2009-05-30 Lech Poznań - Cracovia 2:2
|
![]() Poznań, sobota, 30 maja 2009, 17:00
(1:0)
|
|
Skład: Turina Kikut Arboleda Tanevski Injać (66’ Djurdjević) Henriquez Murawski Stilić (57’ Wilk) Bandrowski (46’ Peszko) Rengifo Lewandowski Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: Marcin Borski z Warszawy
|
Skład: Cabaj Kulig Polczak Tupalski Derbich Sasin (70’ Moskała) Kłus (86’ Baran) Szeliga (64’ Nowak) Wasiluk Ślusarski Pawlusiński Ustawienie: 4-5-1 |
Mecz poprzedniego dnia: | ||
Opis meczu
TerazPasy.pl
Liga: Lech Poznań - Cracovia 2:2 (1:0)
W pierwszych minutach meczu zarysował się lekka przewaga Lecha Poznań, który zdecydowanie zaatakował bramkę Cracovii. Wymiernym efektem przewagi podopiecznych trenera Franciszka Smudy był jednak tylko strzał Stilica w 3 minucie obroniony przez Marcina Cabaja.
W kolejnych minutach mecz stawał się bardziej wyrównany i Cracovia częściej przedostawała się na przedpole bramki Ivana Turiny. W 7 minucie z dystansu uderzył Dariusz Pawlusiński, ale piłka poszybowała nad bramką. Cztery minuty później szczęścia próbował Szeliga, ale jego strzał również minął bramkę.
W 13 minucie Lech objął prowadzenie. Po strzale Lewandowskiego piłka trafiła w słupek. Do odbitej piłki najszybciej wystartował Rengifo, który strzałem z kilku metrów nie dał najmniejszych szans obrony Marcinowi Cabajowi.
Po objęciu prowadzenia Lech nadal atakował. W 20 minucie Murawski trafił w boczną siatkę, a chwilę później dwukrotnie Kikut mógł pokonać Marcina Cabaja, ale najpierw trafił w słupek, a chwilę później bramkarz Cracovii znakomicie interweniował...
Po pół godzinie gry Cracovia w odstępie kilkudziesięciu sekund miała dwie znakomite sytuacje do zdobycia bramki. Najpierw z ponad 30 metrów z rzutu wolnego uderzał Dariusz Pawlusiński, ale zmierzającą w "okienko" piłkę trąconą jeszcze po drodze przez jednego z obrońców z największym trudem wybił Turina. Chwilę później Bartosz Ślusarski wykorzystał błąd obrońców i po kilkudziesięciometrowym rajdzie znalazł się sam na sam z Turiną, ale nie zdołał pokonać bramkarza gospodarzy i nie dostrzegł znajdującego się na doskonałej pozycji Sasina...
Pięć minut przed końcem pierwszej połowy Marcin Cabaj uratował Cracovię przed utratą drugiej bramki zbijając na słupek potężne uderzenie Stilicia zza linii pola karnego.
Drugą połowę Cracovia rozpoczęła w niezmienionym składzie.
Już pierwsza akcja po przerwie przyniosła Cracovii bramkę. Po szybkiej akcji Kłusa i Ślusarskiego piłka trafiła do Sławomira Szeligi, który strzałem z 10 metrów umieścił piłkę w siatce. 1:1!
Zdobyta bramka znacznie ożywiła piłkarzy Cracovii, którzy bardziej zdecydowanie zaatakowali bramkę gospodarzy, ale nie zdołali wypracować groźniejszej sytuacji bramkowej. Taką okazję mieli natomiast piłkarze Lecha, którzy mogli zdobyć bramkę w 56 minucie po groźnym strzale głową Tanevskiego, ale piłka trafiła w boczną siatkę.
W 64 minucie trener Artur Płatek dokonał pierwszej zmiany. W miejsce Sławomira Szeligi na boisku pojawił się Paweł Nowak.
W 67 piłkarze przy wyprowadzaniu piłki spod własnej bramki piłkę przejęli piłkarze Lecha i po dośrodkowaniu Peszko Lewandowski z strzałem z kilku metrów umieścił piłkę w bramce Cracovii... 2:1 dla Lecha.
Chwilę po stracie bramki boisko opuścił Paweł Sasin a jego miejsce zajął Tomasz Moskała.
Osiem minut przed końcem meczu Cracovia doprowadziła do wyrównania. Tomasz Moskała stojąc kilka metrów od brami przejął piłkę na głowę i umieścił piłkę w siatce. 2:2...!
W 86 minucie na boisko wszedł Arkadiusz Barana zastępując Dariusza Kłusa.
Koniec meczu. Cracovia kończy sezon na 15. miejscu. O tym czy zagra w barażach zadecyduje Komisja Licencyjna,. która przyzna lub nie licencję na grę w ekstraklasie dla ŁKSu...Crac
Źródło: TerazPasy.pl z 30 maja 2009 [1]