2007-01-27 Cracovia - Kolejarz Stróże 2:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 00:32, 4 lut 2007 autorstwa FortArt (Dyskusja | edycje) (New page: ''mecz na boisku ze sztuczną trawą przy ul. Wielickiej''<BR> Bramki: <br> *0:1 - Łukasik 56’ *1:1 Bojarski 57’ *2:1 Bojarski 62’ – karny ...)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

mecz na boisku ze sztuczną trawą przy ul. Wielickiej
Bramki:

  • 0:1 - Łukasik 56’
  • 1:1 Bojarski 57’
  • 2:1 Bojarski 62’ – karny
  • 2:2 Petrowicz 64’
  • 2:3 - Znamierowski 89’

Sędziował:
Widzów:

Cracovia:
Olszewski, Wojciechowski, Karwan, Baster, Kostrubała, Baran, Pawlusiński, Jeleń, Giza, Moskała, Bojarski
Kolejarz Stróze
Pyskaty - Szczepanik, Walenciak, Berliński, Mielec, Trela, Frankiewicz, Łukasik, A.Basta, Petrowicz, D.Basta

Opis meczu :

Drugim sobotnim sparingpartnerem Cracovii był Kolejarz Stróże zajmujący po rundzie jesiennej 6 miejsce w 4. grupie III lig.

Trzecioligowcy okazali się bardzo wymagającym rywalem, który w mecz z Cracovią włożył maksimum ambicji. Po kilkunastu minutach meczu wydawało się, że Cracovia przejmie inicjatywę i stopniowo wypunktuje rywala.

Kolejarz walczył jednak nadzwyczaj ambitnie, nie stracił bramki w pierwszej części gry, a po przerwie w 55 minucie po składnej akcji Znamierowskiego i Łukasika objął prowadzenie.

Uraziło to ambicję pierwszoligowców, którzy odpowiedzieli niemal natychmiast dwoma bramkami. Kilkadziesiąt sekund po stracie gola Dariusz Pawlusiński zagrał z lewej strony w pole karne do wbiegającego Marcina Bojarskiego, który z metra wepchnął piłkę do siatki.

- Dostałem świetną piłkę od Darka Pawlusińskiego po której strzeliłem do pustej bramki – mówi Marcin Bojarski. - Wystarczyło tylko przyłożyć nogę i dopełnić formalności.

Po 4 minutach Cracovia prowadziła już 2:1 po drugiej bramce Marcina Bojarskiego, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Tomaszu Moskale.

Piłkarze Kolejarza nie zamierzali się jednak poddawać. W 63 minucie Trela dograł do Petrowicza, a ten głową strzelił w samo okienko nie dając najmniejszych szans Sławomirowi Olszewskiemu.

Wyrównująca bramka uskrzydliła trzecioligowców, którzy raz po raz zagrażali bramce Cracovii. W ostatnim kwadransie mogli zdobyć trzy, cztery bramki lecz albo pudłowali w dogodnych sytuacjach, albo bronił Olszewski.

Ambicja i zadziorność Kolejarza została nagrodzona na dwie minuty przed końcem spotkania, gdy Znamierowski dobijał piłkę odbitą od słupka po strzale Dawida Basty.

Zdaniem trenera Stefana Majewskiego Kolejarz zasłużył w tym meczu na zwycięstwo.

- Kolejarz wygrał zasłużenie. W tym meczu wygrał zespół, który bardziej chciał wygrać – mówił po meczu trener Stefan Majewski. – Nie jestem zawiedziony wynikiem, choć uważam, że jeśli gra pierwsza liga z trzecią ligą to powinno się mecz wygrać.

Źródło: Teraz Pasy [1]