2012-03-14 KH Sanok - Cracovia 5:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 14:44, 13 kwi 2024 autorstwa Costamagica (Dyskusja | edycje) (wikizacja)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

KH Sanok - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Marek Ziętara
Hokej.png
5 kolejka, 2 runda, etap Play-Off, Ekstraliga
Sanok, środa, 14 marca 2012, 20:00

Ciarko PBS Bank Sanok - Cracovia

5
:
1

(1:0; 1:1; 3:0)

Sędzia: Przemysław Kępa, Tomasz Radzik (Tomasz Przyborowski, Mariusz Smura)
Widzów: 3500


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Odrobny (Kachniarz)

Mojžíš
Dronia
Vozdecký
Zapała
Kolusz

Kotaška
Rąpała
Gruszka
Dziubiński
Malasiński

Kubat
Guričan
Vitek
Krzak
Strzyżowski

Skrzypkowski
Maciejewski
Mermer
Milan
Radwański
Bramki
03:14 Kotaška (Vozdecký)

35:16 Vítek (Strzyżowski, Krzak)
41:07 Vítek (Vozdecký, Mojžíš) 5/4
48:15 Dziubiński (Radwański, Odrobny) 4/5
53:07 Kolusz (Vítek, Mojžíš) 5/4
1:0
1:1
2:1
3:1
4:1
5:1

21:40 L.Laszkiewicz (Sarnik)

Kary
20 min 16 min
Skład:
Raszka (Radziszewski)

Wajda
Besch
L.Laszkiewicz
Słaboń
Sarnik

Prokop
Kulik
Martynowski
Dvořak
Kostuch

A.Kowalówka
Immonen
Horowski
Rutkowski
Piotrowski

Dulęba
Lenius
Kosidło
Biela
Chmielewski

Opis meczu

Koniec w Sanoku

Piąty mecz finału rozgrywany w Sanoku zakończył rywalizację o mistrzostwo Polski. Cracovia czwarty raz w serii przegrała z Ciarko PBS Bank i zajęła drugie miejsce w sezonie 2011/2012. To drugie w historii klubu wicemistrzostwo Polski i ósmy kolejny medal pod wodzą trenera Rudolfa Rohačka.

Do starcia numer 5 Cracovia przystępowała ze świadomością, że w walce o obronę tytułu mistrza Polski nie ma już miejsca porażkę. Trener Rohaček w poszukiwaniu rezerw w grze biało-czerwonych zdecydował się grać na pełne cztery formacje (na lodzie pojawił się w końcu Joel Lenius), niedysponowanego Sucharskiego zastąpił Horowski, a w bramce Pasów pojawił się Ondrej Raszka. Największa zmiana nastąpiła jednak w głowach. Cracovia od pierwszego wznowienia rzuciła się do ataku i w pierwszych dwóch minutach pod bramką Odrobnego Pasy stworzyły trzy dogodne sytuacje, oddając w sumie 5 celnych strzałów. Sanoczanie mieli sporo szczęścia i jak się okazało nie tylko pod swoją bramką. W 4. minucie Kotaška dobił z kąta strzał Vozdeckiego i było 1:0. Po chwili krążek wylądował także w sanockiej bramce. Uderzał Joel Lenius ale sędziowie nie uznali dobitki Łukasza Rutkowskiego, który pomógł sobie ręką. Cracovia wciąż wywierała presję na gospodarzy, którzy uciekali się do gry faul i w efekcie, pomiędzy 5, a 16. minutą sanoczanie grali w sumie przez ponad osiem minut w osłabieniu. Niestety Pasom zabrakło siły ognia, aby wykorzystać tą sytuację. W końcówce tercji gospodarze nieco odżyli (po dwóch karach dla Cracovii) i na przerwę drużyny zjeżdżały przy stanie 1:0.

Druga część spotkania rozpoczęła się od dokończenia kary dla Tuomasa Immonena. Pięć sekund po tym jak Fin wrócił na lód padło wyrównanie. Piotr Sarnik kapitalnym podaniem obsłużył Leszka Laszkiewicza, który od niebieskiej pojechał sam na sam z Odrobnym i precyzyjnym uderzeniem "pod ladę" uciszył halę w Sanoku. W kolejnych minutach mecz się wyrównał. Jednak na druga przerwę gospodarze znów zjeżdżali z prowadzeniem. W 36. minucie trzeci atak sanoczan szybko rozegrał krążek za bramką i Vitek pokonał Raszkę.

Trzecia tercja rozpoczęła się od wykluczenia dla Leniusa i ekipa trenera Ziętary wykorzystała okres gry w przewadze. Na 3:1 trafił Vitek. W 47. minucie na ławkę kar powędrował Malasiński. Niestety Cracovia nie była już w stanie zagrozić Odrobnemu. Na dodatek pod koniec kary gospodarze wyprowadzili kontrę i Dziubiński wykorzystał sytuację sam na sam... Było właściwie po meczu, a końcowy rezultat w 54. minucie ustalił Kolusz.

Tym samym mecz numer 5 zakończył rywalizację w finale. Ciarko PBS Bank Sanok zdobyło swój pierwszy medal w historii mistrzostw Polski. Cracovia drugi raz została wicemistrzem. Jest to także ośmy kolejny medal pod wodzą trenera Rudolfa Rohačka.

Źródło: TerazPasy.pl - raf_jedynka [1]

"Sanok nową stolicą polskiego hokeja" -
Sportowe Tempo

Sanok nową stolicą polskiego hokeja

Hokeiści KH Sanok po raz pierwszy w historii zdobyli mistrzostwo Polski. W środowy wieczór wygrali czwarty finałowy mecz play-off z obrońcami trofeum - Cracovią. Podhale przegrało w Toruniu i opuszcza po raz pierwszy w 80-letniej historii PLH!


Finał: KH Sanok - Cracovia 5-1 (1-0, 1-1, 3-0)

1-0 Kotaška - Vozdecky - Kolusz 3:14

1-1 Laszkiewicz - Sarnik 21:40

2-1 Vitek - Krzak - Strzyżowski 35:16

3-1 Vitek - Vozdecky - Mojžiš 41:08 w przewadze

4-1 Dziubiński - Radwański - Odrobny 48:15 w osłabieniu

5-1 Kolusz - Vitek - Mojžiš 53:07

Sędziowali: Przemysław Kępa (Nowy Targ), Tomasz Radzik (Nowy Sącz) - Mariusz Smura (Katowice), Tomasz Przyborowski (Krynica-Zdrój).Kary: 20 – 20 min. Widzów 3500.

Stan rywalizacji do czterech wygranych: 4-2 i koniec rywalizacji

SANOK: Odrobny (2) – Mojžiš (2), Dronia (2); Vozdecky, Zapała (4), Kolusz – Kotaška (2), Rąpała; Gruszka, Dziubiński, Malasiński (4) – Kubat, Guričan; Vitek, Krzak (4), Strzyżowski – Skrzypkowski, Maciejewski; Mermer, Milan, Radwański. Trener: Marek Ziętara.

CRACOVIA: Raszka – Wajda, Besch; L. Laszkiewicz, Słaboń, Sarnik – Prokop (2), Kulik; Martynowski (2), Dvořak, Kostuch (2) – A. Kowalówka (4), Immonen (4); Lenius (2), Rutkowski, Piotrowski (2) – Dulęba; Kosidło, Biela (2), Chmielewski oraz Horowski. Trener: Rudolf Rohaček.


W porównaniu z wtorkowym meczem w zespole Cracovii nastąpiły dwie zmiany - w bramce Radziszewskiego zastąpił Raszka, a zamiast Sucharskiego do protokołu został wpisany Horowski. Sanoczanie szybko objęli prowadzenie. Z bliska na bramkę strzelali Kolusz, Vozdecky, ale dopiera po trzeciej dobitce krążek znalazł się w siatce. Minutę później pokonał Odrobnego Rutkowski, jednak uczynił to ręką. Sytuacja była przejrzysta, a mimo to sędzia pojechał zobaczyć akcję na wideo. W pierwszej odsłonie goście aż cztery razy grali w przewadze, lecz tego nie wykorzystali.

Druga tercja rozpoczęła się od przewagi miejscowych, bowiem na karze przebywał Immonen. Kiedy do jej zakończenia brakowało czterech sekund, Sarnik crossowym podaniem uruchomił Laszkiewicza, a ten w sytuacji jeden na jeden trafił pod poprzeczkę. Krakowianie poszli za ciosem, osiągnęli lekką przewagę i często zagrażali bramce Odrobnego. Wydawało się, że "Pasy" wyjdą na prowadzenie, a tymczasem po kolejnej beztroskiej grze w defensywie stracili bramkę. Obrońcy nie upinowali Vitka, którego wypatrzył Krzak i "guma" wpadła do siatki między "parkanami" Raszki.

W 65 sekundzie ostatniej tercji ukarany został Lenius, co bezlitośnie wykorzystali sanoczanie. Po rozegranym "zamku" Vozdecky nagrał krążek do Vitka, a ten znów nie pokryty zmienił kierunek lotu i Raszka musiał skapitulować. W 49 minucie szkolne błędy gości w kryciu załatwił sprawę i to w momencie, kiedy podopieczni Rohačka grali w przewadze. Od połowy lodowiska sam pojechał Dziubiński i nie zmarnował okazji. Pięć minut później przewagę (na karze Immonen) błyskawicznie wykorzystali gospodarze. Zza bramki podawał Vitek, a Kolusz przymierzył pod poprzeczkę.

Tytuł mistrzowski zasłużenie przypadł w udziale KH Sanok. Ten zespół poważnie się wzmocnił, miał w składzie sześciu nowotarżan z trenerem na czele, którzy decydowali o obliczu drużyny. Tymczasem Cracovia straciła przed sezonem kilku podstawowych graczy i z przebiegu sezonu wicemistrzostwo jest dużym sukcesem.


- Zmęczenie jest ogromne, ale warto było pracować. To duży sukces, ale to nie tylko moja zasługa, drużyny i władz klubu, ale także sponsorów i miasta - podsumował trener Ziętara.
Źródło: Sportowe Tempo 14 marca 2012 [2]