1960-01-31 Cracovia - Podhale 0:11: Różnice pomiędzy wersjami
m (Grot przeniósł stronę 1960-01-30 Cracovia - Podhale 0:11 do 1960-01-31 Cracovia - Podhale 0:11) |
|||
Linia 51: | Linia 51: | ||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
[[Grafika:Gazeta_Krakowska_1960-02-01_26_Cracovia_Podhale.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | [[Grafika:Gazeta_Krakowska_1960-02-01_26_Cracovia_Podhale.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | ||
[[Grafika:Echo_Krakowa_1960-02-01_25_Podhale_Cracovia.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
{{Artykul | {{Artykul | ||
| Typ_artykulu = Opis meczu | | Typ_artykulu = Opis meczu | ||
Linia 77: | Linia 78: | ||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Numer = 25 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 1 | |||
| Miesiac = 2 | |||
| Rok = 1960 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:Echo Krakowa 1960-02-01 25 1.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' cz.1 ]] | |||
[[Grafika:Echo Krakowa 1960-02-01 25 2.png|thumb|Relacja z meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'' cz.2 ]] | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = | |||
| Tresc ={{Miejsce na opis}} | |||
}} | }} | ||
Wersja z 16:35, 3 lis 2022
|
I liga Kraków, lodowisko Cracovii, niedziela, 31 stycznia 1960, 18:00
(0:3; 0:3; 0:5) |
|
|
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Bramki zdobyli: Szlendak 3, J. Bryniarski 2, Chudoba. Kilanowicz, Lipkowski, Chmura, Miotła i Kowalski po 1.
Już pierwsza tercja rozwiała sen zwolenników biało-czerwonych o uzyskaniu korzystnego wyniku. Cracovia tylko w pierwszych minutach meczu stawiła czoła hokeistom Podhala. Kiedy jednak posypały się bramki biało- czerwoni utracili wiarę we własne siły 1 na lodowisku panowali niepodzielnie nowotarżanie. O złym początku meczu dla gospodarzy zadecydowała nonszalancka gra obrony. Pierwsza 1 trzecia bramka padła przy walnym udziale defensywy biało-czerwonych.
Trzeba również powiedzieć, że atak krakowski, w przekroju tego spotkania, niewiele miał do powiedzenia. Jedynie Korzeniak kilkakrotnie zagroził niebezpiecznie bramce Pabisza. Nie znajdując jednak zrozumienia u współpartnerów, nie mógł sforsować dobrze broniącej defensywy Pod¬hala 1 ostatniej zapory gości — bramkarza Pabisza. Akcje zaczepne krakowian były w większości chaotyczne, sygnalizowane. Napastnicy Cracovii zjawiali się na przedpolu gości całą masą, i nie umiejąc wyplątać krążka z gąszcza nóg i kijów hokejowych. U zawodników Cracovii szwankowała również bardzo poważnie jazda 1 manewrowanie krążkiem. Wiele akcji biało-czerwoni roz¬grywali dosłownie „na stojąco”. Mieli opóźniony start, a tym samym przegrywali wiele pojedynków. W marnowaniu sytuacji przodował szczególnie Radwański
Echo Krakowa