek odbyły się na boisku footballowem „Cracovii” dwa matche: 1) między „Makkabi” a „Cracovią”, 2) między kombinowaną drużyną „Makkabi” a „Cracovią”. Matche te były dość interesujące. „Makkabi”, której gra w poprzednich matchach okazywała jeszcze niedomagania, na zawodach podczas świąt okazała, co można zrobić przy dobrych chęciach graczy. U graczy jej znać staranny trening, dobre zgranie ze sobą, a technika również coraz lepsza. I przyznać należy, że dzięki żywej grze „Makkabi” temperamentem swoim rozruszali również i graczy „Cracovii”. Co go gry „Cracovii” należy podnieść, iż mniemanie, że w tegorocznym składzie stawić mogła ona czoła najlepszym drużynom, nie ziszcza się. Winą tego jest okoliczność, iż „Cracovia” cierpi na brak stałych graczy w napadzie. Na każdym matchu zauważyć można coraz to nowych zmianach stanowisk: powoduje to, iż gracze napadu nie są w stanie zgrać się ze sobą i podczas gry reszta drużyny gra bez zarzutu, napad zawsze szwankuje. To samo było i na ostatnich matchach, na których napad był chyba najnieszczęśliwiej zestawiony. Odnosi się to przedewszystkim do środkowego gracza, który na skrzydle oddać mógłby dla klubu swego nieocenione usługi, a jako środkowy nieodpowiada najzupełniej. Również rozstrzygnąć należałoby kwestyę prawego łącznika, by gracz na stanowisku tem miał możność zgrania się z resztą napadu, gdyż stanowisko to podlega najczęstszym zmianom. Być może, iż niedzielny prawy łącznik, p Cz., byłby najodpowiedniejszym graczem. gdyby pozbył się cechującej go nieśmiałości. (Uwagi powyższe nie dotyczą wcale lewej strony napadu a przedewszystkim lewego skrzydła p. D., które znajduje się w znakomitej formie). Nie dużo więc też brakowało, by „Cracovia” zeszła z boiska z podłym wynikiem, z jakim zeszła przy rozgrywaniu zawodów z „Wisłą”, i z trudem tylko udało się jej „wydusić” niezbyt korzystne dla siebie wyniki. Matche zakończyły się 0:1 i 1:2 na korzyść „Cracovii”.
Źródło: Nowa Reforma
Naprzód
Jeśli możesz, przepisz znajdujący się obok lub linkowany poniżej opis meczu.
Źródło: Naprzód
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Jeśli możesz, przepisz znajdujący się obok lub linkowany poniżej opis meczu.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny
Gazeta Poranna
Jeśli możesz, przepisz znajdujący się obok lub linkowany poniżej opis meczu.
Źródło: Gazeta Poranna