1934-07-08 Cracovia - 22 Strzelec Siedlce 7:0
|
Liga , 11 kolejka Kraków, czwartek, 9 sierpnia 1934, 17:30
(2:0)
|
|
Skład: Szumiec Pająk Doniec Żiżka Cebulak Bialik A. Zieliński S. Malczyk Stebnicki Rusin Zembaczyński Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Stronczek
|
Skład: Luberda Gwoździński I Polak Lewocki I Stępień Czajka Majorek Święcki Bilewicz Lewocki II Kobojek Ustawienie: 2-3-5 |
Opis meczu
W rezultat tego spotkania chyba nikt nie wątpił, spodziewano się gładkiego zwycięstwa biało-czerwonych, jednak przebieg zawodów nie odzwierciedlił takiej różnicy poziomu, a przyczyny tak wysokiej porażki gości należy szukać w bardzo słabym bramkarzu, niepewnej obronie, a nie w dobrej grze gospodarzy.
(...)
Przez pierwsze 45 minut Strzelec, grający wprawdzie prymitywnie, lecz szybko i celowo, znacznie przeważał, podczas gdy Cracovia "popisywała się" nieudolnością i zagraniami, których powstydziłaby się A-klasa. Uzyskane w ostatnich minutach tej części dwie bramki przez Rusinka i Malczyka, były raczej dziełem wypadku, niż umiejętności.
Po przerwie gra przedstawia zupełnie odmienny obraz. Cracovia ma teraz zupełną przewagę, a bramki sypią się, jak z rogu obfitości, w krótkich odstępach czasu, zdobyte kolejno przez Zielińskego, Malczyka i Cebulaka (z rzutu karnego, niesłusznie podyktowanego za nastrzeloną rękę) Stebnickiego i Rusinka. Siedlczanie ograniczyli się tylko do kilku wypadków, z których mogli uzyskać honorowego gola.
W Cracovii zadowolili jedynie Szumiec, Żiżka oraz Cebulak. Strzelec najlepszą część drużyny miał w ataku, cierpiącym jednak na impotencję strzałową. Pomoc ofenzywnie dobra, robiła wraz z obroną zamieszanie w akcjach podbramkowych.
Sędzia p. Strączek ze Śląska poczynił kilka błędów, lecz naogół prowadził zawody dobrze.
Źródło: Przegląd Sportowy [1]