1921-07-06 Kraków - Ujpest Budapeszt 1:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Kraków


pilka_ico
mecze towarzyskie Kraków
Kraków, Stadion Cracovii, środa, 6 lipca 1921

Reprezentacja Krakowa - Újpest Budapeszt

1
:
3

(1:1)



Herb_Újpest Budapeszt


Skład:
Cracovia herb.pngPopiel
Makkabi Kraków herb.pngSchneider II
Cracovia herb.png Fryc
Cracovia herb.png Styczeń
Wisła Kraków herb.png Śliwa
Makkabi Kraków herb.png Tislowitz
Makkabi Kraków herb.png Schneider I
Cracovia herb.png Kogut
Wisła Kraków herb.png Reyman I
Wisła Kraków herb.png Kowalski II
Wisła Kraków herb.png Danz


Skład:
Újpest Budapeszt herb.png Knoll
Újpest Budapeszt herb.pngFogl II
Újpest Budapeszt herb.pngFogl III
Újpest Budapeszt herb.pngKelecsényi
Újpest Budapeszt herb.pngSzwartz
Újpest Budapeszt herb.pngRosenberg
Újpest Budapeszt herb.pngEgyhàzi
Újpest Budapeszt herb.png Kosa I
Újpest Budapeszt herb.pngPriboj
Újpest Budapeszt herb.pngSchaller
Újpest Budapeszt herb.pngRossmann



Opis meczu

"„Ujpesti” – „Kraków komb.” 3:1." -
Ilustrowany Kuryer Codzienny

„Ujpesti” – „Kraków komb.” 3:1.

Relacja z meczu w Ilustrowanym Kuryerze Codziennym
Wczorajsza zawody kombinowanej drużyny krakowskiej z „Ujpesti“ nie przyniosły żadnych emocyi sportowych — natomiast zakończyły się przykrym incydentem, rzucającym smutne światło na wychowanie sportowo tak Węgrów, jak i niektórych członków krakowskiej drużyny.

Niewątpliwie Węgrzy grali za ostro i dążyli do zwycięstwa nie prawdziwie ładną grą, lecz siłą. Prowokowali też ustawicznie słabszych fizycznie krakowian, z których bardziej krewcy odwzajemnieli się „pięknem za nadobne". Sędzia natomiast od początku zawodów nie potrafił zapanować nad oba drużynami. W pierwszej połowie zbytnio pobłażał Krakowianom, w drugiej zaś, biernem swem zachowaniem wobec Węgrów rozzuchwalił ich do niemożliwości. Toteż zdenerwowanie obu drużyn osiągnęło punkt kulminacyjny bezpośrednio po odgwizdaniu zawodów. Między graczami węgierskimi, a niektórymi węgierskimi powstała sprzeczka zakończona brutalną bójką. Węgrzy bestyalsko rzucili się na Krakowian, na pomoc którym przyszła banda wyrostków. I tylko dzięki zdecydowanej postawie kilku graczy krakowskich z Popielom na czele oraz poważnej publiczności, zdołano Węgrów uwolnić z o pręty i, tak, że węgierscy „goście” nabili Krakowian, a właściwie sami wyszli cało.

Z całym naciskiem jednak podnieść musimy, że wyłącznie brutalność Węgrów była przyczyną smutnego wypadku, który—mamy niepłonną nadzieję — nie powtórzy się u nas więcej.

Przebieg zawodów nie daje prawie żadnego tematu. Krakowska drużyna złożoną była najfatalniej. Faktycznie trudno zrozumieć czem się kierowali organizatorowie wczorajszych zawodów, układując tę drużynę? „Reprezentacya" Krakowa, które przecież powinna być silniejszą - minimalnie o dwie klasy niższą była od „Cracovii“! Jedynym graczem pierwszorzędnym był bramkarz Popiel. Inni grali wprost rozpaczliwie, przedewszystkiem zaś napastnicy z wyjątkiem Koguta, który szczególnie w pierwszej połowie ratował honor drużyny.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 183 z 9 lipca 1921


Mecze sezonu 1921 (Kraków)