2017-02-05 PGE Orlik Opole – Comarch Cracovia 4:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 15:32, 18 mar 2025 autorstwa Costamagica (Dyskusja | edycje) (+kary)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Orlik Opole - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Doug McKay
Hokej.png
40 kolejka, 6 runda, etap 2, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Opole, niedziela, 5 lutego 2017, 17:00

PGE Orlik Opole - Comarch Cracovia

4
:
3 k.

(2:3; 1:0; 0:0; d.0:0; k. 2:1)

Sędzia: Zbigniew Wolas (główny) - Patryk Kasprzyk, Rafał Noworyta (liniowi)
Widzów: 680


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Murray

Sordon
Bychawski
Cichy
Kulmala
Paryzek

Rantanen
Demjaniuk
Meidl
Luczyk
Kostek

Sznotala
F. Stopiński
Gorzycki
Česlík
M. Stopiński

Gawlik
Kostecki
Bramki
0:57 Meidl (Rantanen) 5/4
11:19 Cichy (F. Stopiński)



25:28 F. Stopiński (Kulmala, Cichy) 5/4
65:00 Cichy (DRZK)
1:0
2:0
2:1
2:2
2:3
3:3
4:3


12:44 Urbanowicz (Rompkowski) 5/4
14:54 Urbanowicz (Dziubiński, Šinágl)
17:40 Chovan (Wajda, Kalus)

Bramki w rzutach karnych
Kulmala

Cichy

Meidl
(+)
(-)
(+)
(+)
(-)
(-)

Šinagl

Dziubiński

Drzewiecki

Kary
18 min.

12:32 techniczna (Nadmierna liczba graczy na lodzie - 2 min.)
22:37 Rantanen (Trzymanie przeciwnika - 2 min.)
26:12 Rantanen (Spowodowanie upadku przeciwnika - 2 min.)
34:51 Cichy (Wysoko uniesiony kij - 2 min.)
37:01 Kulmala (Trzymanie przeciwnika - 2 min.)
43:26 Česlík (Podcięcie - 2 min.)
47:36 Demjaniuk (Atak kolanem - 2 min.)
62:27 Kulmala (Trzymanie przeciwnika - 2 min.)
8 min.

0:46 Zíb (Trzymanie przeciwnika - 2 min.)
2:02 Urbanowicz (Zahaczenie - 2 min.)
24:46 Domogała (Wysoko uniesiony kij - 2 min.)
58:01 Urbanowicz (Przeszkadzanie - 2 min.)
Skład:
Radziszewski

Noworyta
Rompkowski
Urbanowicz
Dziubiński
Kapica

Kruczek
Wajda
Novajovský
Domogała
Słaboń
Drzewiecki

Zíb
Dutka
Šinagl
McPherson
Kalus

Sýkora
Kisielewski
Chovan

Opis meczu

"PGE Orlik po karnych pokonuje Comarch Cracovię" -
Hokej.net

PGE Orlik po karnych pokonuje Comarch Cracovię

W wyrównanym spotkaniu na Toropolu 65 minut nie wystarczyło do wyłonienia zwycięzcy. W rzutach karnych więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, dzięki temu wygrywali z Comarch Cracovią 4:3.

Cracovia z początku miała problemy z dyscypliną. Już w pierwszej minucie na ławkę kar został odesłany Lukáš Zíb, a przewagę dla Orlika wykorzystał Radek Meidl. Chwilę później na ławce wylądował Urbanowicz, ale mimo kilku niezłych okazji, Opolanom nie udało się podwyższyć prowadzenia. Zrobili to natomiast w 13 minucie, kiedy Cichy przymierzył pod poprzeczkę. Gdy drużyna z Opola została ukarana za nadmierną liczbę graczy na lodzie, gola kontaktowego zdobył Urbanowicz, trafiając do odsłoniętej bramki. Cracovia wyrównała w 16 minucie, kiedy po złym wyjściu Murraya z bramki sprytem wykazali się Šinágl, Dziubiński i Urbanowicz. Trener McKay chwilę później zdecydował się na wzięcie czasu. Krakowianie po słabym wejściu w mecz otrząsnęli się i Orlik w końcówce tercji miał niewiele do powiedzenia. W 18 minucie po dynamicznej szarży Kalusa Matuš Chovan dał swojej drużynie prowadzenie.

Tempo gry w drugiej tercji nie było już tak wysokie jak w pierwszej. Było w niej natomiast więcej kar i brzydkich zachowań po obu stronach. W 25 minucie Filip Stopiński pokonał Radziszewskiego z ostrego kąta i znowu był remis. Pod koniec tercji Opolanie bronili kary jedna po drugiej, ale mimo zagrożenia wyszli z tego obronną ręką.

W trzeciej odsłonie bramek już nie zobaczyliśmy. Ostatnie dwie minuty regulaminowego czasu gry drużyna gospodarzy spędziła w liczebnej przewadze, ale nie wykorzystali tej dobrej okazji. Tym samym aby poznać zwycięzcę tego meczu potrzebny był dodatkowy czas. Pod koniec dogrywki Orlik wybronił okres gry w osłabieniu, a kiedy do końca zostało 30 sek, udało im się zmontować świetną sytuację, ale Michael Cichy mocno naciskany przez obrońców Cracovii, nie trafił na praktycznie pustą bramkę.

W rzutach karnych drużyna z Opola zaprezentowała się naprawdę dobrze, bowiem tylko raz nie udało im się pokonać Radziszewskiego. Zwycięska bramka powędrowała na konto Michaela Cichego, który brał udział we wszystkich trafieniach Orlika w tym meczu.
Patryk Dobrowolski, Owidiusz Nicieja
Źródło: Hokej.net 5 lutego 2017 [1]


Filmy