2006-07-01 Cracovia - Górnik Zabrze 0:0
mecz na stadionie Górnika Wieliczka
|
mecz towarzyski stadion Górnika Wieliczka, lipca 2006 „2006-07-” zawiera zbędny myślnik lub inne znaki, które nie powinny się znaleźć w dacie.
|
|
Skład: Olszewski (46' Cabaj) Wojciechowski (46' Baliga, 75' Tatara) , Wiśniewski (46' Rzucidło) Karwan (46' Skrzyński,) Radwański (46' Nowak) Kostrubała (46' Drumlak) Baran (46' Zimoń) Jeleń (46' Cebula) Bojarski (46' Pawlusiński) Moskała (46' Tatara, 62' Okińczyc) Szwajdych (46' Suchan) Ustawienie: 4-3-3 |
|
Opis meczu :
W Wieliczce na stadionie miejscowego Górnika odbył się pierwszy w przerwie letniej sparing piłkarzy Cracovii w którym podopieczni trenera Stefana Białasa zremisowali bezbramkowo z Górnikiem Zabrze.
Trener Stefan Białas w obu częściach spotkania wystawił dwie różne jedenastki. W obu obok piłkarzy stanowiących trzon drużyny znaleźli się młodzi zawodnicy spośród których trener wyłoni tych, którzy wejdą do ścisłej kadry pierwszoligowego zespołu.
W sparingu nie zagrał obecny na trybunach Jacek Magiera, który nie doszedł do porozumienia z Legią i najprawdopodobniej nie zostanie piłkarzem Cracovii. Nie wystąpili też z powodu drobnych urazów Piotr Bania i Łukasz Szczoczarz oraz chory Joao Paulo.
Piłkarze Cracovii mają za sobą kilkanaście dni bardzo ciężkich treningów i trudno było oczekiwać, aby już w pierwszej grze kontrolnej zespół wspiął się na wyżyny swoich umiejętności.
Zarówno na początku pierwszej jak i drugiej połowy piłkarze obu zespołów narzucili dość szybkie tempo, które jednak po kilkunastu minutach gry znacznie spadło.
W pierwszej części meczu bliższy zdobycia gola był Górnik. W 40 minucie Moskal ograł stoperów Cracovii i strzałem z kilkunastu metrów zmusił do interwencji Sławomira Olszewskiego.
W tej części meczu mogła podobać się gra Marcina Bojarskiego i Pawła Szwajdycha. Obaj skrzydłowi bardzo płynnie wymieniali się pozycjami i z rozmachem włączali się do akcji ofensywnych, które jednak bardzo rzadko kończyły się strzałem.
Gra Pawła Szwajdycha i występującego w drugiej połowie Konrada Cebuli do tego stopnia przypadła do gustu trenerowi Białasowi, że ich pozostanie w Cracovii jest w zasadzie przesądzone.
Początek drugiej połowy należał zdecydowanie do Cracovii, która trzykrotnie po strzałach bardzo aktywnego Dariusza Pawlusińskiego bliska była zdobycia bramki.
W miarę upływu czasu mecz się wyrównał i oba zespoły stworzyły sytuacje bramkowe. Żadna bramka jednak nie padła. W bramce Cracovii bardzo dobrze spisywał się Marcin Cabaj.
W poniedziałek Cracovia wyjeżdża na 12 dniowe zgrupowanie do Straszęcina k/Dębicy.
Trener Stefan Białas dla Teraz Pasy!:
- Pozytywem tego sparingu jest to, że Cracovia nie straciła bramki, a negatywem, że nie udało nam się zdobyć gola â krótko wymienił plusy i minusy sobotniego sparingu trener Stefan Białas. â Cieszę się, że nikt nie odniósł kontuzji bo mecz toczył się na bardzo śliskim boisku.
Z piłkarzy testowanych bardzo dobre wrażenie zrobił na mnie Szwajdych i Cebula i raczej na pewno zostaną oni w Cracovii na przyszły sezon. Z tej grupy piłkarzy Kostrubała i Jeleń też rozegrali niezłe mecze.
W tej chwili ilościowo zespół prezentuje się bardzo dobrze, mamy około 30 piłkarzy, ale wiemy, że czeka nas bardzo wiele pracy by stworzyć silną jedenastkę, która mogłaby stawić czoła nawet silniejszym od nas zespołom w lidze.
Źródło: Teraz Pasy! [1]