2006-02-20 Cracovia - Stal Alczewsk 2:2
|
mecz towarzyski Kemer, poniedziałek, 20 lutego 2006
(1:1)
|
|
Skład: Cabaj (46' Olszewski) Radwański Skrzyński Karwan Baster (40' Wojciechowski) Giza Drumlak Bojarski (76' Przytuła) Pawlusiński (75' Heidemann, 90' Bojarski) Bania (80' Nowak) Moskała (80' Szczoczarz) Ustawienie: 4-3-3 |
|
Opis meczu
Ani jednego meczu sparingowego nie wygrały "Pasy" podczas przygotowań do rundy wiosennej. W poniedziałek zremisowały z jedenastą drużyną ukraińskiej ekstraklasy Stalą Alczewsk. Co gorsza, kruszy się podstawowy skład. Arkadiusz Baran i Tomasz Wacek mogą nie wystąpić w pierwszym meczu ligowym - Cracovia zagra u siebie 3 marca z Górnikiem Zabrze. Szczególnie kiepsko jest z Baranem. - Na zdjęciu widać naderwany mięsięn przyczepu biodrowego. Ta kontuzja stawia pod znakiem zapytania jego występ w meczu z Górnikiem, a to przecież trzon zespołu - martwi się trener Albin Mikulski. Przypomnijmy, że Baran doznał urazu prawego biodra w sobotnim sparingu. W tym samym meczu ucierpiał także Wacek. - Ma on częściowo rozerwaną torebkę stawową oraz naciągnięte wiązadła stawu skokowego - tłumaczy Mikulski i dodaje, że zawodnik nie zagra co najmniej tydzień.
Wczoraj "Pasy" zremisowały ze Stalą Alczewsk. Gole zdobyli Dariusz Pawlusiński ("wspaniała bramka, jedna z piękniejszych, jakie widziałem: z 22 metrów w samo okienko" - zachwyca się Mikulski) oraz Tomasz Moskała (głową). Krakowianie stracili gole po błędzie w wyprowadzeniu piłki przez Krzysztofa Radwańskiego oraz po rzucie wolnym sprokurowanym przez Joao Paulo Heidemanna. Za ten faul Brazylijczyk otrzymał czerwoną kartkę, podobnie jak wcześniej Marek Baster.
- Te kartki to efekt stronniczego i zbyt delikatnego sędziowania - bagatelizuje Mikulski. - Nakazuję chłopakom, żeby grali twardo i ostro, ale zgodnie z przepisami. Takie są wymogi nowoczesnej piłki i oni to rozumieją. Nikt nie odpuszcza - tłumaczy szkoleniowiec. We wcześniejszych meczach czerwone kartki dostali Łukasz Skrzyński i Paweł Drumlak.
A jak piłkarze przyjęli nowego szkoleniowca? - Na pewno pozostał sentyment za trenerem Stawowym. Jednak dzięki naszym codziennym rozmowom zrozumieli, że jakiś okres jest zamknięty. Dzięki temu nie robią nic na siłę, ale z polotem wykonują to, co im się zaleci - cieszy się szkoleniowiec.
Możliwe, że w środę Cracovia zagra sparing z mistrzem Macedonii Rabotnickim Skopje. - Jeśli dojdzie do meczu, to nie będę już zważał na wynik i dam pograć młodym zawodnikom - zapowiada Mikulski. W dotychczasowych sparingach Cracovia pięć razy remisowała i raz przegrała.
W sobotę "Pasy" zagrają z Polonią w Warszawie. Mecz będzie transmitowała TVP3. Po spotkaniu władze Polonii zaprosiły krakowian do jednej z restauracji na świętowanie 85-lecia warszawskiego klubu. Cały pobyt (łącznie z wyżywieniem) także opłaca Polonia.
Źródło: Gazeta.pl [1]