1987-10-30 GKS Tych - Cracovia 4:2: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 35: | Linia 35: | ||
| kary_gospodarz = | | kary_gospodarz = | ||
| kary_gosc = | | kary_gosc = | ||
| trener_gospodarz = | | trener_gospodarz = Jerzy Pawłowski | ||
| trener_gosc = | | trener_gosc = [[Tadeusz Bulas]] | ||
| bramkarz_gospodarz = | | bramkarz_gospodarz = | ||
| I_piatka_gospodarz = | | I_piatka_gospodarz = | ||
Linia 69: | Linia 69: | ||
Goście przystąpili do tego moczu w nieco przemeblowanym składzie. nie grali Chrobak i Sroka, w 3 ataku środkowy Tomaszkiewicz nalał na skrzydłach braci Cupiałów. Cracovia przyjęła wariant defensywny, atakując z kontry. I trzeba powiedzieć, że przez 58 min. ta taktyka gości zdawała egzamin i do tego momentu utrzymywał się wynik 2:2. Krakowianie mieli mądrze zorganizowaną obronę, a prawdziwą po ci norą drużyny był bramkarz Paweł Jaskiernia, który kilkakrotnie wygrał pojedyniki sam na sam z zawodnikami GKS. | Goście przystąpili do tego moczu w nieco przemeblowanym składzie. nie grali Chrobak i Sroka, w 3 ataku środkowy Tomaszkiewicz nalał na skrzydłach braci Cupiałów. Cracovia przyjęła wariant defensywny, atakując z kontry. I trzeba powiedzieć, że przez 58 min. ta taktyka gości zdawała egzamin i do tego momentu utrzymywał się wynik 2:2. Krakowianie mieli mądrze zorganizowaną obronę, a prawdziwą po ci norą drużyny był bramkarz Paweł Jaskiernia, który kilkakrotnie wygrał pojedyniki sam na sam z zawodnikami GKS. | ||
Dramat Cracovii rozegrał się w ostatnich minutach. Najpierw na ławkę kar i to aż na 5 min. powędrował Baryła za zranienie Zaborowskiego. a później dołączył do niego Schmidt. Przez 45 sek. krakowianie grali w trójkę, bronili się bardzo ambitnie i wydawało się że nie stracą gola, bo na lodowisko powróci! Schmidt. Ale w tym momencie w olbrzymim tłoku pod bramką Jaskierni, Copija wepchnął krążek do siatki. Na 25 sek. przed końcem goście wycofali Jaskirnię, wznowienie wygrali jednak gospodarze i na 13 sek. przed końcem Drasyk strzałem z własnej tercji posłał krążek do pustej bramki. | Dramat Cracovii rozegrał się w ostatnich minutach. Najpierw na ławkę kar i to aż na 5 min. powędrował Baryła za zranienie Zaborowskiego. a później dołączył do niego Schmidt. Przez 45 sek. krakowianie grali w trójkę, bronili się bardzo ambitnie i wydawało się że nie stracą gola, bo na lodowisko powróci! Schmidt. Ale w tym momencie w olbrzymim tłoku pod bramką Jaskierni, Copija wepchnął krążek do siatki. Na 25 sek. przed końcem goście wycofali Jaskirnię, wznowienie wygrali jednak gospodarze i na 13 sek. przed końcem Drasyk strzałem z własnej tercji posłał krążek do pustej bramki. | ||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = b.d. | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 30 | |||
| Miesiac = 10 | |||
| Rok = 1987 | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = CRACOVIA - GKS TYCHY 4:5 (9:3, 1:1, 3:1J | |||
| Autor = WOJCIECH GORCZYCA | |||
| Tresc =0:1 — Coplja — Woźnica (6), 0:2 — Zaborowski — Copija (14), 0:3 — Stawowczyk — Szprenglewski (18), 1:3 — Bomba - Steblecki (34), 1:4 — Szprenglewski — Matczak (35). 1:5 — Worwa - Drasyk (47), 2:5 - Steblecki - Klich (52), 3:5 - Papuga - St. Chrobak (52), 4:5 — Bomba - Klich — Steblecki (53). | |||
Sędziowali: Adamiec oraz Czarnomski i St. Makowski (OZHL Łódź). Widzów 3.000. | |||
CRACOVIA: Jasklernla: Wieczorkiewicz — Bodzioch- (2), Baryła — Rapacz (2), Jaracz - J. Gębczyk; Steblecki — Bomba — Klich, St. Chrobak — Pieczonka — Papuga. W. Cupiał — Tomaszkiewicz — Jura. Schmidt, Sł. Cupiał, Sroka. Trener: Tadeusz BULAS. | |||
TYCHY: Jarosz; Fryźlewicz (2) — Gruth. J. Wójcik - Wilk Rej-szel — Gawęcki; Woźnica — Copija — Zaborowski. Drab — Dra-syk — Worwa (4), Stawowczyk — Szprenglewski — Matczak. Trener- Jerzy PAWŁOWSKI. | |||
KARY: Cracovia — 4 min„ Tychy — 6 min. | |||
CHALLENGE LODOWISK: sędzia Zenon Adamiec org. 8, publ. 8 kwalifikator PZHL Henryk Drewicz 6/8, „Sport” 7/9. | |||
KRAKÓW. Hokeiści Cracovii po raz drugi w ciągu trzech dni ponieśli na własnym lodowisku porażkę różnica jednej bramki. Tym razem stanowczo za późno rozpoczęli finisz, kiedy to w 52 min meczu przegrywając 1:5 potrafili w ciągu 85 sekund .zdobyć trzy bramki. Do tej chwili krakowianie grali niemalże „na stojąco”, razili brakiem szybkości, skuteczności 1 niecelnością podań. Na ich tle tyszanie niczym specjalnym nie zaimponowali, ale potrafili w bezlitosny sposób wykorzystać wszystkie proste błędy przeciwnika. W końcówce meczu drużyna Cracovii przyspieszyła grę. ruszyła do zdecydowanych ataków, ale grała chaotycznie 1 nie była już w stanie doprowadzić do wyrównania. | |||
Wersja z 18:14, 16 lis 2023
|
I Liga - hokej mężczyzn Tychy, piątek, 30 października 1987
(1:1; 1:1; 2:0) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Goście przystąpili do tego moczu w nieco przemeblowanym składzie. nie grali Chrobak i Sroka, w 3 ataku środkowy Tomaszkiewicz nalał na skrzydłach braci Cupiałów. Cracovia przyjęła wariant defensywny, atakując z kontry. I trzeba powiedzieć, że przez 58 min. ta taktyka gości zdawała egzamin i do tego momentu utrzymywał się wynik 2:2. Krakowianie mieli mądrze zorganizowaną obronę, a prawdziwą po ci norą drużyny był bramkarz Paweł Jaskiernia, który kilkakrotnie wygrał pojedyniki sam na sam z zawodnikami GKS.
Dramat Cracovii rozegrał się w ostatnich minutach. Najpierw na ławkę kar i to aż na 5 min. powędrował Baryła za zranienie Zaborowskiego. a później dołączył do niego Schmidt. Przez 45 sek. krakowianie grali w trójkę, bronili się bardzo ambitnie i wydawało się że nie stracą gola, bo na lodowisko powróci! Schmidt. Ale w tym momencie w olbrzymim tłoku pod bramką Jaskierni, Copija wepchnął krążek do siatki. Na 25 sek. przed końcem goście wycofali Jaskirnię, wznowienie wygrali jednak gospodarze i na 13 sek. przed końcem Drasyk strzałem z własnej tercji posłał krążek do pustej bramki.
b.d.
Sędziowali: Adamiec oraz Czarnomski i St. Makowski (OZHL Łódź). Widzów 3.000.
CRACOVIA: Jasklernla: Wieczorkiewicz — Bodzioch- (2), Baryła — Rapacz (2), Jaracz - J. Gębczyk; Steblecki — Bomba — Klich, St. Chrobak — Pieczonka — Papuga. W. Cupiał — Tomaszkiewicz — Jura. Schmidt, Sł. Cupiał, Sroka. Trener: Tadeusz BULAS.
TYCHY: Jarosz; Fryźlewicz (2) — Gruth. J. Wójcik - Wilk Rej-szel — Gawęcki; Woźnica — Copija — Zaborowski. Drab — Dra-syk — Worwa (4), Stawowczyk — Szprenglewski — Matczak. Trener- Jerzy PAWŁOWSKI.
KARY: Cracovia — 4 min„ Tychy — 6 min. CHALLENGE LODOWISK: sędzia Zenon Adamiec org. 8, publ. 8 kwalifikator PZHL Henryk Drewicz 6/8, „Sport” 7/9.
KRAKÓW. Hokeiści Cracovii po raz drugi w ciągu trzech dni ponieśli na własnym lodowisku porażkę różnica jednej bramki. Tym razem stanowczo za późno rozpoczęli finisz, kiedy to w 52 min meczu przegrywając 1:5 potrafili w ciągu 85 sekund .zdobyć trzy bramki. Do tej chwili krakowianie grali niemalże „na stojąco”, razili brakiem szybkości, skuteczności 1 niecelnością podań. Na ich tle tyszanie niczym specjalnym nie zaimponowali, ale potrafili w bezlitosny sposób wykorzystać wszystkie proste błędy przeciwnika. W końcówce meczu drużyna Cracovii przyspieszyła grę. ruszyła do zdecydowanych ataków, ale grała chaotycznie 1 nie była już w stanie doprowadzić do wyrównania.Źródło: b.d. 30 października 1987