2006-10-28 Wisła Kraków - Cracovia 3:0
12 kolejka 27-29 X 2006
Bramki: Cleber (1, 42), Brożek (26).
Sędziował: Jarosław Żyro z Bydgoszczy.
Żółte kartki: Baszczyński, Cantoro, Mijailović, Zieńczuk - Radwański, Szwajdych
Czewone karki: Mijailović (82).
Widzów: 14 000 (+ 750 kibiców Cracovii).
Wisła: Dolha, Baszczyński, Cleber, Dudka, Mijailović, Błaszczykowski, Cantoro (60. Brożek), Varga, Zieńczuk, Brożek, Paulista (60. Svitlica).
Cracovia: Cabaj, Wacek, Skrzyński, Radwański, Pawlusiński (88. Joao Paulo), Wiśniewski (73. Wojciechowski), Nowak, Szwajdych, Giza (68. Karwan), Bojarski, Moskała.
Opis meczu TP!:
Jedynym, ale bardzo dużym personalnym zmartwieniem trenerów Cracovii przed 172. Wielkimi Derbami Krakowa było wyznaczenie zmiennika za pauzującego za żółte kartki Arkadiusza Barana.
Ostatecznie trener Stefan Majewski, który w noc poprzedzającą derby wrócił do Krakowa z Włoch zadecydował, że partnerem Pawła Nowaka na środku boiska będzie debiutujący w krakowskich derbach Jacek Wiśniewski.
Mecz rozpoczął się fatalnie dla Cracovii. Już w pierwszej akcji meczu Cleber uderzył celnie z około 20 metrów i piłka mimo interwencji Marcina Cabaja wpadła do bramki Pasów.
Trzy minuty później Cracovia bliska była wyrównania, gdy po podaniu Marcina Bojarskiego Tomasz Moskała wpadł w pole karne i silnie uderzył tuż nad bramką.
Ośmieleni po początkowym szoku piłkarze Cracovii odważnie zaatakowali. W 8 minucie najpierw Bojarski przejął długie podanie i z linii pola karnego uderzył tuż przy słupku.
Chwilę później zakotłowało w polu bramkowym Dolhy. Najpierw główką strzelał Paweł Szwajdych, a zablokowaną piłkę próbowali z najbliższej odległości umieścić w siatce najpierw Bojarski, a za sekundę Moskała.
Po kilkuminutowym naporze Cracovii Wisła odpowiedziała akcją po której Błaszczykowski groźnie uderzył z 25 metrów.
W 29 minucie - po okresie wyrównanej gry w środku boiska - Wisła przeprowadziła akcję lewą stroną po której Paweł Brożek po bardzo silnym, płaskim dośrodkowaniu Marka Zieńczuka musnął piłkę głową na piątym metrze nie dając szans Marcinowi Cabajowi. 2:0 dla Wisły...
W 41 minucie po rzucie wolnym z 20 metrów Marcin Cabaj wybił na poprzeczkę. W walce o odbitą piłkę sędzia dopatrzył się faulu na Dudce i podyktował rzut karny. Cleber nie zmarnował okazji i podwyższył wynik na 3:0...
Drugą połowę Cracovia rozpoczęła w niezmienionym składzie.
Po przerwie pierwsza zaatakowała Wisła i tylko Cabajowi który w 50 minucie wygrał pojedynek sam na sam z Paulistą Cracovia zawdzięcza, że nie straciła kolejnej bramki.
Wysoko prowadząca Wisła przejęła inicjatywę i spokojnie kontrolowała przebieg meczu. Cracovii tylko momentami udawało się przenieść grę pod pole karne gospodarzy.
W 68 minucie trener Majewski zdjął Piotra Gizę wprowadzając w jego miejsce Michała Karwana. Od tej chwili Karwan wraz z Wiśniewskim tworzyli parę defensywnych pomocników, a Paweł Nowak zajął miejsce Gizy.
Po 5 minutach kolejna zmiana w Cracovii. W miejsce Jacka Wiśniewskiego trener Majewski wprowadził Pawła Wojciechowskiego.
Na kwadrans przed końcem meczu wychowanek Cracovii Paweł Szwajdych bliski był zdobycia bramki lecz uderzona głową piłką o centymetry minęła słupek bramki Dolhy.
W 86 minucie sędzia usunął z boiska Mijailovicia pokazując mu drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę za faul na Szwajdychu.
Już w doliczonym czasie gry Marcin Cabaj po raz kolejny uchronił zespół przed utratą kolejnej bramki broniąc w sytuacji sam na sam ze Svitlicą...
W ostatniej akcji meczu strzał jednego z piłkarzy Cracovii o centymetry minął słupek bramki Wisły.
Nie udało się podopiecznym trenera Stefana Majewskiego sprawić niespodzianki w 172. Wielkich Derbach Krakowa. Cracovia przegrała wysoko - z przebiegu meczu wydaje się, że za wysoko...