2021-04-10 Hetman Zamość - Cracovia II 0:1
|
 Zamość, stadion OSiR, sobota, 10 kwietnia 2021, 15:00
(0:1)
|
| ||||||||||
| Skład: Rosiak Wolanin Dajos Grzęda (88' Szatała) Łapiński Kaznokha Pupeć Turczyn Koszel Chyrchała (81' Wszoła) Sienkiewicz (57' Białousko) Ustawienie: 1-4-4-2 |
Sędzia: Adam Jamka z Kielc
|
Skład: Wilk Supryn Jarzynka Bracik Wiśniewski Malisz Ożóg (90' Bociek) Lusiusz Nowicki Bała (70' Grzebieluch) Ziemnik Ustawienie: 1-3-5-2 | ||||||||||||||||||
Bramki
Żółte kartki
| Mecz poprzedniego dnia: | ||
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Bez zawodników z ekstraklasy na Hetmana
Mecz z ostatnią drużyną w tabeli nie powinien nastręczać krakowianom większych trudności. Choć tym razem byli pozbawieni wzmocnień z pierwszej drużyny – poza Adamem Wilkiem i Sylwestrem Lusiuszem, którzy jednak w I zespole nie występują, tylko z nim trenują. Z kolei Ołeksij Dytiatjew musiał pauzować za kartki, a reszta zawodników.
Krystian Bracik głową
Gospodarze mimo to z dużym respektem podeszli do rywala, skupili się na obronie, dlatego Cracovii II trudno było przedostać się pod bramkę przeciwnika. Ale od czego są stałe fragmenty gry? Po drugim kolejnym rogu najlepiej w polu karnym znalazł się Krystian Bracik i strzałem głowa pokonał Dawida Rosiaka. Po półgodzinie gry przed szansą stanął Kacper Nowicki, ale w sytuacji sam na sam z bramkarzem zbyt mocno wypuścił sobie piłkę. Potem Hetman nieco przycisnął, uderzał Bartłomiej Sienkiewicz, ale niecelnie.
"Pasy" szanują remis
Po przerwie Cracovia II szanowała piłkę, a miejscowi nie bardzo wiedzieli jak „ugryźć” gości. W drugiej połowie oglądaliśmy bardzo dużo walki i bardzo mało sytuacji bramkowych z obu stron.Źródło: Gazeta Krakowska 10 kwietnia 2021 [1]
KsHetman.Zamosc.pl
Choć obydwie strony rozpoczęły mecz bardzo spokojnie, to piłkarze Cracovii bardzo szybko cieszyli się z objęcia prowadzenia. Już w 12. minucie po rzucie rożnym głową piłkę do siatki skierował Krystian Bracik. W kolejnych fragmentach pierwszej odsłony goście nadal mieli przewagę w posiadaniu piłki, jednak nie przekładało się to na klarowne sytuacje, a z biegiem czasu do głosu zaczęli dochodzić zamościanie. W 31. minucie po dwójkowej akcji Wolanina i Turczyna, futbolówkę w polu karnym otrzymał Sienkiewicz, ale niestety jego strzał okazał się zbyt lekki. Po chwili groźny strzał Cracovii odbił Rosiak, piłka po wybiciu w okolice linii środkowej trafiła do obrońców Cracovii, jednak ich nieporozumienie wykorzystał Sieniewicz. Zawodnik przejął futbolówkę i popędził w kierunku pola karnego. Kiedy wydawało się, że nasz napastnik stanie oko w oko z bramkarzem Cracovii, „wyrzucił się” z piłką zbyt blisko linii bocznej, próbując jeszcze podaniem szukać ustawionych w polu karnym kolegów – niestety bezskutecznie.
Po zmianie stron, przez długie minuty żadna z drużyn nie potrafiła sobie stworzyć klarownej sytuacji, w ofensywie z jednej i z drugiej strony było sporo niedokładności, a gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Pod koniec spotkania Hetman próbował mocniej zaatakować, jednak przy stałych fragmentach gry czy dośrodkowaniach z bocznej strefy brakowało dokładności. W 83. minucie po szybkiej akcji zamościan bliski szczęścia mógł być Koszel, gdyby prostopadła piłka posłana w jego kierunku nie okazała się zbyt mocna. Z kolei w 90. minucie to piłkarzom Hetmana sprzyjało szczęście – po strzale zawodnika gości z okolic 16. metra piłka trafiła w słupek. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, a z 3 zdobytych punktów mogli cieszyć się piłkarze z Krakowa.
Wydaje się jednak, że w tym spotkaniu sprawiedliwszym wynikiem byłby remis. Hetman, który stracił bramkę po prostym błędzie w defensywie na samym początku spotkania, nie pozwalał gościom na zbyt wiele. Niestety, zamościanom zabrakło konkretów w ofensywie i to przełożyło się na ostateczny wynik. Okazja do zdobycia punków nastąpi bardzo szybko, już w najbliższy wtorek, 13 kwietnia w Stalowej Woli.