1987-11-17 Cracovia - GKS Katowice 4:5

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 17:28, 16 lis 2023 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png


Hokej.png
I Liga - hokej mężczyzn
Kraków, Siedleckiego, wtorek, 17 listopada 1987

Cracovia - GKS Katowice

4
:
5

(0:3; 3:0; 1:2)


GKS Katowice - hokej mężczyzn herb.png


Opis meczu

"Trener Bulas rezygnuje?" -
Gazeta Krakowska

Trener Bulas rezygnuje?

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Zakończyła się I faza hokejowej ekstraklasy. Teraz 6 pierwszych zespołów grać będzie systemem dwurundowym (mecz i rewanż), a pozostała czwórka grać będzie ze sobą czterokrotnie (czyli każda drużyna rozegra po 12 spotkań). Potem finały, czyli play off.

Hokeiści Cracovii przegrali u siebie z GKS Katowice 4:5 (0:3, 3:0, 1:2). Bramki dla Cracovii: Steblecki 30 i 58 min., Baryła 35 i 40 min., dla gości: Hachuła 4 1 12 min., Wielgus 7, Trybus 47, Niedźwiedź 56 min.

Gospodarze grali w I tercji fatalnie, popełniali szkolne błędy 1 goście już w 12 min. prowadzili 3:0! Cracovia przebudziła się dopiero po strzeleniu pierwszej bramki w 30 min. przez Stebleckiego. Gospodarze przez 10 min. zagrali z pasją, dwukrotnie młody Baryła popisał się celnymi strzałami (w 35 min. Cracovia grała nawet w czwórkę!) i po dwóch tercjach był wynik.

Kibice oczekiwali dalszych bramek, ale oto w 47 min. przyszedł „zimny prysznic” i Trybus z dobitki uzyskał gola. W 56 min. daleki strzał Niedźwiedzia odbił się od Baryły i ku zaskoczeniu Jaskierni wpadł do siatki. Na niespełna 3 min. przed końcem Steblecki znowu strzela kontaktowego gola. Jest szansa na wyrównanie, tym bardziej, że ostatnie 1.48 min. goście grają w czwórkę. Cracovia atakuje. W ostatnich 40 sekundach trener Bulas wprowadza na lodowisko szóstego zawodnika, ale wszystko bezskutecznie.

Nie można wygrać meczy. gdy popełnia sic seryjnie tak proste błędy. Po spotkaniu rozżalony trener Tadeusz Bulas zapowiedział swoje odejście, które notabene sygnalizował już wcześniej. Czy na „chłodno” podtrzyma swoją decyzję?
Źródło: Gazeta Krakowska nr 270 z 28 listopada 1987


b.d.

CRACOVIA — GKS Katowice 4:5 (0:3 3:0 1:2) Bramki: Ste blecki 2 (30 i 58), Baryła 2 (35 i 40) - Hachuła 2 (4 i 12), Wielgus (7) Trybuś (47) i Niedźwiedź (56). Sędziowali: Czarnomski oraz Kieiozalski St. Makowski (Łódź) Widzów ok. 1500 Kary: 14 — 16 min

Cracovia: Jaskiernia — Wieczorkiewicz Bodzioch. Steblecki, Sikora Chrobak — Baryła. Mazur Bomba. Pieczonka. Papuga — Jaracz, Gębczyk, W. Ciupiał Tomaszkiewicz. Schmidt oraz Sroka i S. Cupiał.

Któryż to już raz w tegorocznych rozgrywkach hokeiści krakowscy przegrywają mecz różnica jednego gola? Aż szósty a przecież było jeszcze kilka remisów i kilka zwycięstw. Fatalny początek (już w 12 min. 0:3) zaważył na wczorajszym wyniku. Trzeba jednak nadmienić, że mimo ogromnej ambicji popełniono zbyt dużą ilość błędów. A największy chyba Wieczorkiewicz: w niegroźnej sytuacji zapracował” na karę broniąc się w osłabieniu Cracovia straciła Piątą bramkę (3:5) Obok niego podobna niefrasobliwością popisał się Mazur Natomiast pod bramką Włodarczyka zawodzili w stuprocentowych pozycjach nawet najlepsi strzelcy "biało-czerwonych”.

W końcówce meczu krakowianie atakowali z pasją Na 34 sekundy przed ostatnią syrena postawili wszystko na jedna kartę i po wycofaniu z bramki nieźle spisującego się Jaskierni grali w przewadze sześciu na czterech a na 8 sekund przed końcem meczu nawet w szóstkę na trójkę rywali Ale i tej druzgocącej przewagi nie zdołali zdyskontować. Rywale bronili się mądrze i szczęśliwie (F)

Jak się dowiadujemy, ze względu na zły stan zdrowia i przyczyny rodzinne T. Bulas złożył rezygnacje z pełnienia funkcji trenera Cracovii.
Źródło: b.d. 18 listopada 1987