1996-08-24 Łącznościowiec Szczecin - Cracovia 31:21

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 23:12, 9 sty 2025 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje) (Utworzono nową stronę "<table style="width:100%;"> <tr> <td>{{Mecz - piłka ręczna | gospodarz = Łącznościowiec Szczecin | gosc = Cracovia | gospodarz_owczesna_nazwa = | gosc_owczesna_nazwa = | kolejka = | runda = | etap = | sezon = 1996/97 | rozgrywki = 2 Liga p…")
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Łącznościowiec Szczecin - piłka ręczna kobiet herb.png


Piłka ręczna.png
2 Liga piłka ręczna kobiet
Warszawa, hala WAT, sobota, 24 sierpnia 1996

Łącznościowiec Szczecin - Cracovia

31
:
21

(13:10)


Cracovia - piłka ręczna kobiet herb.png

Trener:
Edward Surdyka


Opis meczu

"Przegrany baraż" -
Dziennik Polski

Przegrany baraż

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
W sezonie 1996/97 Kraków nadal nie będzie miał swojej drużyny w ekstraklasie piłki ręcznej kobiet. W Warszawie w barażowym spotkaniu o miejsce w I lidze Cracovia przegrała z Łącznościowcem (dawna Pogoń) Szczecin 21-31 (10-13), bramki dla Cracovii; Sadowska 5, Gawłowicz 4, Tiemczenko 3, Samat 2. Iwona Pełka 2, Monika Pełka 2, Wieczorek 3, Kijewska 1. najwięcej dla rywalek: Kot 8, Bogdańska i Szymczyk po 5.

- Rywalki zniszczyły nas szybkimi kontrami, dzięki takim akcjom zdobyły 60 procent goli -powiedział nam trener Cracovii Edward Surdyka. - Mieliśmy bardzo mało czasu na przygotowanie się do barażu. rywalki trenowały znacznie dłużej.

Krakowianki prowadziły tylko na początku meczu: 6-4, potem był remis 8-8. W tym momencie sędzia ukarał Monikę Pełkę 2 karnymi minutami, rywalkom przyznał karnego. Łącznościowiec odskoczył na 2 bramki. Po przerwie rywalki prowadziły stale 4-5 golami, Cracovia stanęła w miejscu w ostatnich 4 minutach, tracąc aż 5 bramek.

- Nie mam pretensji do drużyny - powiedział Surdyka — zwłaszcza do młodszych zawodniczek. Dobrze spisywała się w bramce nasza juniorka Wiśniewska, broniąc 3 karne. Nie mamy I ligi, ale będziemy o nią walczyć w rozgrywkach II-ligowych.
Źródło: Dziennik Polski nr 199 z 26 sierpnia 1996