1910-10-16 Varsovia - Cracovia 1:2: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 57: | Linia 57: | ||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
{{ | {{Artykul | ||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Kurier Warszawski | | Tytul_wydawnictwa = Kurier Warszawski | ||
| Numer = 287 | | Numer = 287 | ||
Linia 78: | Linia 79: | ||
Obóz "Cracovii" witano, przyjmowano i żegnano w Warszawie owacyjnie. | Obóz "Cracovii" witano, przyjmowano i żegnano w Warszawie owacyjnie. | ||
}} | }} | ||
{{ | {{Artykul | ||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Czas | | Tytul_wydawnictwa = Czas | ||
| Numer = 475 | | Numer = 475 | ||
Linia 91: | Linia 93: | ||
| Tresc = Oczekiwany niecierpliwie przez Warszawian match między pierwszemi drużynami obu stolic: „Varsovią” i „Cracovią”, odbył się wczoraj, w niedzielę dn. 16 b. m. w przepięknym parku warszawskiego „Koła sportowego” na Agrikoli. Dookoła boiska zajęła wszystkie miejsca publiczność niezwykle liczna, jak na warszawskie stosunki, gdzie sport piłki nożnej dopiero jest w zaczątkach swojego rozwoju. Zadanie „Cracovii” na boisku warszawskiemu było tem trudniejsze, że match poprzedziły zaszczytne dla niej artykuły i wzmianki w pismach warszawskich, które na graczy same przez się włożyły obowiązek reprezentowania tego wszystkiego czego od drużyn czeskich, węgierskich i wiedeńskich „Cracovia” miała stosowność się nauczyć. Z zadanie tego na ogół klub krakowski w zupełności się wywiązał, aczkolwiek I drużyna „białoczerwonych” nie była kompletną, gdyż brakowało trzech pierwszorzędnych graczy z napadu. Mimo widocznej przewagi krakowskiej „drużyny” nad warszawskim „obozem”, ataki „Cracovii”, nieraz dość udatne, rozbijały się o bardzo dobrą obronę „Varsovii”, w której składzie na pierwszy plan wybijali się trzej Anglicy. Do pauzy stosunek 1 : 1. Z niezwykłym napięciem rozpoczyna się druga połowa gry, w ciągu której p. Szeligowskiemu udało się „strzelić” (w całem znaczeniu tego słowa), drugą i ostatnią bramkę na korzyść „Cracovii”. Ostateczny rezultat 2 : 1 na korzyść drużyny krakowskiej przynosi zaszczyt graczom warszawskim, którzy w ostatnim roku poczynili ogromne, zadziwiające postępy. Dodać jednak należy, że dobór drużyny reprezentatywnej klubowej przez „Cracovię” nie był całkiem trafny. Wieczorem odbyło się staraniem zarządu „Koła sportowego” przyjęcie w Sali hotelu Royal, na którem podczas obiadu wygłoszono kilka toastów. Książe Woroniecki wzniósł toast na cześć gości krakowskich, p. St. Kopernicki na cześć „Koła sportowego”, przemawiali dalej pp. Wielowieyski, Lilpop, Calder, poczem zebrani spędzili wieczór na żywej rozmowie, zacieśniając stosunki sportowe i towarzyskie. | | Tresc = Oczekiwany niecierpliwie przez Warszawian match między pierwszemi drużynami obu stolic: „Varsovią” i „Cracovią”, odbył się wczoraj, w niedzielę dn. 16 b. m. w przepięknym parku warszawskiego „Koła sportowego” na Agrikoli. Dookoła boiska zajęła wszystkie miejsca publiczność niezwykle liczna, jak na warszawskie stosunki, gdzie sport piłki nożnej dopiero jest w zaczątkach swojego rozwoju. Zadanie „Cracovii” na boisku warszawskiemu było tem trudniejsze, że match poprzedziły zaszczytne dla niej artykuły i wzmianki w pismach warszawskich, które na graczy same przez się włożyły obowiązek reprezentowania tego wszystkiego czego od drużyn czeskich, węgierskich i wiedeńskich „Cracovia” miała stosowność się nauczyć. Z zadanie tego na ogół klub krakowski w zupełności się wywiązał, aczkolwiek I drużyna „białoczerwonych” nie była kompletną, gdyż brakowało trzech pierwszorzędnych graczy z napadu. Mimo widocznej przewagi krakowskiej „drużyny” nad warszawskim „obozem”, ataki „Cracovii”, nieraz dość udatne, rozbijały się o bardzo dobrą obronę „Varsovii”, w której składzie na pierwszy plan wybijali się trzej Anglicy. Do pauzy stosunek 1 : 1. Z niezwykłym napięciem rozpoczyna się druga połowa gry, w ciągu której p. Szeligowskiemu udało się „strzelić” (w całem znaczeniu tego słowa), drugą i ostatnią bramkę na korzyść „Cracovii”. Ostateczny rezultat 2 : 1 na korzyść drużyny krakowskiej przynosi zaszczyt graczom warszawskim, którzy w ostatnim roku poczynili ogromne, zadziwiające postępy. Dodać jednak należy, że dobór drużyny reprezentatywnej klubowej przez „Cracovię” nie był całkiem trafny. Wieczorem odbyło się staraniem zarządu „Koła sportowego” przyjęcie w Sali hotelu Royal, na którem podczas obiadu wygłoszono kilka toastów. Książe Woroniecki wzniósł toast na cześć gości krakowskich, p. St. Kopernicki na cześć „Koła sportowego”, przemawiali dalej pp. Wielowieyski, Lilpop, Calder, poczem zebrani spędzili wieczór na żywej rozmowie, zacieśniając stosunki sportowe i towarzyskie. | ||
}} | }} | ||
{{ | {{Artykul | ||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Powszechna | | Tytul_wydawnictwa = Gazeta Powszechna | ||
| Numer = 240 | | Numer = 240 | ||
Linia 99: | Linia 102: | ||
| Rok = 1910 | | Rok = 1910 | ||
| Link = | | Link = | ||
| Skan = [[Grafika: Gazeta Powszechna 1910-10-20 foto 1.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Powszechna'' cz.1]] [[Grafika: Gazeta Powszechna 1910-10-20 foto 2.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Powszechna'' cz.2]] | | Skan = [[Grafika:Gazeta Powszechna 1910-10-20 foto 1.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Powszechna'' cz.1]] [[Grafika:Gazeta Powszechna 1910-10-20 foto 2.jpg|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Gazeta Powszechna'' cz.2]] | ||
| Tytul_artykulu = Występy „Cracovii” w Warszawie. | | Tytul_artykulu = Występy „Cracovii” w Warszawie. | ||
| Autor = | | Autor = |
Wersja z 16:54, 19 cze 2013
pod nazwą Varsovia wystąpiła reprezentacja Warszawskiego Koła Sportowego
|
mecz towarzyski Warszawa, Agrykola, niedziela, 16 października 1910
(1:1)
|
|
|
Skład: Lustgarten Calder Turek Owsionka Schwarzer Synowiec Zabża Szeligowski Jachieć Miller Just Ustawienie: 2-3-5 |
Mecz następnego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Nowa Reforma
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Powszechna
- Zapowiedź meczu w dzienniku Nowiny
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Czas
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Nowa Reforma
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Czas
- Pierwsza zapowiedź meczu w Kurierze Warszawskim
- Pierwsza zapowiedź meczu w Kurierze Warszawskim cz.1
- Pierwsza zapowiedź meczu w Kurierze Warszawskim cz.2
- Zapowiedź meczu w warszawskim dwutygodniku Ruch
Ciekawostka
W prasie warszawskiej podano jako wynik tego meczu 1:2,5 (jeden do dwóch i pół).
Jak twierdzi Leszek Mazan w książce "Pochowajcie mnie na polu karnym Cracovii" pól gola doliczyli gospodarze nie do końca wierząc, że tak nisko przegrali z tak szacownym rywalem. Marek Pampuch w monografii 100-lecia podaje, że za te pół punktu zaliczono słupek.
Opis meczu
Kurier Warszawski
"Match", z przerwą kilkuminutową, trwal 1½ godziny, a przebieg jego widzowie, zwłaszcza młodociani, śledzili z wielkim zainteresowaniem.
Naturalnie święcono ostatecznie zwycięstwo obozu "Cracovii" jako najpierwszego "teamu foot-ball'owego" polskiego, zgranego, doświadczonego i wyrobionego w w sprawności wszystkich swoich 1-tu członków.
Zwycięstwo to, wyrażające się stosunkiem 1:2½, dobrze też świadczy o obozie warszawskim, który wykazał dużo zapału, ruchliwości i doskonałego materjału sportowego, który przy dalszym zespoleniu się i wprawie, do wybornych doprowadzić może wyników.
Obóz "Cracovii" witano, przyjmowano i żegnano w Warszawie owacyjnie.
Czas
Gazeta Powszechna
„Po raz pierwszy publiczność warszawska okazała rzeczywiście żywe zainteresowanie sportem piłki nożnej, zagranicą tak rozpowszechnionym i popularnym, u nas stawiającym pierwsze kroki. W parku Agricola zebrało się z górą tysiąc osób, które z zainteresowaniem przypatrywały się półtoragodzinnym ćwiczeniom młodzieży. Z natury rzeczy przedewszystkiem obserwowano grę bliższych, „Varsovii”. Gości krakowskich witano z góry, jako pewnych zwycięzców: wszak „Cracovia” ma opinję najlepszej drużyny galicyjskiej, która rozgrywa „matche” z klubami zagranicznemi o sławie europejskiej. Istotnie, zaraz od pierwszej chwili gry czuć było przewagę Krakowian nad Warszawianami. Tych jednak, którzy znali „Cracovię” z jej własnego terenu, spotkał wczoraj zawód. Czy to wskutek zmian w składzie drużyny, czy wskutek innych rozmiarów placu, niż bywa zazwyczaj, czy też z jakiegokolwiek innego powodu – Klub krakowski grał słabiej niż zwykle, nie zadziwił pomysłowością w kombinacjach, ani temperamentem w atakach. Ostateczny rezultat „Cracovii” w stosunku 2:1, jest bardzo korzystny dla „Varsovii”.
1910-03-13 Cracovia - Makkabi Kraków 8:0 1910-04-04 Cracovia - Slavia Morawska Ostrawa 10:0 1910-04-17 Cracovia - BBSV Bielsko 8:0 1910-04-24 Cracovia - Moravská Slavia Brno 8:2 1910-05-01 Cracovia - Diana Katowice 7:1 1910-05-08 Cracovia - Törekvés Budapeszt 2:1 1910-05-15 Cracovia - Vienna Cricket 2:4 1910-05-16 Cracovia - Vienna Cricket 4:11 1910-05-22 Cracovia - Wisła Kraków 2:0 1910-05-29 Cracovia - Czarni Lwów 3:0 1910-06-12 Pogoń Lwów - Cracovia 1:0 1910-06-19 Cracovia - Pogoń Lwów 3:0 1910-06-26 Cracovia - DFC Brno 2:2 1910-06-29 Czarni Lwów - Cracovia 1910-07-10 Cracovia - RKS Kraków 6:3 1910-09-04 Cracovia - Sparta Praga 1:15 1910-09-17 Cracovia - Rudolfshügel Wiedeń 2:3 1910-09-18 Cracovia - Rudolfshügel Wiedeń 0:6 1910-10-02 Cracovia - MAC Budapeszt 0:3 1910-10-09 Cracovia - SK Pardubice 1:5 1910-10-16 Varsovia - Cracovia 1:2 1910-10-17 Korona Warszawa - Cracovia 0:10 1910-10-22 Törekvés Budapeszt - Cracovia 2:1 1910-10-29 Cracovia - Smichov Praga 0:5 1910-10-30 Cracovia - Smichov Praga 2:2 1910-11-13 Cracovia - Viktoria Wiedeń 3:1