1999-10-23 Skalanka Skała - Cracovia II 1:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 19:53, 10 mar 2025 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "{{Mecz | gospodarz =Skalanka Skała | gosc =Cracovia II | gospodarz_owczesna_nazwa = | gosc_owczesna_nazwa = | kolejka = | etap = | sezon = 1999/00 | rozgrywki = liga okręgowa (Cracovia II) | dzien = 23 | miesiac = 10…")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Skalanka Skała


pilka_ico
liga okręgowa (Cracovia II)
sobota, 23 października 1999, 14:00

Skalanka Skała - Cracovia II

1
:
2

(1:1)



Herb_Cracovia II

Trener:
Leszek Walankiewicz
Skład:
Pączek
Lorek (70' Trzcionka)
T. Zgoda
Madejski
M. Zgoda
Ślazik (46' Błachno)
Bojko
Boroń
Jakubowski (60' Plamitzer)
Knapik
Leśnowolski

Sędzia: Artur Śliwa
Widzów: 50

bramki Bramki
Ślazik (33') 1:0
1:1
1:2

Gąsiorowski (43')
Matusiak (54')
zolte_kartki Żółte kartki
Leśnowolski
Boroń
Rusocki
Skład:
Palczewski
Rusztowicz
Borkowski
Tylka
Treszczyński
Gąsiorowski
Matusiak
Rusocki
Strycharz
Kopyść
Kmak
Mecze tego dnia: Mecz następnego dnia:

1999-10-23 Skalanka Skała - Cracovia II 1:2
1999-10-23 Unia Tarnów - Cracovia 3:0

1999-10-24 Unia Tarnów (U-19) - Cracovia (U-19) 2:0



Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Baletnica bez walca" -
Dziennik Polski

Baletnica bez walca

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Skalanka - Cracovia II 1-2 (1-1)

1-0 Ślazik 33, 1-1 Gąsiorowski 43. 1-2 Matusiak 54. Sędziował Artur Śliwa. Żółte kartki: Leśnowolski, Boroń -Rusocki. Widzów 50.

Skalanka: Pączek 3 - Lorek 4 (70 Trzcionka), T. Zgoda 3, Madejski 4. M. Zgoda 2 - Ślazik 5 (46 Błachno 4), Bojko 6. Boroń 4. Jakubowski 5 (60 Plamitzer) - Knapik 5, Leśnowolski 4.

Cracovia II: Palczewski 7 Rusztowicz 6, Borkowski 6, Tylka 5. Troszczyński 6 - Gąsiorowski 7, Matusiak 7, Rusocki 7, Strycharz 5 - Kopyść 6, Kmak 7.

Bez choćby jednego zawodnika rezerwowego Cracovia zjawiła się w Skale. Jak się okazało, nie potrzebowała zmian, żeby wywieźć zwycięstwo. Wystarczyła ambicja i dobra gra obrońców oraz bramkarza. - Najpierw wywalcujcie boisko - kilkakrotnie odpowiadali zawodnicy Skalanki swoim działaczom. kiedy ci apelowali o lepszą grę. Nierówna płyta boiska rzeczywiście dała się piłkarzom we znaki, ale tłumaczenie skalan brzmi jak to z przysłowia o złej baletnicy.

Wyrównana I połowa zakończyła się remisowo. W 33 min po błędzie Strycharza, który wybijając piłkę skierował ją pod nogi Ślazika, gospodarze skorzystali z prezentu. Ślazik z 10 m trafił do siatki. 10 minut później podobny kiks przytrafił się Madejskiemu, tym razem jednak piłka podskoczyła jeszcze na nierówności tuż przed jego interwencją, dopadł do niej Gąsiorowski i mocnym strzałem z kilku metrów pokonał Pączka.
Źródło: Dziennik Polski nr 250 z 25 października 1999