2007-07-14 Rot-Weiß Erfurt - Cracovia 1:1
|
mecz towarzyski Weissensee, sobota, 14 lipca 2007, 16:00
(0:1)
|
|
Skład: Maczkowiak Heller Holst Nowak Schnetzler Brückner (75' Cornelius) Stenzel (46' Sosnowski) Thiago (60' Beck) Wolf (46' Schubert) Jabiri (28' Peßolat) Kumbela (46' Cinaz) Ustawienie: 4-4-2 |
|
Skład: Cabaj Wacek (46' Kulig) Skrzyński Radwański Pawlusiński (46' Bojarski) Kłus Nowak (73' Jeleń) Baran (68' Kostrubała) Szwajdych (46' Giza) Moskała (65' Szczoczarz) Witkowski (65' Dudzic). Ustawienie: 3-5-2 |
Mecze tego dnia: | Mecz następnego dnia: | |
2007-07-14 Nadwiślan Góra - Cracovia (ME) 1:1 |
Opis meczu
ierwszym rywalem Cracovii podczas zgrupowania w niemieckim Weissensee był występujący w niemieckiej lidze regionalnej (odpowiednik polskiej III ligi) Rot-Weiss Erfurt. Podobnie jak rozegrany kilka dni temu sparing z Ruchem Chorzów ten mecz miał również dwa oblicza. – Z pierwszej połowy jestem zadowolony, a druga część spotkania była fatalna w naszym wykonaniu – mówi dla Teraz Pasy! trener Stefan Majewski.
Cracovia uzyskała prowadzenie już po kwadransie gry. Strzelcem bramki był pozyskany kilka tygodni temu z Górnika Polkowice Kamil Witkowski. - Obydwie bramki padły po nieporozumieniach brakarzy z obrońcami – mówi trener Stefan Majewski. – Pod tym względem też jest wynik remisowy. Bramki padły w bardzo podobny sposób. Nieporozumienie w liniach defensywnych w pierwszej połowie wykorzystał Witkowski, a po przerwie rywale.
Zdaniem trenera Stefana Majewskiego jego podopieczni w pierwszej połowie niepodzielnie panowali na boisku. - Pierwsza połowa w naszym wydaniu była bardzo dobra. Dwie sytuacje, można powiedzieć stuprocentowe, miał Tomek Moskała, ale nie zdołał ich wykorzystać. Mieliśmy też inne okazje. Między innymi powinien być rzut karny na Witkowskim – opisuje przebieg pierwszej połowy trener Majewski. – Rywale w tym czasie stworzyli może pół sytuacji...
Dobra gra Cracovii skończyła się wraz z rozpoczęciem drugiej części spotkania. – Po przerwie moi zawodnicy niepotrzebnie zaczęli się „wozić z piłką”, zwalniać akcje. Skończyliśmy grać w piłkę i zaczęliśmy się kopać z rywalami – obrazowo opisuje przebieg drugiej połowy trener Majewski.
Mecz stał się bardzo ostry. – Wiadomo, że Niemcy tak grają – nie dziwi się ostrej grze rywali trener Cracovii. – Mam pretensje do moich zawodników za grę w drugiej połowie. Do przerwy moi piłkarze nie pozwolili się kopać. Nawet jak Niemcy próbowali, to grali szybko, z pierwszej piłki i nic nie mogli nam zrobić – opisuje szkoleniowiec.
Tuż po przerwie i w trakcie drugiej połowy trener Stefan Majewski wprowadził do gry aż siedmiu nowych piłkarzy. – Uważam, że ci piłkarze, którzy weszli po przerwie nie zastąpili w pełni kolegów, którzy grali w pierwszej połowie – ocenił grę zmienników trener Majewski.
Jednym z piłkarzy, który wystąpił w drugiej części meczu był 27-letni prawy obrońca Górnika Łęczna Przemysław Kulig, którego pozyskaniem Cracovia jest zainteresowana. – W trakcie gry często musiałem mu zwracać uwagę, bo jest to jego pierwszy mecz w nowym zespole – mówi trener Stefan Majewski. – Musi się jeszcze sporo uczyć gry trójką obrońców, ale widać było, że chce się nauczyć – dodaje trener Cracovii.
Po przerwie Cracovia nie stworzyła wiele dogodnych sytuacji bramkowych. W końcówce meczu Niemcy bliscy byli zdobycia zwycięskiej bramki, ale Marcin Cabaj uchronił swój zespół przed porażką broniąc w sytuacji sam na sam.
Cracovia kończyła mecz w dziesiątkę bowiem tuż przed końcem meczu czerwoną kartkę zobaczył Marcin Bojarski.
Źródło: Teraz Pasy [1]