2008-10-25 Cracovia - Odra Wodzisław Śląski 0:0
|
Ekstraklasa , 10 kolejka Kraków, sobota, 25 października 2008, 15:15
(0:0)
|
|
Skład: Cabaj Kulig MiloĹĄević Tupalski Wasiluk (86' Krzywicki) Pawlusiński Kłus Nowak Radwański Moskała (56' Witkowski) Kaszuba (76' Dudzic) Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: Dawid Piasecki z Słupska
|
Skład: Stachowiak Kłos (44' Hinc) Kowalczyk Dymkowski Szary Rygel Kuranty Gierczak (46' Malinowski) Małkowski Korzym Aleksander (75' Dudek) Ustawienie: 4-4-2 |
Konferencja prasowa trenerów po meczu
Trener Janusz Białek: Jesteśmy zadowoleni. Ciężki mecz, ciężki teren, ciężki przeciwnik. Cracovia robiła wszystko, aby mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść. Wydaję mi się, że bardzo dobrze zagraliśmy, szczególnie w defensywie, gorzej w sytuacjach ofensywnych. Mecz walki, było zaangażowanie ogromne z obydwu stron, tak naprawdę tylko dwie sytuacje do strzelenia bramki solidarnie niewykorzystane. W pierwszej połowie, bodajże Moskała, w drugiej Rygel mając idealną sytuację nie potrafił pokonać Cabaja. Generalnie wydaje mi się, że ten remis, w wyniku tej walki boiskowej â zasłużony, i jesteśmy zadowoleni z tego.
- Jak pan ocenia sytuację, po której pański zawodnik musiał opuścić boisko? Czy tam był faul na czerwoną kartę?
Trener Janusz Białek: Z mojej perspektywy nie wiem, czy to był ostatni zawodnik. Faulował, przeciągał się za koszulkę, ale z mojej perspektywy byłem pewny, że to będzie żółta kartka. Będę musiał to sprawdzić. Sam faul na pewno był i to na własne życzenie, bo Kowalczyk mógł tą piłkę wybić daleko w pole i praktycznie byłoby bez konsekwencji. Ale za błędy się płaci i on zapłacił również, ale dobrze, że nie miało to wpływu na wynik meczu.
Stefan Majewski: Wydaję mi się, że dzisiaj rozegraliśmy dobre spotkanie, zawodnicy mieli duzo sytuacji. Jedynie czego nam zabrakło to bramki. I to najbardziej boli, bo nie taki sobie wynik wyobrażałem. Nikt nie wyobrażał, że przy takiej ilości sytuacji nie zdobędziemy bramki.
- Komentarz do czerwonej kartki Darka Pawlusińskiego
Stefan Majewski:Sędzia uznał, że to jest agresywna gra i dał mu żółta kartkę, to nie była czerwona tylko druga żółta.
- A komentarz do pierwszej żółtej za niesportowe zachowanie?
Stefan Majewski:Musimy zrozumieć zawodnika w takiej sytuacji, gdzie on to widział inaczej, zdenerwował się i nie wiem co powiedział, bo nie słyszałem. Prawdopodobnie coś w stronę sędziego bocznego i za to pewnie dostał żółtą kartkę. Nie powinno się to zdarzyć, ale emocje wzięły górę.
- Zmiana Witkowsiego za Moskałę coś dała?
Stefan Majewski:Zawodnik nie miał szczęścia, bo tutaj w takich sytuacjach co Tomek miał, to nie jest kwestia umiejętności tylko braku szczęścia. Uważaliśmy, że może inny zawodnik będzie miał to szczęście. Zamiana napastnika za napastnika, nie miałem zastrzeżenia do gry Tomka, tylko myślałem, że akurat Witkowskiemu dopisze szczęście.
- Cracovia może się znaleźć po tej kolejce na ostatnim miejscu w tabeli i stratą dosyć dużą, do strefy bezpiecznej. Co dalej?
Stefan Majewski:Trzeba się zastanowić nad tym, będziemy mieli odnowę, potrenujemy, spotkamy się i porozmawiamy na ten temat. Zastanawiać się nad tym będą ja i zawodnicy wspólnie.
- A zastanawiać się będziecie nad miejscem czy nad grą?
Stefan Majewski:Nad wszystkim
- 10 meczów minęło od ostatniego zwycięstwa. Czy miał pan kiedyś taką passę?
Stefan Majewski:Myślę, że miałem, ale miałem przedtem także bardzo dużo zwycięstw.
- Co dalej, przed dwoma ciężkimi wyjazdami?
Stefan Majewski:Dzisiaj sobie obejrzymy i przeanalizujemy i będziemy mądrzejsi.