Nigel Kennedy: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 29: | Linia 29: | ||
===Linki zewnętrzne=== | ===Linki zewnętrzne=== | ||
* [http://www.nigelkennedy.com/ Nieoficjalna strona artysty] | * [http://www.nigelkennedy.com/ Nieoficjalna strona artysty] | ||
* [http://pl.wikipedia.org:80/wiki/Nigel_Kennedy Nigel Kennedy w Wikipedii] | |||
[[Kategoria: Słynni kibice]] | [[Kategoria: Słynni kibice]] |
Wersja z 12:21, 10 wrz 2007
Kennedy Nigel (ur. 28 grudnia 1956 w Brighton, Wielka Brytania) - znany po prostu jako Kennedy, również jako "Bad Boy of Classical", światowej sławy skrzypek-wirtuoz, ulubiony uczeń Yehudi Menuhina, absolwent elitarnej Julliard School of Music w Nowym Jorku.
Zagorzały fan Aston Villi i Cracovii.
Wywiad
Kennedy: Cracovia z Aston Villą w Lidze Mistrzów - Cracovia.pl 11.12.2006
Nigel Kennedy, światowej sławy skrzypek-wirtuoz to żywy przykład człowieka, który bez względu na miejsce zamieszkania kocha futbol. Wielki fan Aston Villi, a od momentu, w którym zamieszkał w Krakowie również Cracovii w wywiadzie opowiada o piłce, krykiecie i nawet śpiewa angielską przyśpiewkę!
- Jak to się stało, że zawitał pan na stadion Cracovii?
- Wszystko za sprawą mojego kolegi - Tomka Nowaka. Wziął mnie na mecz, a ponadto opowiedział mi dokładnie o innych klubach w Krakowie - o Wiśle, o Hutniku.
- Ma pan jakieś marzenia związane z Aston Villą i Cracovią?
- Oczywiście! Mam często taką wizję, w której Aston Villa gra z Cracovią w finale Ligi Mistrzów. To byłoby coś pięknego, szczyt moich marzeń!
- Ale miałby pan nie lada problem z tym, komu kibicować!
- To naprawdę byłby duży kłopot! Ale wtedy padłby remis 5:5 i wszystko byłoby genialne!
- Jakim jest pan kibicem? Woli pan siedzieć i w spokoju oglądać mecz, czy żywiołowo reagować, dopingować swoją drużynę?
- Nie cierpię siedzieć! To znaczy samo siedzenie nie jest złe, jednak gdy na boisku coś się dzieje, a z reguły tak właśnie jest to trzeba stać. Dlatego też przez cały niemal mecz stoję i dopinguję. Piłka to nie opera - tam można siedzieć i patrzeć, na stadionie jest to według mnie nie do przyjęcia.