mistrzostwa okręgowe
prawdopodobny termin
Zawodnicy:
|
|
|
gracze m.in.
|
|
|
Resich
|
|
|
Więcek
|
1
|
|
Mochnacki
|
1
|
|
Kowalski
|
1
|
|
Rybicki
|
|
|
|
|
|
|
Zawodnicy:
|
|
|
gracze m.in.
|
|
1
|
Zięba
|
|
|
Dylewski
|
|
|
Schinol
|
|
|
Relacje z zawodów
"Druga runda szczypiórniaka rozpoczęta" - Echo Krakowa
Druga runda szczypiórniaka rozpoczęta
Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
W drużynie Cracovii ujrzeliśmy po dłuższej przerwie spowodowanej pobytem w Genewie, na mistrzostwach Europy, doskonałego Resicha, brakło natomiast w ataku Pachli i Marchewczyka. Olsza wystąpiła bez Grabowskiego i Sawickiego. Braki te odbiły się wybitnie na grze obu drużyn, zwłaszcza jeśli chodzi o linię ataków. Cracovia grała jedynie trójką środkową, ignorując zupełnie swych skrzydłowych, Olsza to też właściwie tylko Dylewski, uznający jedynie jako partnera, swego prawego łącznika Ziębę.
W grze przewagę na ogół miała Cracovia, zdobywając prowadzenie ze strzału Więcka. Mimo licznych strzałów graczy obu ataków, wynik 1:0 dla Cracovii utrzymuje się do przerwy.
Po pauzie Cracovią w dalszym ciągu przeważa, a strzały Mochnackiego i Kowalskiego, podwyższają wynik do 4:0. Gra nie stoi na wysokim poziomie, choć w obu drużynach widać godne pochwały usiłowania do dryblingu. Dzięki zdecydowanej postawie prowadzącego zawody mgr. Budziaszka, który nie waha się na dyktowanie licznych, rzutów wolnych a nawet karnych, ostrość gry tak jeszcze widoczna na innych meczach, wybitnie zmalała.
Pierwszy z podyktowanych przeciw Cracovii rzutów karnych staje się łupem doskonale broniącego Rybickiego, drugi którego egzekutorem jest Zięba, przynosi honorowy punkt dla Olszy.
W Cracovii wyróżnili się Rybicki w bramce, Resich w obronie oraz Kowalski i Więcek w ataku, w Olszy najlepsi byli Dylewski i Zięba w ataku oraz Schinol na obronie. Sędziował dobrze mgr. Budziaszek.
Źródło: Echo Krakowa nr 63 z 13 maja 1946
|