2008-08-09 Piast Gliwice - Cracovia 2:0
|
Ekstraklasa , 1 kolejka Wodzisław Śl., sobota, 9 sierpnia 2008, 16:00
(1:0)
|
|
Skład: Kasprzik Michniewicz Gamla Banaś Sedlacek Kaszowski Widuch Muszalik Kukulski Wróbel (64' Prędota) Folc (56' Koczon) Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: Paweł Gil z Lublina
|
Skład: Cabaj Radwański Karwan Polczak Szeliga Pawlusiński (70' Tupalski) Baran Nowak Wasiluk (Baliga) Moskała (46' Kaszuba) Dudzic Ustawienie: 4-4-2 |
Mecz następnego dnia: | ||
Opis meczu
Teraz Pasy!
Trener Stefan Majewski nie mógł skorzystać w tym meczu z kilku piłkarzy. Aż pięciu zawodników â Kłus, Kostrubała, Witkowski, Majoros i Krzywicki â leczy kontuzje, a Kulig wciąż jest formalnie piłkarzem Górnika Łęczna.
Mecz z Cracovią był dla Piasta Gliwice wielkim świętem i niepowtarzalnym wydarzeniem bowiem był to pierwszy mecz tego klubu w piłkarskiej Ekstraklasie. Gliwiczanie nie otrzymali jednak licencji na grę na własnym stadionie i korzystają z gościny Odry Wodzisław.
Beniaminek Ekstraklasy wyraźnie był speszony rangą wydarzenia i Cracovia przez dobry kwadrans była stroną dominującą na boisku. W tym czasie krakowianie jednak tylko raz poważniej zagrozili bramce Kasprzika, gdy w 4 minucie Dariusz Pawlusiński przedarł się w pole karne i strzelił z kilku metrów, ale bramkarz gospodarzy zdołał odbić piłkę.
Po kilkunastu minutach piłkarze Piasta opanowali debiutancką tremę, przejęli inicjatywę na boisku i kilkakrotnie zagrozili bramce Marcina Cabaja.
W 16 minucie Muszalik wykonywał rzut wolny z blisko 40 metrów, po którym Banaś uderzył głową a piłka minęła nad górnym rogiem bramkę Cracovii. W 23 minucie grający kilka lat temu w Cracovii Stanisław Wróbel otrzymał znakomite prostopadłe podanie i strzelił z 10 metrów, ale piłkę w ostatniej chwili zdołał zablokować Michał Karwan. Dwie minuty później gliwiczanie niemal skopiowali sytuację z 16 minuty i po rzucie wolnym Banaś ponownie minimalnie niecelnie strzelał głową. W 30 Sedlacek uderzył celnie z rzutu wolnego z boku pola karnego po którym udanie interweniował Marcin Cabaj.
Po okresie dominacji Piasta kilka minut dobrej gry miała Cracovia. W 37 minucie nieporozumienie i chwilę zawahania obrońców Piasta wykorzystał Bartłomiej Dudzic, który przejął piłkę w polu karnym, ale jego strzał trafił w boczną siatkę.
Minutę później Dudzic ponownie stanął przed szansą zdobycia bramki, gdy po znakomitym podaniu Pawła Nowaka znalazł się sam na sam z Grzegorzem Kasprzikiem, ale bramkarz gospodarzy zdołał zmienić kierunek lotu piłki po strzale młodego napastnika Cracovii i piłka tuż przy słupku wyszła poza boisko.
Co nie udało się Cracovii udało się Piastowi. W 44 minucie Krzysztof Kukulski zdecydował się na zaskakujący strzał z 25 metrów po którym piłka przy słupku wpadła do bramki Marcina Cabaja. Był to pierwszy, historyczny gol zdobyty przez Piast Gliwice w Ekstraklasie.
W przerwie meczu trener Stefan Majewski dokonał jednej zmiany â w miejsce kontuzjowanego Tomasza Moskały wszedł debiutujący w Ekstraklasie Łukasz Kaszuba.
Na początku drugiej połowy niewiele działo się na boisku. Piast prowadząc jedną bramką, grał bardzo uważnie w obronie, a Cracovia również nie kwapiła się do zdecydowanych ataków. Przez kilkanaście minut na boisku obserwowaliśmy piłkarskie âszachyâ, gdy piłkarze Cracovii bezskutecznie próbowali wciągnąć na własną połowę piłkarzy Piasta. Podopieczni trenera Wleciałowskiego bardzo dokładnie, mądrze i bezpiecznie rozgrywali piłkę nie rezygnując przy tym z prób zdobycia drugiej bramki.
W 65 minucie Koczoń wrzucił piłkę z prawej strony w pole karne Cracovii, ale szczęśliwie dla Pasów dwóch napastników Piasta nie zdołało sięgnąć piłkę. Trzy minuty później Piast prowadził już 2:0. Rozgrywający dobre spotkanie Michał Karwan faulował w polu karnym Jarosława Kaszowskiego, a rzut karny pewnie wykorzystał Paweł Gamla.
Tuż po stracie drugiej bramki trener Majewski ściągnął z boiska Dariusza Pawlusińskiego którego zastąpił Łukasz Tupalski, a po chwili w miejsce Marka Wasiluka wszedł Tomasz Baliga. Po tych zmianach Tupalski zajął miejsce na stoperze, Karwan na środku pomocy, a Baliga i Nowak odpowiednio na prawym i lewym skrzydle.
Podbudowani zdobyciem drugiej bramki gospodarze nie rezygnowali z prób strzelenia kolejnych goli. W 78 minucie Muszalik zdecydował się na strzał zza linii pola karnego, ale bramkarz Cracovii Marcin Cabaj udanie interweniował. W odpowiedzi próbował strzelać Bartłomiej Dudzic, ale jego uderzenie z pola karnego zablokowali obrońcy.
W końcowych minutach meczu gospodarze w pełni kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, a bardzo słabo dysponowany zespół trenera Majewskiego nie był w stanie skonstruować akcji, która pozwoliłaby zdobyć chociaż honorową bramkę.
Źródło: Teraz Pasy! [1]
Trenerzy po meczu
Stefan Majewski (trener Cracovii)
Gratulacje dla Piasta. Rywal strzelił dwa gole i wygrał. Nie znajduję odpowiednich słów do tego, by ocenić, to co grała dziś Cracovia. Ekstraklasa do czegoś zobowiązuje i muszę to wszystko przemyśleć
Marek Wleciałowski (trener Piasta)
Zdawaliśmy sobie sprawę z rangi spotkania i wartości przeciwnika. Udało się w pierwszej połowie objąć prowadzenie i to ułatwiło nam później grę.
Źródło: Interia.pl [2]