1918-07-07 Cracovia - Polonia Warszawa 10:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 18:43, 10 kwi 2023 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia


pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, niedziela, 7 lipca 1918

Cracovia - Polonia Warszawa

10
:
1

(3:0)



Herb_Polonia Warszawa


Skład:
Mikosz
Dąbrowski II
Grabowski
Majcherczyk
Cikowski
Wykręt
Dąbrowski I
Poznański
Kałuża
Mielech
Prochowski I

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Adam Obrubański z Krakowa

bramki Bramki
Kałuża (15')
Poznański (32'karny)
Kałuża (41')
Mielech (50')

Mielech (70')
Mielech (75')
Kałuża (78')
Prochowski I (81')
Poznański (85')
Mielech (93')
1:0
2:0
3:0
4:0
4:1
5:1
6:1
7:1
8:1
9:1
10:1




Pronaszko (60')
Skład:
Szamota





Pronaszko



Ustawienie:
2-3-5



Skład zespołu Cracovii

Skład zespołu Cracovii z kronik klubowych Cracovii.

Sędzia

Według wpisu w kronikach Cracovii sędzią był Obrubański. "Czas" podaje nazwisko Urbański.

Zapowiedź meczu

"ZE SPORTU" -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

ZE SPORTU

Pierwsza zapowiedź meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym
Nadzwyczaj serdecznie witaną we Lwowie warszawską drużynę „Polonii, która w ubiegłe święta odniosła walne zwycięstwo nad drużynami tamtejszej Pogoni; piszemy drużynami, gdyż Polonia potykała się z Pogonią cywilną i tak zwaną wojskową, w której biorą udział wybitni gracze obcy. Warszawiakom sprawiono na dworcu serdeczną owacyę — obsypanych kwiatami odwieziono do hotelu. Publiczność lwowska, zebrana jak nigdy tłumnie na boisku Pogoni, obsypywała gromkimi oklaskami znakomitych footballistów Warszawy. O ile nam doniesiono Warszawiacy przybędą na najbliższą niedzielę do Krakowa, by zmierzyć swe siły z Cracovią.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 87 z 3 lipca 1918


"Piłka nożna" -
Czas

Piłka nożna

Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Czas
Sensacyą obecnego sezonu sportowego będzie match foolballowy, który w niedzielę 7 lipca rozegra »Cracovia« z »Polonią« z Warszawy. Warszawiacy podejmowani w dniach 29 i 30 czerwca przez »Pogoń« we Lwowie, zgłosili się do zarządu »Cracovii« z propozycją rozegrania matchu w Krakowie. »Polonia«, najwybitniejszy klub spor¬towy dawnego Królestwa, odniosła we Lwowie nad » Pogonią« dwa zwycięstwa, a mianowicie 4:2 i 5:2. Szczególnie drugie zwycięstwo, uzyskano nad silną drużyną wojskową » Pogoni« stanowiło ogromną niespodziankę i postawiło Warszawiaków wśród najpierwszych drużyn polskich. Spotkanie z »Cracovią«, która pobiła w tym sezonie lwowskich »Czarnych«  będzie wykładnikiem stosunku sił polskich drużyn footballowych. Warszawiacy byli we Lwowie przedmiotem bezustannych, gorących owacyj. Na dworcu powitali ich przedstawiciele szerokich kół obywatelstwa Na boisku zebrały się w obydwa dni dawno już nie widywane we Lwowie tłumy publiczności, nie interesującej się zazwyczaj sportem, która przy wyjściu i zejściu Warszawiaków urządziła im owacyę kwiatową. Zarząd »Cracovii«, organizując przyjęcie gości warszawskich, znajdzie zapewne w publiczności krakowskiej poparcie, które nie pozwoli Krakowowi pozostać w tyle za Lwowem.
Źródło: Czas nr 281 z 3 lipca 1918


"Piłka nożna" -
Czas

Piłka nożna

Druga zapowiedź meczu w dzienniku Czas
Klub sportowy »Cracovia«, komunikuje : Warszawska » Polonia«, która rozegra z »Cracovią« w niedzielę 7 bm. match footballowy, jest drużyną wysokiej klasy. Prasa lwowska wyraża się w sprawozdaniach z matchów »Polonii« we Lwowie z najwyższemi pochwałami. Podnosi zgodnie wysoką technikę, doskonałe zgranie, a nadewszystko niezwykłe tempo, któremu ulegli gracze lwowscy, znani przecież także ze swego tempa. Match więc z »Cracovią« będzie wydarzeniem niepowszedniej miary, tembardziej,że Warszawiacy według wieści, które dochodziły do Krakowa, już dawniej są przekonani, że potrafią odnieść zwycięstwo także i nad »Cracovią«. Prasa lwowska donosi o serdecznem przyjęciu gości warszawskich we Lwowie, zaznaczając, że przyjęcie to wykraczało daleko poza ramy przyjęcia drużyny sportowej. Przypuszczać należy, że goście z Warszawy wywiozą z Krakowa wspomnienia, które nie pozostaną poza mitem i wspomnieniami lwowskiemi.
Źródło: Czas nr 288 z 3 lipca 1918


"ZE SPORTU" -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

ZE SPORTU

Druga zapowiedź meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym
Warszawska „Polonia", która rozegra z „Cracovią” w niedzielę 7 lipca match footballowy, jest drużyną wysokiej klasy. Prasa lwowska wyraża Się w sprawozdaniach z matchów w „Polonii“ we Lwowie z najwyższemi pochwałami. Podnosi zgodnie wysoką technikę, doskonale zgranie, a nade- wszystko niezwykle tempo, któremu ulegli gracze lwowscy, znani przecież także ze swego tempa. Match więc z „Cracovią” będzie wydarzeniem niepowszedniej miary, tembardziej że Warszawiacy według wieści, które dochodziły do Krakowa już dawniej są pewni, że potrafią odnieść zwycięstwo i nad „Cracovią”. Prasa lwowska rozpisuje się o serdecznem przyjęciu gości warszawskich we Lwowie zaznaczając, że przyjęcie wykraczało daleko poza ramy przyjęcia drużyny sportowej. Przypu¬szczać należy, że goście z Warszawy wywiozą z Krakowa wspomnienia, które nie pozostaną w tyle poza miłemi dla nich wspomnieniami lwowskiemi.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 91 z 7 lipca 1918


Krakauer Zeitung

Zapowiedź meczu w dzienniku Krakauer Zeitung
      Jeśli możesz, przetłumacz znajdujący się obok lub linkowany poniżej opis meczu.
Źródło: Krakauer Zeitung (oryginalnie w języku niemieckim) 7 lipca 1918


Opis meczu

Czas

Relacja z meczu w dzienniku Czas
Po raz pierwszy spotkały się na błoniach drużyny warszawska z krakowską w zawodach piłką nożną. Dotychczas takie spotkanie było niemożliwe, gdyż Warszawa jest pod względem sportów młodzieży miastem najbardziej zacofanem na kontynencie – oczywiście nie z własnej winy – a powtóre stosunki polityczne za rządów rosyjskich nie pozwalały nawet na niewinne sportowe wyprawy do Krakowa. Był więc match niedzielny niejako inauguracyą nowej epoki. „Polonia” warszawska, jak odrazu trzeba zauważyć, znajduje się jeszcze w początkowem stadyum rozwoju; jej gracze nie mają ani dostatecznego treningu, ani szybkiego tempa – ani wyrobionej techniki; ale grają bardzo poprawnie i zgrabnie. Przegrana była dość ciężka 10 do 1 – ale główna klęska przypada na drugą połowę matchu, kiedy Warszawiacy byli już widocznie cokolwiek wyczerpani. Górowała też „Cracovia” przez cały czas zawodów, a pp.: Kowalski, Mielech, Cichowski, Dąbrowski, Poznański jeszcze raz okazali, że są klasowymi graczami. Sędziował spokojnie i bezstronnie p. Urbański. – Publiczność przepełniła wszystkie miejsca.
Źródło: Czas nr 290 z 8 lipca 1918


Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym cz.1
Relacja z meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym cz.2
Kraków oczekiwał z dużem zainteresowaniem przybycia „Polonii” warszawskiej. Echo dwóch pierwszych spotkań „Polonii” z „Pogonią” we Lwowie (4:2 i 5:2 na korzyść warszawskiego klubu) zaostrzył to oczekiwanie. W międzyczasie zrewanżowała się „Pogoń” we Lwowie, bijąc „Polonię” w środę w stosunku 5:2. Również zawody „Polonii” z drużyną węgierską we Lwowie przysporzyły jej przegraną w stosunku 1:4.

Match wczorajszy „Cracovii” z „Polonią” był dowodem bezwzględnej wyższości krakowskiego klubu. Warszawska drużyna słabo kombinuje i ma technikę za mało precyzyjną, aby móc sprostać „Cracovii”. Być może, że gdyby goście zostali w Krakowie i odpoczęli, uzyskali by lepsze rezultaty – stosunek 10:1 jest przygniatającą klęską.

Po obfitym deszczu rozpoczęła „Cracovia” grę pod słońce, silnie atakując. W 15 minucie robi Kowalski bramkę po mistrzowsku głową z korneru. Następuje szereg kornerów dla „Polonii”. W 32 min. strzela Poznański karnego. W 41 m. Kowalski po raz drugi z korneru robi świetnie gola głową.

Pierwsza połowa 3:0 na korzyść „Cracovii”.

W drugiej połowie zdobywa Mielech w 5 minucie czwarty punkt dla „Cracovii”. W 15 m. przedziera się atak „Polonii” przez obronę i piłka grzęźnie w bramce „Cracovii”. Punkt pierwszy i ostatni dla Warszawiaków.

W 25 minucie wspaniale pakuje Mielech piłkę w bramkę „Polonii”. Ten sam gracz z ogromną precyzyą zdobywa punkt szósty dla swego klubu w minucie 30. Siódmy punkt strzela świetnie Kowalski w 33 minucie. W dwie minuty później Prochowski podjeżdża i potężnym strzałem zdobywa gol ósmy. W 40 minucie Poznański uzyskuje punkt dziewiąty. Wreszcie koronuje tę litanię Mielech nieodpartym strzałem w 48 m., zapewniając „Cracovii” punkt dziesiąty.

Pozatem padło na bramkę „Polonii” ze 30 potężnych strzałów, z których wiele bardzo niebezpiecznych odparł dzielny bramkarz „Polonii”.

Rezultat ostateczny 10:1 na korzyść „Cracovii”.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 93 z 9 lipca 1918


Nowa Reforma

Relacja z meczu w dzienniku Nowa Reforma
ZAWODY W PIŁKĘ NOŻNĄ odbyły się wczoraj po południu między Cracovią a warszawską Polonią. Zawodów tych oczekiwano z dużem zainteresowaniem, niestety przyniosły one duży zawód publiczności, albowiem Polonia okazała się klubem młodym i słabym, aby módz dorównać Cracovii. W rezultacie zawody zakończyły się wynikiem 10:1 na korzyść Cracovii.
Źródło: Nowa Reforma nr 289 z 8 lipca 1918


Krakauer Zeitung

Relacja z meczu w dzienniku Krakauer Zeitung cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Krakauer Zeitung cz.2
      Jeśli możesz, przetłumacz znajdujący się obok lub linkowany poniżej opis meczu.
Źródło: Krakauer Zeitung (oryginalnie w języku niemieckim) nr 179 z 9 lipca 1918