2010-01-22 GKS Tychy - Cracovia 4:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 12:22, 17 sty 2021 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

GKS Tychy - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Jan Vavrecka
Hokej.png
2 kolejka, 5 runda, etap 2, Ekstraliga
Tychy, piątek, 22 stycznia 2010, 18:00

GKS Tychy - Cracovia

4
:
2

(3:1; 1:0; 0:1)

Sędzia: Przemysław Kępa (T.Przyborowski, M.Syniawa)
Widzów: 1600


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaczek
Skład:
Sobecki (Witek)

Gonera
Śmiełowski
Bacul
Galant
Paciga

Kotlorz
Jakes
Proszkiewicz
Krzak
Witecki

Sokół
Mejka
Wołkowicz
Bagiński
Woźnica

Gurazda
Matla
Banachewicz
Maćkowak
Matczak
Bramki
5:10 Witecki (Krzak)
7:56 Krzak (Proszkiewicz, Kotlorz)

18:06 Bacul (Paciga)
29:02 Krzak (Witecki)
1:0
2:0
2:1
3:1
4:1
4:2


16:21 L.Laszkiewicz (Słaboń, Csorich)


57:22 Łopuski (Dudas, Musial)

Kary
2 min Mejka (Trzymanie)
2 min Gonera (Opóźnianie gry)
2 min Woźnica (Zahaczanie)
2 min Śmiełowski (Zahaczanie)
2 min Krzak (Zahaczanie)
2 min Śmiełowski (Zbyteczna ostrość w grze)
2 min Krzak (Spowodowanie upadku przeciwnika)
2 min Kotlorz (Trzymanie)
2+10 min Woźnica (Atakowanie z tyłu + niesportowe zachowanie)
2 min Csorich (Zahaczanie)
2 min Rutkowski (Opóźnianie gry)
2 min Radwański (Zbyteczna ostrość w grze)
2 min Noworyta (Trzymanie)
2 min Piotrowski (Zahaczanie)
2+10 min Musial (Atak z tyłu + niesportowe zachowanie)
Skład:
Rączka (Radziszewski)

Csorich
Wajda
L.Laszkiewicz
Słaboń
D.Laszkiewicz

Dudas
Dulęba
Radwański
Musial
Łopuski

Noworyta
Kłys
Piotrowski
Pasiut
Drzewiecki

Guzik
Bondarevs
Rutkowski
Biela
Witowski
Zobacz również: Zdjęcia z meczu

Opis meczu

"Tyscy hokeiści potrafią wygrywać z Cracovią" -
Sportowe Tempo

Tyscy hokeiści potrafią wygrywać z Cracovią

GKS Tychy po trzech kolejnych porażkach, które przy takim a nie innym systemie rozgrywek nie miały żadnego znaczenia, znów pokazały siłę. Mimo osłabienia po raz kolejny pokonały Cracovię i już wiadomo, że jeśli trafią w play-off na "Pasy", to mając bonus rozpoczną rywalizację od stanu 1-0.

GKS Tychy – Cracovia 4-2 (3-1, 1-0, 0-1)

1-0 Witecki - Krzak 5:10 2-0 Krzak - Kotlorz - Proszkiewicz 7:56 w przewadze 2-1 L. Laszkiewicz - Słaboń - Csorich 16:21 w podwójnej przewadze 3-1 Bacul - Paciga 18:06 w osłabieniu 4-1 Krzak - Witecki 29:02 4-2 Łopuski - Dudaš 57:22 w przewadze Sędziowali: Przemysław Kępa (Nowy Targ) – Tomasz Przyborowski, Marek Syniawa (obaj Krynica-Zdrój). Kary: 28 – 22 min. Widzów 1500. GKS: Sobecki – Gonera (2), Śmiełowski (4); Bacul, Galant, Paciga – Kotlorz (2), Jakeš; Proszkiewicz, Krzak (4), Witecki – Sokół, Mejka (2); Wołkowicz, Bagiński, Woźnica (4 + 10) – Gurazda, Matla; Banachewicz, Maćkowak, Matczak. CRACOVIA: Rączka – Csorich (2), Wajda; L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz – Dudaš, Dulęba; Radwański (2), Musial (2 + 10), Łopuski – Noworyta (2), Kłys; Piotrowski (2), Pasiut, Drzewiecki – Guzik, Bondarevs; Rutkowski (2), Biela, Witowski.

– Myślę, że będzie to jedno z najważniejszych naszych spotkań w tym sezonie – zapowiadał Jarosław Kłys, obrońca Cracovii. Po raz kolejny okazało się, że "Pasy" prestiżowych meczów w tych rozgrywkach nie potrafią wygrywać. Tak jest w lidze, tak było w Pucharze Kontynentalnym. I choć gra nie wygląda źle, to brakuje tego czegoś. Nie zawsze udaje się wystawić optymalny skład, a chodzi o wytypowanie jednego spośród dwóch bramkarzy czy właściwe wykorzystanie obrońców. Tak naprawdę krakowianie dysponują 5-6 klasowymi defensorami i nie zmieni tego faktu zapewnienie prezesa, że wzmocnienia nie były potrzebne.

Po ośmiu minutach tyszanie, choć grali bez Garbocza, Majkowskiego i Parzyszka – prowadzili 2-0 po strzałach z bliska. Za drugim razem (na ławce kar przebywał Csorich) huknął z linii niebieskiej Kotlorz i Krzak nie miał problemów z dobitką. Pod koniec tercji goście wykorzystali podwójną przewagę, ale niespełna dwie minuty później gospodarze grali w osłabieniu i po kontrze Bacul pokonał Rączkę. Kiedy w połowie potyczki Krzak podwyższył rezultat na 4-1 stało się jasne, że mistrzowie kraju będą mieć duże problemy, aby jeszcze nawiązać walkę. Zwłaszcza, że tyszanie tradycyjnie z pasami stosują wypróbowaną taktykę - grają wzmocnioną defensywą i błyskawicznie kontratakują, co przy sporej ilości kiksów w wykonaniu obrońców Cracovii przynosi wymierne korzyści.

W 58. minucie Cracovia strzeliła drugą bramkę (Łopuski dobitka po uderzeniu Dudaša), po czym wzięła czas i wycofała bramkarza. Ten manewr taktyczny nie przyniósł jednak zmiany rezultatu. (AG)
Źródło: Sportowe Tempo 22 stycznia 2010 [1]