1911-05-08 Cracovia - Austria 3:6: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 379: | Linia 379: | ||
| Skan = [[Grafika:Czas 1911-05-07 foto 1.jpg|thumb|Druga zapowiedź Meetingu Footballowego Cracovii w dzienniku ''Czas'' cz.1]] | | Skan = [[Grafika:Czas 1911-05-07 foto 1.jpg|thumb|Druga zapowiedź Meetingu Footballowego Cracovii w dzienniku ''Czas'' cz.1]] | ||
[[Grafika:Czas 1911-05-07 foto 2.jpg|thumb|Druga zapowiedź Meetingu Footballowego Cracovii w dzienniku ''Czas'' cz.2]] | [[Grafika:Czas 1911-05-07 foto 2.jpg|thumb|Druga zapowiedź Meetingu Footballowego Cracovii w dzienniku ''Czas'' cz.2]] | ||
| Tytul_artykulu = | | Tytul_artykulu = KRONIKA | ||
| Autor = | | Autor = | ||
| Tresc = | | Tresc = … | ||
,,Match“ „Cracovii” z drużyną „Austryackiego Związku piłki nożnej” po południu na Błoniach. | |||
… | |||
}} | }} |
Wersja z 16:40, 24 lut 2023
Drugi w historii mecz polskiego klubu z reprezentacją narodową.
mecz w ramach trzydniowego Meetingu Footballowego Cracovii
|
mecz towarzyski Kraków, boisko pozlotowe, poniedziałek, 8 maja 1911
(1:4)
|
|
Skład: Lustgarten Calder Pollak Owsionka Schwarzer Synowiec Poznański Szeligowski Singer Traub I Just Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Vykonkal z Wiednia
|
Skład: Weinberg Retschury Popovic Kolaryk Kubik Roscher Müller Neubauer Kuthan Kudin Hagen Ustawienie: 2-3-5 |
Inne mecze Meetingu Footballowego Cracovii
- 1911-05-06 Cracovia II - Makkabi Kraków 2:1
- 1911-05-06 Cracovia - Czarni Lwów 3:0
- 1911-05-07 Czarni Lwów - Austria 0:12
Skład zespołu Cracovii
Skład zespołu Cracovii z kronik klubowych Cracovii.
Zapowiedź meczu
Illustriertes Österreichisches Sportblatt
Nowiny
Święta Wielk. 16 i 17 kwietnia: Deutche Sportbrüder z Pragi;
Niedziela 23 kwietnia: Reprezentatywna drużyna z Królestwa Polskiego;
Niedziela 30 kwietnia: Budapesti Atletikai Klub z Budapesztu;
Sobota 6, niedziela 7 i poniedzialek 8 maja (świętego Stanisława) przeznaczone są na matche z „Reprezentatywną drużyną wiedeńską".
Niedziela 14 maja: Terezvarosi Torna Club z Budapesztu;
Niedziela 28 maja: Nemzeti Sportclub z Budapesztu ;
Zielone święta 4 i 5 czerwca: Deutscher Fussballklub z Pragi;
Niedziela 11 czerwca: Wiener Sportclub z Wiednia;
Boże Ciało 26 czerwca; Wiener Association- Footballclub z Wiednia;
Sport Powszechny
Nowiny
Zapowiedziany na niedzielę match "Cracovii“ ulega zmianie, gdyż „Budapesti Atletikai Klub“ nie przybędzie z powoda gry o puhar, jaka wiąże go w Budapeszcie. W jego miejsce przyjeżdża „Terézvarosl Torna Klub“, drużyna także pierwszorzędna, ale za ,B. A. K.“ nieco pozostająca w tyle. Aby ocenić dobroć drużyn peszteńskich, trzeba znać wyniki tamtejsze, które podobnie jak w Anglii skoordynowane są w jedną całość walki o mistrzostwo.
Matche pojedynczych dni są ogniwami w tym łańcuchu i każdorazowa wygrana dolicza się do poprzednich. Wygrany match liczy się dwa punkty, nierazegrany jeden, przegrany nie liczy się wcale. — Liczba punktów stanowi o mistrzostwie. Po ostatnlej niedzieli stan mistrzostwa węgierskiego przedstawia się następująco:
Ferenczvarosi T. K. punktów 26
B. A. K. „ 18
Terekves „ 18
Magyar Torna Klub „ 17
M A C. „ 16
Terézvarosi T. K. „ 12
Budapesti T. C. „ 11
Nemzeti Sp. C. „ 10
33 F C. „ 9
Ujpesti T. E. „ 7
i t. d.
Jak widzimy więc, zamiast drużyny drugiej z rzędu, mamy szóstą. Jednakowoż tempo, jakiem odznaczają się węgierskie drużyny i gra fair, którą już w Krakowie mieliśmy sposobność podziwiać u Koszyc, Terekvesu i M. A. C., nadają matchowi niedzielnemu wyższe piętno sportowe, niż gra np. „Rudolfshüglu", który zresztą nawet w Wiedniu jest już z powoda swej brutalności osławiony. Przy tom trzeba pamiętać, że Tereavarosi T. K. grał tego sezonu z B. A. K. 2 :2, z Terekves 1 :1 jest więc mimo mniejszej ilości punktów drużyną bardzo dobrą, a wygrana jego z M A. C. (w ubiegłym sezonie) czyni go groźnym dla „Cracovii" współzawodnikiem. Na uwagę zasługują skrzydła, zwłaszcza lewy Maly, oraz bramkarz. We środę odbyło się posiedzenie „Austr. Związku F." na którem ułożono skład obu drużyn reprezentatywnych, mających grać z Węgrami i "Cracovią".
Równicześnie więc odbędą się 7 maja i następnych walki Węgier z Austryą i "Cracovii" również z drużyną reprezentatywną. Skład, jeszcze niedokładnie nam znany, podamy w następnym numerze.
...
Illustriertes Österreichisches Sportblatt
Głos Narodu
Nowa Reforma
Czas
Nowiny
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Czas
W niedzielę rozegra pierwszy swój match w Krakowie reprezentacyjna drużyna "Anstryackiego Związku Pliki Nożnej". Drużyna ta składa się z doborowych graczy wiedeńskich i praskich. Z wyjątkiem lewego skrzydła napadu są w drużynie wyłącznie gracze, którym powierzano już zaszczyt zaprezentowania barw Związku lub Wiednia w międzymiastowych lub międzynarodowych matchach. Najsilniejeszą stroną drużyny reprezentacyjnej jest pomoc i obrona. W bramce gra Weinberg z "Vienny" (I. V. F. C.) uważany za najlepszego bramkarza wiedeńskiego. W obronie zwraca uwagą dzielny stary niesłychanie rutynowany, "parokrotny Internaeyonał" Retschury, również z "Vienny". Imponująco przedstawia się pomoc. Nazwiska, jak Kubik, Kolaryk i Roscher mają u sportmenów bardzo dobry dźwięk. W napadzie uwagę przodewszystkiem zwraca bardzo groźna prawa strona graczy Sportklubu, Müller i Neubaher. Na lewym łączniku gra jeden z najlepszych strzelców wiedeńskich Kudin.
Drużyna ta wystąpi w niedzielę przeciw "Czarnym* w poniedziałek przeciw "Cracovii". Przypuszczać należy, że zwycięstwo Austryi w poniedziałek będzie większe, gdyż gracze teamu zdołają w niedzielę poznać się wzajemnie i zrozumieć. W każdym razie w oba dni przedstawia się publiczności gra piękna 1 w wysokim stylu.
Bilety w przedsprzedaży po znacznie zniżonej cenie do nabycia w firmie "Auto" plac Szczepański, u p. Weismanna Szewska 1. 13. i w lokalu klubu Jabłonowskich 1. 18. od godz. 7—8 wieczorem.
Ilustrowany Kuryer Codzienny
W niedzielę rozegra match reprezent. drużyna „Austr. Związku Piłki Nożnej". Najsilniejszą stroną drużyny tej jest pomoc i obrona. W bramce gra Weinberg z "Vienny“ (I. V. F. C.) uważany za najlepszego bramkarza wiedeńskiego. W obronie zwraca uwagę stary gracz, niesłychanie rutynowany, „parokrotny intemacyonał" Rotschury, również z "Vienny*. Imponująco przedstawia się pomoc. Nazwiska jak Kubik, Kolaryi. i Roscher mają u sportmenów bardzo dobry dźwięk. W najadzie uwagę, przedewszystkiem zwraca bardzo groźna prawa strona graczy Sportklubu, Mülller i Neubauer. Na lewym łączniku gra jeden a lepszych strzelców wiedeńskich Kudin.
Drużyna to wystąpi w niedzielę przeciw "Czarnym", w poniedziałek przeciw „Cracovii".
Nowa Reforma
W niedzielę rozegra pierwszy swój match w Krakowie reprezentacyjna drużyna „Austryackiego Związku Piłki Nożnej". Drużyna ta składa się t doborowych graczy wiedeńskich i praskich. Z wyjątkiem lewego skrzydła napadu są w drużynie wyłącznie gracze, którym powierzano już zaszczyt reprezentowania barw Związku lub Wiednia w między miastowych lub międzynarodowych matchach.— Najsilniejszą stroną drużyny reprezentacyjnej jest pomoc i obrona. W bramce gra Weinberg z "Vienny" (I. V. F. C.), uważany za najlepszego bramkarza wiedeńskiego. W obronie zwraca przedewszystklom uwagę stary gracz, niesłychanie rutynowany, "parokrotny internacjonał" Retschury, również z "Vienny“. Imponująco przedstawia się pomoc. Nazwiska, jak Kubik, Kolaryk i Roscher mają u sportmenów bardzo dobry dźwięk. W napadzie uwagę przodewszystklem zwraca bardzo groźna prawa strona graczy Sportklubu, Müller i Neubauer. Na lewym łączniku gra jeden z najlepszych strzelców wiedeńskich Kudin.
Drużyna ta wystąpi w niedzielę przeciw „Czarnym" w poniedziałek przeciw „Cracovii". Przypuszczać należy, że zwycięstwo Austryi w poniedziałek będzie większe, gdyż gracze teamu zdołają w niedzielę poznać się wzajemnie i zrozumieć. W każdym razie w oba dni przedstawia się publiczności gra piękna i w wysokim stylu.
Bilety w przedsprzedaży po znacznie zniżonej cenie do nabycia w firmie „Auto", plac Szczepański, u p. Weissmanna, Szewska 1. 13 iw lokalu klubo, Jabłonowskich 1. 18 od godziny 7 do g wieczorem.
Nowiny
Trzydniowy meeting obejmuje match „Czarnych* z „Cracovią“ w sobotę, „Czarnych" z „Reprezentatywną austr." w niedzielę, „Cracovii“ z „R. austr." w poniedziałek. „Pogoń" jedynie nie bierze udziału w tej walce usuwając się z powodu matachu, jaki rozegrać pragnie w niedzielę we Lwowie.
…
Nowiny
Czas
,,Match“ „Cracovii” z drużyną „Austryackiego Związku piłki nożnej” po południu na Błoniach.
…
Opis meczu
Czas
Poniedziałek zapowiadał się ogromnie interesująco. Wiedziano, że team wiedeński umyślnie wzmocniono świeżemi, najpierwszorzędniejszemi siłami. Dwaj tej miary gracze co Preiss i Löwenfeld znaleźli się w pomocy, na której skrzydle stanął Milaćek. Znany p. Preiss już samem zjawieniem się na boisku podniósł napięcie oczekiwania. Trybuna była zapełniona szczelnie, przy baryerach stanęli widzowie gęstym tłumem, loże zajęte co do jednej najwykwintniejszą publicznością. Nigdy silniej nie okazało się w Krakowie zainteresowanie tą tak popularną dziś gałęzią sportu; z drugiej strony Kraków nigdy nie widział tak pięknej z obu stron gry.
"Cracovia" w poczuciu trudnego zadania, rozpoczęła grę nadzwyczaj rozważnie i odrazu pracowała skrzętnie aby rozwinąć tempo przy pierwszej nadarzonej sposobności; taktyka ta przyniosła zaszczyt uzyskania pierwszej bramki w 7-mej minucie. Tym pierwszym sukcesem, który oszołomił przeciwników a wywołał burzę oklasków wśród publiczności, zdobyli biało-czerwoni pierwszorzędną rolę, a jakkolwiek ulegli przed pauzą co do ilości punktów (4:1), w długotrwałej swojej przewadze po pauzie utrzymali równorzędność z przeciwnikiem. Ostateczny rezultat 6:3, na korzyść "Austryi". Kombinacya, tempo, zespół obustronnie nadzwyczajne; drobne a rzadkie błędy nie psuły ogólnego wrażenia. - Ze strony "Cracovii" skrzydła, zwłaszcza prawe, pracowały bez zarzutu. Obaj łącznicy również; prawy jedynie nie dał ze siebie tego co mógł dać, lewy natomiast nie został wynagrodzony za swoje strzały. Środkowy napastnik, niezrównany w "wyłączaniu" niebezpiecznego przeciwnika p. Preissa, uzyskał jedną bramkę. Pomoc "Cracovii" grała spokojnie a pewnie. Obrona Krakowian wyróżniła się wybitnie: można powiedzieć, że po raz pierwszy tak dobrze kombinowała nietylko z pomocą, lecz i z atakiem. Jedynie bramkarz wskutek śliskiego druntu wypuścił dwie piłki, które już miał na piersiach. Zdarzyło mu się to po raz pierwszy, niestety wczoraj a nie kiedyindziej.
W niedzielę walczyła w Wiedniu o puchar inna drużyna reprezentatywna "Austryi" z teamem Węgier i uzyskała wygraną 3:1. Rezultat wczorajszy daje więc "Cracovii" pewność, że może się mierzyć z każdą pierwszorzędną drużyna w Austryi z wynikiem zawsze zaszczytnym, o ile objawi tyle staranności i temperamentu co wczoraj.
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Nowiny
Pierwszy goal wprowadza publiczność w szalony entuzyazm a graczy wiedeńskich w łatwo zrozumiałe zdumienie. Preiss, wiecznie nawołujący, prowadzi już cicho swą niezrównaną grę, kryty przez Singera coraz rzadziej dochodzi do piłki, groźny jednak zawsze, uzyskuje nawet później bramkę. Tempo i kombinacya, zgranie, strzały, wszystko obustronnie nadzwyczajne, błędy można policzyć na palcach. „Cracovia” okazuje zespół wspaniały, skrzydła przewyższają skrajnych wiedeńskich, Singer znakomicie wyłącza Preissa od zespołu, uzyskuje goal, podaje na „vorlaufy” Poznańskiemu, a tego centry są bez zarzutu, jak również i Justa. Pomoc też nadzwyczajna, odbiera piłki stanowczo lepiej aniżeli Wiedeńczycy, backi, zwłaszcza prawy, p. Calder, również lepsze jak wiedeńscy (wogóle w Wiedniu ten rodzaj graczy coraz bardziej zanika). P. Calder zatrzymuje nieubłaganie przeciwnika, a niepoprzestaje na oddaniu zwyczajnem piłki lecz kombinuje z pomocą a nawet skrzydłem prawem. P. Little także coraz bardziej przychodzi do dawnej gry, jednak jeszcze nie do własnej wyżyny, to samo prawy łącznik z obawy o swoją nogę. Bramkarz p. Lustgarten puścił dwie bramki zupełnie niepotrzebnie i należy to jedynie przypisać przypadkowi, gdyż obie piłki miał na piersi. Błoto i fałsz przyczyniły się wprawdzie w wielkiej mierze, jednakowoż i graczowi tej klasy co p. L. trafić się może podobny wypadek, żałować jedynie można, że stało się to właśnie wczoraj. W drugiej połowie „Cracovia” zgadza się na zastąpienie p. Popowitscha, (mimo, że w takich zawodach wolno powołać w miejsce ustępującego gracza rezerwę do pierwszego kwadransu). P. Traub skaleczony gra dalej, „Cracovia” zaczyna nacierać coraz częściej i stanowczą w tej połowie uzyskuje przewagę. Rezultat ostateczny 6:3.
Match ten, najpiękniejszy z widzianych w Krakowie, dał biało-czerwonym pewność, że są drużyną równą pierwszym wiedeńskim, a oficyalnie wypowiedziane słowa wiceprezesa Związku dra Abelesa, „trochę więcej szczęścia, a gra byłaby nierozstrzygniętą”, zupełne daje zadośćuczynienie za nieszczęśliwe strzały rozbitego p. Trauba i wiele innych, tak nieznacznie chybionych. Do zaszczytu bramek doszła prawa trójka napadu pp. Singer, Szeligowski i Poznański.
Sędzią był p. Vykoukal.Źródło: Nowiny nr 105 z 10 maja 1911
Naprzód
„Cracovia” tym matchem udowodniła, że godną jest stanąć w rzędzie pierwszorzędnych drużyn austryackich. Piękną grą odznaczyli się przedewszystkiem pp.: Poznański, Just i Calder. - Pogoda dopisała przez wszystkie trzy dni.
Nowości Ilustrowane
(...)
Następny jednak dzień zakończył się smutniej dla nich. W spotkaniu z reprezentatywnym teamem austr. związku footballowego, złożonym z najlepszych graczów pierwszorzędnych klubów wiedeńskich, wystąpiła na jaw bezradność obrony oraz bezsilność ataku "Czarnych". To też team związku bez wysiłku zdobył 12 goali.
Znacznie dzielniej spisała się w matchu z teamem wiedeńskim "Cracovia". Przed znakomitymi, doskonale kombinowanymi i przeprowadzanymi atakami broniła się z energią i planowo, a przedewszystkiem raz po raz sama przechodziła do ataków, wielokrotnie bardzo pięknych i skutecznych. Pierwszy punkt uzyskała na swą korzyść "Cracovia", co publiczność, tłumnie zebrana, powitała burzą oklasków. Zaraz po tem jednak odpowiedzieli Wiedeńczycy swoimi atakami i zdobyli cztery goale do pauzy. Po pauzie gra "Cracovii" była jeszcze piękniejsza i nie ustępowała niczem grze gości. W drugiej też połowie zdobyła "Cracovia" dwa punkty na swą korzyść, przeciw dwom punktom teamu wiedeńskiego. Ostateczny wynik 6:3 (4:1) na korzyść teamu wiedeńskiego świadczy bardzo dodatnio o poziomie gry footballowej klubu krakowskiego. Trzeba bowiem pamiętać, że przeciwnikiem jego była drużyna, złożona z graczów bardzo wytrawnych, pierwszoklasowych, wybranych starannie przez wydział związku, jako jego reprezentacya.
W towarzystwie drużyny przybył wiceprezydent związku, dr. Abeles, przybył też jako sędzia p. Vykoukal.
Publiczność krakowska, która na prawdę rozmiłowała się w sporcie footballowym, zapełniała każdego dnia bardzo licznie trybuny - zwłaszcza zaś licznie stawiła się w ostatnim dniu, na zawodach "Cracovii" z teamem wiedeńskim.
Illustriertes Österreichisches Sportblatt
Na polecenie Zarządu Związku towarzyszyłem do Krakowa reprezentacji Związku, która miała wystąpić 7 maja przeciwko klubowi sportowemu Czarni Lwów, a w następnym dniu przeciwko Cracovii.
(...)
Pomimo późnych godzin nocnych, zebrała się na dworcu spora grupa polskich sympatyków sportu, na czele z szanownym prezydentem Cracovii panem Ritter von Kopernickim aby nas powitać. Boisko sportowe Cracovii znajduje się na terenach łąk zwanych Błoniami bezpośrednio przed Krakowem. Posiada ogromną trybunę o imponującej pojemności dla około 60.000 widzów. Samo boisko sportowe należy do najlepszych w Austrii.
(...)
Punktem kulminacyjnym zorganizowanego mitingu piłkarskiego był mecz między naszą ekipą i Cracovią, który odbył się nazajutrz i zgromadził rekordową liczbę widzów,(ponad 6 tysięcy ) Spodziewaliśmy się trafić na trudniejszego przeciwnika niż poprzedniego dnia Nasza drużyna pokazała formę jak w meczu z Czarnymi i mimo, że skrzydła nie grały tak dobrze jak w dniu poprzednim wygrała z Cracovią. Trzeba jednak podkreślić znakomitą postawa zawodników tej drużyny zasługującą na wielkie słowa uznania. Zagrali z ogromną ambicją i zapałem, a przecież jak się dowiedziałem piłka nożna znana jest w Krakowie dopiero od 4 lat, a klub istnieje od 15 miesięcy*. Dlatego z uznaniem trzeba docenić osiągnięcia tego klubu. Z wielkim zainteresowaniem obserwowałem jak młodzi polscy piłkarze likwidowali akcje naszych starych rutyniarzy, z jakim impetem i szybkością atakowali naszą bramkę, a udane zagrania podwajały ich siły. Znakomity był prawoskrzydłowy Poznański, który stylem gry przypomina naszego Hussaka, doskonały był też prawy pomocnik ofensywny Szeligowski.
Bardzo skuteczni byli łącznik Schwarzer i zdobywca bramek Lustgarten. Trzy bramki, które strzeliła nam Cracovia -najzupełniej zasłużenie- zdobyte zostały w pięknym stylu. Nasi zawodnicy nie w pełni wykorzystali przewagę masy ciała i przy większej ambicji mogli strzelić więcej niż 6 bramek ( w pierwszej połowie było 4:1 ). Liczna i obiektywna publiczność nagrodziła brawami dobrą grę naszej drużyny także zaszczytny wynik krakowian.
Krakowski turniej pozostawił u jego uczestników najlepsze,niezapomniane wrażenia.
Jesteśmy przekonani, że polska piłka nożna będzie się szybko i dynamicznie rozwijać i będzie groźnym rywalem dla ekip i drużyn zrzeszonych w naszym Związku. Z tego może się cieszyć i mieć satysfakcję każdy austriacki sportowiec. Dr Abeles
* - luty 1910 to data pierwszego walnego zgromadzenia [przyp. FortArt]
Kronika Powszechna
Nowa Reforma
Punktualnie prawie o godzinie 5 zawody rozpoczęły się prawie odrazu, w kilka minut po rozpoczęciu gry, bramką, zrobioną bardzo ładnie przez lewe skrzydło napadu „Cracovii“ Austryakom, co wzbudziło naturalnie szalony entuzjazm publiczności. Poirytowani tem „austryacy" poprowadzili bardzo żywy atak, dość szczęśliwie odpierany przez „Cracovię“; pomimo to jednak — do pauzy rezultat był 1:4 na jej niekorzyść. Entuzyazm publiczności to nieco ochłodziło i nawet część jej usposobiło pesymistycznie: pocieszono się już tylko tem, że przynajmniej nie będzie 0 do jakiegoś wielkiego X.
Sytuacya się jednak po pauzie zmieniła. „Cracovia“ zaczęła grać nadspodziewanie ładnie, w żywem i energicznem tempie, prowadząc częste ataki do bramki przeciwnika. "Austryacy“ zaś wydawali się nieco skonsternowani silnym jej oporem, którego się widocznie po wczorajszem, aż nad miarę łatwem zwycięstwem nad Lwowianami, nie spodziewali. Zachowali wprawdzie bardzo ładną kombinacyę w ataku, prowadzonym przeważnie bardzo praktycznem i krótkiem przyziemnem podawaniem, ale stracili ten czynnik psychiczny, nieuchwytny, a stanowiący często jodnak o powodzeniu, dotychczasową wenę. Walka niemal miarowo przenosiła się kolejno to na teren „Cracovii", to na teren reprezentatywnej, z równem szczęściem prowadzona. — Ostatecznie po pauzie i „Cracovia“ i „Austryacy" zrobili po dwie bramki, tak, że końcowy wynik wczorajszych zawodów wyraził się stosunkiem 6:3 na korzyść drużyny reprezentatywnej.
Dla „Cracovii" jest ten wynik zawodów wprost znakomitym. W walce z bardzo groźnym przeciwnikiem stawiła opór silny, nie ograniczając się do obrony samej, lecz przechodząc do ataku, który nawet więcej razy mógłby być uwieńczony powodzeniem, gdyby nie doskonały bramkarz przeciwników — i przypadki różnej zabawnie smutnej natury, które zresztą wczoraj, wobec rozmiękłego terenu, obu drużynom dały się we znaki. "Cracovia“ okazała, że od tych gości nie ma się prawie czego uczyć, prócz wspomnianego już krótkiego podawania, które nad „long pas8lng’em“. stosowanym jeszcze z upodobaniem przez niektórych członków „Cracovii“, ma niezaprzeczoną wyższość, no i prócz zharmonizowania gry, która da się osiągnąć tylko praktyką. I jeżeli nawet przypuścić, że goście nie mogli wczoraj w zupełności ujawnić swych zalet gry wskutek warunków zewnętrznych i pewnego zmęczenia po wczorajszych zawodach — to i tak dużo pozostanie na plusa „Cracovii“.
Głos Narodu
Publiczność, która niemal wypełniła trybuny, oklaskiwała entuzyastycznie każdą bramkę „Cracovii", nie szczędząc Jednak oklasków i grze wiedeńskiej drużyny — której można chyba zarzucić niedostateczne zgranie, zupełnie zrozumiałe wobec dorywczego składu teamu.
1911-03-24 Cracovia - RKS Kraków 7:0 1911-03-25 Cracovia - RKS Kraków 4:0 1911-04-02 Cracovia - FC Ratibor 13:0 1911-04-09 Cracovia - Pogoń Lwów 5:1 1911-04-16 Cracovia - DSB Praga 6:1 1911-04-17 Cracovia - DSB Praga 0:3 1911-04-22 Cracovia - Królestwo Polskie 5:2 1911-04-23 Cracovia - Królestwo Polskie 12:0 1911-04-30 Cracovia - Terézvárosi Budapeszt 1:1 1911-05-06 Cracovia - Czarni Lwów 3:0 1911-05-08 Cracovia - Austria 3:6 1911-05-28 Cracovia - Nemzeti Budapeszt 3:4 1911-06-04 Cracovia - DFC Praga 0:5 1911-06-05 Cracovia - DFC Praga 2:7 1911-06-11 Cracovia - Wiener Sport-Club 0:5 1911-06-18 Cracovia - WAF Wiedeń 2:6 1911-06-25 Pogoń Lwów - Cracovia 1:4 1911-07-02 Czarni Lwów - Cracovia 1:1 1911-09-10 Cracovia - Lechia Lwów 7:0 1911-09-17 Cracovia - Południowo-Wschodnie Niemcy 1:0 1911-09-24 Cracovia - Sturm Praga 4:0 1911-10-02 Cracovia - Simmeringer Wiedeń 1:2 1911-10-08 Pogoń Lwów - Cracovia 0:1 1911-10-15 BBSV Bielsko - Cracovia 2:1 1911-10-22 Cracovia - Makkabi Kraków 4:1 1911-10-29 Cracovia - Wisła Kraków 1:0