1922-11-19 Cracovia - Krakowianka Kraków 6:1
|
mecz towarzyski stadion Cracovii, niedziela, 19 listopada 1922
(3:0)
|
|
Sędzia: Józef Lustgarten
|
Opis meczu
Wiadomości Sportowe
Tydzień ostatni wypadł o wiele słabiej od poprzedniego. Dwa mecze, rozegrane na boisku Jutrzenki i Cracovii, nie wzbudziły zainteresowania i tylko b. szczupła liczba widzów przypatrywała się zawodom. W dużej mierze przyczyniła się do tego pogoda i silny wiatr ze śniegiem towarzyszył zawodom: Jutrzenka - Sparta. Wynik zawodów Cracovia - Krakowianka był z góry do przewidzenia i nie upoważniał do żadnych niespodzianek, bo Krakowianka jest jeszcze b. młodym klubem.
K. K. S. Krakowianka, klub co dopiero przyjęty do kl. C Okręgu krak., rozgrywa już drugi mecz z drużyną pierwszo-klasową i to najsilniejszą. Zaszczyt to nielada i z pewnością żaden klub kl. C o czemś podobnem nie myślał.
Cracovia wystąpiła z silną wolą powetowania wysokim-cyfrowo wynikiem, klęski z Wawelem, co też jej się częściowo udało. Wynik bowiem mógłby być podwójnym, gdyby nie świetna i ofiarna gra Szuberta w bramce; również wielkie kałuże wody i błota pod bramkami powstrzymywały impet napadu.
Cracovia wystąpiła do gry z licznemi rezerwowemi. Gra o bezwzględnej przewadze Cracovii, która też nie schodziła z połowy Krakowianki. Krakowianka ograniczała się do poszczególnych ale niebezpiecznych wypadków, z których jeden został uwieńczony honorowym golem. Pierwszego gola strzela Synowiec głową po rzucie z rogu.
Rzutów z rogu 9:0 dla Cracovii.
Sędziował dr. Lustgarten.
Źródło: Wiadomości Sportowe
Przegląd Sportowy
Trzecioklasowi przedstawiają się sympatycznie, owiani są bardzo dobremi chęciami, ale na razie tylko chęciami, bo niektórzy wśród nich uczą się dopiero najprymitywniejszych zasad technicznych gry. Cracovia z pięciu rezerwowymi graczami grała bardzo ładnie, chociaż Synowiec grał na środku pomocy a Styczeń w obronie. Dobrze dysponowanym był Kogut, który strzelał na bramkę przeciwnika ile razy się dało, ale na straży tej stał Szubert, dawny gracz Wisły, który jedynie uchronił Krakowiankę od dwucyfrowej klęski. Na zawodach tych uzyskał Synowiec znowu po 1½ roku przerwy bramkę głową (piątą wogóle w I. drużynie) po rzucie z rogu. Resztę bramek strzelili Reyman 3, Łańko i Zimowski po jednej. Krakowianka uzyskała swą bramkę z przeboju przez prawego łącznika. Zawodami kierował kierownik Sekcji piłki nożnej Cracovii p. dr. Lustgarten.
Źródło: Przegląd Sportowy [1]