1920-12-05 Cracovia - Podgórze Kraków 3:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

miejsce i gospodarz nieznane


Herb_Cracovia


pilka_ico
mecz towarzyski
niedziela, 5 grudnia 1920

Cracovia - Podgórze Kraków

3
:
0

(0:0)



Herb_Podgórze Kraków



Sędzia: Seidner



Uwagi

Mecz pominięty w kronice Cracovii. W zestawieniu bytomskiego tygodnika Sportowiec pominięty jest za to inny mecz z Podgórzem 4:0 (0:0) z 21 listopada. Możliwe, że chodzi o jeden i ten sam mecz.

Opis meczu

Sportowiec

Relacja z meczu w bytomskim tygodniku Sportowiec
Dnia 5 bm. drużyna naczelna K. S. „Cracovia” rozegrała z wysuwającą się obecnie szybko naprzód drużyną K. S. „Podgórze” („Podgórze” - „Wawel” 4:2 (1:1) mecz piłki nożnej, zakończony doskonałym dla „Podgórza” rezultatem 0:3. Pierwsza połowa gry wskutek doskonale grającej obrony „Podgórza” i silnego wiatru, pędzącego piłkę w stronę bramki „Cracovji”, nie daje wyniku. Dopiero w drugiej połowie atak „Cracovji”, który nie potrzebuje już walczyć z wiatrem, bierze inicjatywę gry w swe ręce, przeprowadzając swe skombinowane ataki. Gra toczy się cały czas na jednej połowie boiska. Cudów wprost dokonuje bramkarz „Podgórza” Wittek, ratujący zagrożoną bramkę w dziesiątkach, zdawałoby się beznadziejnych sytuacji. Wreszcie po wielu wysiłkach „Cracovja” robi pierwszą, a w niedługim czasie drugą i trzecią bramkę. W „Cracovji” świetną grą odznaczył się znakomity środkowy napastnik Kałuża-Kowalski, pomocnik Synowiec, oraz obrońca Grabowski.

Z „Podgórza” oprócz wymienionego już bramkarza Witteka, zaznaczyć należy owocna i pewną grę obu obrońców i środkowego pomocnika. Wiele do życzenia pozostawiał zdekompletowany zresztą napad „Podgórza”. Gracze napadu zamiast starać się osiągnąć pożądany skutek przez szybką i pewną kombinację, bawili się piłką, każdy na swoją rękę, nie przynosząc drużynie swojej grą taką żadnych korzyści.

Mecz ten aczkolwiek zakończony porażką „Podgórza” wykazał jednak, że drużyna ta dzięki stałej i dobrze prowadzonej ćwiczbie w krótkim stosunkowo czasie wysunęła się na jedno z lepszych miejsc w polskiej piłce nożnej i może w niedalekiej przyszłości marzyć o sięgnięciu po palmę pierwszeństwa w Krakowie. Sędziował druh Seidner.

Źródło: Sportowiec nr 20 z 19 grudnia 1920


Mecze sezonu 1920