1912-05-27 Cracovia - Amateure Wiedeń 1:1
|
mecz towarzyski Kraków, Stadion Cracovii, poniedziałek, 27 maja 1912
|
|
Skład: Rogalski Traub I Obert Traub II Singer Synowiec Dąbrowski I Poznański Kałuża Dobrzański Prochowski Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Franz Komar z Wiednia
|
Mecz poprzedniego dnia: | ||
Skład zespołu Cracovii
Skład zespołu Cracovii z kronik klubowych Cracovii.
Zapowiedź meczu
Nowiny
„Związek Polski P. N.”, którego siedzibą jest Kraków, wydaje dla należących do niego klubów zawiadomienia Pierwszy numer tych zawiadomień zapowiada ukazanie się pouczenia o zgłaszania, uwalnianiu i wymeldowywaniu graczy. Z list terminów krakowskich klubów ustaloną jest już lista „Cracovii” przedstawia się ona następująco : 7 i 8 kwietnia „Budapesti Egyetemi (klub uniwersytecki z Budapesztu). 14. kwietnia Bielsko, 21. kw. Koszyce, 12. maja „Nemzeti“ z Budapesztu, 19. „Crystall Pałace”, „I liga południowa* (Southern League) 26. I 27. „Amatorzy” (byli już w Krakowie jako „Krykieterzy” w 1910 r.) 16. czerwca „Deutsche Sportsbrűer“ z Pragi, 29. i 30. czerwca „Klub Atletyczny” z Grazu.
Po za Krakowem gra „Cracovia“ dwa razy, 6. czerwca w Opawie, 22. we Lwowie z „Czarnymi”.
Nowa Reforma
Czas
Nowiny
„Amatorzy“ (Wiener Amateursportverein), którzy w oba dni świąteczne grać będą z „Cracovią", znani są już publiczności krak. z przed 2 lat, jako „Krykieterzy”, gdy biało czerwonych pobili w stosunku 4:2 i 11:4.
Ulubieńcy publiczności z Kossakiem na prawem skrzydle będą się starać w Krakowie pokazać najlepszą grę swoją; o ile przyjedzie na ferye p. Poznański, przez wiedeńską prasą aportową nazywany polskim Kossakiem, ogólną uwagę ściągać będą oba prawe skrzydła.
Nowa Reforma
Match footballowy „Cracovii” z wiedeńskimi „Amatorami” o godz. 4 po poł. na boisku „Cracovii” - Match footballowy „Krakus I” z drużyną Akad. Związku Sportowego w Podgórzu na Zabłociu o godz. 5 po południa.
…
Naprzód
Czas
I.Match: „Cracovia” z Amatorami (Wiener Amateur Sportverein) w parku „Cracovii”.
…
Opis meczu
Nowa Reforma
Czas
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Nowiny
Kiedy jeszcze u nas piłka zaledwie z powijaków wychodzić zaczęła, sprowadzenie Cricketerów było niebywałą sensacyą. Każdy, ktokolwiek choćby ze słuchu wiedział coś o footballu, spieszył na błonia, by zobaczyć te zamorskie dziwa. I rzeczywiście, drużyna wiedeńska w zupełności odpowiedziała reklamie i oczekiwaniom, dając grę pierwszorzędnej jakości, o jakiej wówczas w Krakowie nie mieliśmy pojęcia. Od tej chwili upłynęło zaledwie lat dwa, a jednak o ile czasy się zmieniły. Przed oczyma Krakowian przesunął się cały szereg wyśmienitych drużyn, kluby miejscowe postąpiły także niemały krok naprzód, tak że obecnie Amatorzy, którzy tylko nazwę dawnych Cricketerów zmienili, przestali być czemś nadzwyczajnem lub groźnem. (...)
Spodziewano się, że wczorajsze spotkanie da niejaką rekompensatę za niedzielę i że ujrzymy znowu dawnych Cricketerów. Tu jednakże Amatorzy rozczarowali się kompletnie, nietylko, że gra ich daleką była od doskonałej, ale miejscami nawet aż nazbyt brutalną. Może na to obniżenie poziomu ich gry, wpłynął brak trzech najlepszych członków drużyny Löwenfelda, Hussaka i Valenty? Nie wiadomo, dość, że tacy Amatorzy, jakich widzieliśmy wczoraj, to cień zaledwie dawnych Cricketerów, drużyna ustępująca co do jakości Floridsdorfowi i gdyby tylko napad Cracovii był cokolwiek w lepszej formie, match wczorajszy byłby Wiedeńczykom niewątpliwie zgotował klęskę. Na poziomie dawnych gości stały zaledwie oba skrzydła, backi i bramkarz, reszta nie wybijała się ponad przeciętność.
Gra prowadzona głównie skrzydłami, była szczególnie w pierwszej połowie wielce monotonną i ożywiła się dopiero po pauzie, kiedy biało-czerwoni zabrali się trochę więcej energicznie do przeciwników. U Cracovii grały najlepiej oba skrzydła, pomoc i bramkarz, niedomagała natomiast obrona, a atak znowu świeżo zestawiony, nie mógł się ze sobą zrozumieć.
Bramkę dla gości strzelił Fuchs, dla Cracovii zaś p. Kowalski.
Halftime 1:0 dla Wiednia.
Sędzia p. Komar zupełnie nie dorósł do swego zadania i był powodem skandalicznych scen ze strony publiczności.
Wiek Nowy
W niedzielę odbyły się zawody na boisku „Cracovii”, które w jednej trzeciej części zalane było wodą, a rozmokły teren stanowił w grze poważną przesskodę. W drugim dniu widziały się kluby zmuszone przenieść się z grą na błonia, gdzie się teren daleko fortunniej przedstawiał i gra w ogóle daleko była wygodniejszą.
Gra wiedeńczyków nie była piękna, a robiła też często wrażenie gry wprost ordynarnej, jakiej się po wiedeńczykach wcale nie spodziewano, podczas gdy gra „Cracovii” była w obu dniach w całem znaczeniu tego słowa poprawną i pełną wybornych kombinacyj, za co się jej – zwłaszcza wobec ordynarnej gry przeciwników – należą słowa uznania.
Zwyciężyli wprawdzie wiedeńczycy – zwycięstwo to jednak nie ze wszystkiem było zasłużone, a przedewszystkiem przyczyniło się do tego sędziowanie p. Komara z Wiednia, który kierował się szczególniejszymi względam[i] dla drużyny wiedeńskiej, co mu też nawet obecna publiczność głośno zganiła.
W drugim dniu widoczną nawet była, zwłaszcza w drugiej części, przewaga „Cracovii”.
Illustriertes Österreichisches Sportblatt
Cracovia nie miała zaś po zmianie stron tak dużo szczęścia, jak goście. Druga połowa zakończyła się remisem 1:1, na skutek czego końcowy rezultat wyniósł 4:1.
Następny dzień, w którym z powodu powodzi musiano grać na starym boisku, przyniósł nierozstrzygnięty rezultat 1:1, którym Cracovia kończyła zawody w tym sezonie już cztery razy: przeciwko Kassai, Nemzeti, Floridsdorf i wyżej wymienionym.
Cracovia grała bez widzianego u niej w ostatnich grach zaangażowania, tak że Amatorzy pomimo gorszej dyspozycji strzałowej jednak mieli przewagę, co znowu było do wywnioskowania z liczby rzutów rożnych.
Wiedeńczycy grali z zaangażowaniem, które nie było widoczne u biało-czerwonych, przeciwnie, pewna nonszalancja była niepotrzebną w linii ataku, jak również do zauważenia było znużenie środka pomocy. Amatorzy, grający bez Hussaka, okazali się nie tak niebezpieczni, jak przypuszczano. Ich gra nie była także zbyt piękną, Floridsdorfer zrobił dużo lepsze wrażenie w porównaniu z dawnymi Krykieterami, którzy przed dwoma laty pokonali Cracovię w stosunku 4:2 i 11:4.
Sędzia p. Komar z Wiednia nie zadowolił całkowicie. To samo można było skonstatować odnośnie publiczności, która tym razem zachowywała się niewiarygodnie niesprawiedliwie.Źródło: Illustriertes Österreichisches Sportblatt (oryginalnie w języku niemieckim) nr 23 z 1 czerwca 1912
1912-03-31 Cracovia - Pogoń Lwów 2:2 1912-04-07 Cracovia - BEAC Budapeszt 5:0 1912-04-08 Cracovia - BEAC Budapeszt 3:2 1912-04-14 Cracovia - BBSV Bielsko 3:0 1912-04-21 Cracovia - Kassai AC 1:1 1912-04-28 SK Moravská Ostrava - Cracovia 5:2 1912-05-05 Cracovia - Germania Wrocław 5:0 1912-05-08 Cracovia - AZS Kraków 6:2 1912-05-12 Cracovia - Nemzeti Budapeszt 1:1 1912-05-19 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 1:1 1912-05-26 Cracovia - Amateure Wiedeń 1:4 1912-05-27 Cracovia - Amateure Wiedeń 1:1 1912-06-06 DSV Opawa - Cracovia 2:3 1912-06-09 Cracovia - SK Moravská Ostrava 0:0 1912-06-15 Cracovia - DSB Praga 3:1 1912-06-16 Cracovia - DSB Praga 3:1 1912-06-23 Czarni Lwów - Cracovia 0:1 1912-06-29 Cracovia - Monori Budapeszt 2:0 1912-06-30 Cracovia - Monori Budapeszt 4:0 1912-09-01 Cracovia - SuSV 09 Bytom 3:2 1912-09-08 Cracovia - DSV Opawa 2:0 1912-09-15 Cracovia - Hertha Wiedeń 3:3 1912-09-22 Cracovia - Czarni Lwów 1:3 1912-09-29 Pogoń Lwów - Cracovia 1:1 1912-10-05 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 2:0 1912-10-06 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 2:0 1912-10-12 Cracovia - Eintracht Lipsk 1:3 1912-10-13 Cracovia - Eintracht Lipsk 1:2 1912-10-27 Cracovia - AZS Kraków 3:0 1912-11-03 Cracovia - Wisła Kraków 4:2 1912-11-17 Cracovia - Wisła Kraków 2:0