Marian Cygan

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania
Marian Cygan

Informacje ogólne
Imię i nazwisko Marian Ludwik Cygan
Urodzony 30 lipca 1940, Kraków, Polska
Wiek 84 l.
Pozycja bramkarz
Wychowanek Cracovia Flaga POL.png
Kluby
Lata Klub Występy (gole)
1954-1959
1959-1961
1961-1963
1964 - ?
Cracovia Flaga POL.png
Tarnovia Tarnów Flaga POL.png
Wawel Kraków Flaga POL.png (służba wojsk.)
Hutnik Kraków Flaga POL.png
liczba występów i goli w ekstraklasie i mistrzostwach kraju
Kariera trenerska
Lata Klub
1971
1983
1985-1986
1986
1987-1988
1988
Hutnik Kraków Flaga POL.png
Hutnik Kraków Flaga POL.png
Hutnik Kraków Flaga POL.png
Cracovia Flaga POL.png (asystent)
Victoria Jaworzno Flaga POL.png
Cracovia Flaga POL.png
KOZPN Flaga POL.png

j - jesień, w - wiosna



Marian Ludwik Cygan - piłkarz, urodził się 30 lipca 1940 w Krakowie.

Z wykształcenia technik metalurg.

Po zakończonej karierze koordynator szkolenia KOZPN, a potem MOZPN. Również trener Cracovii przez krótki okres czasu w 1988 r..

Wywiad

"Słuchał go nawet Lubański" -
dziennikpolski24.pl

Słuchał go nawet Lubański

Sylwetka. Problemy zdrowotne zmusiły go do przerwania zawodniczej kariery już w wieku 25 lat, dlatego całą swą energię skupił na pracy trenerskiej. Poświęcił jej 46 lat życia.

74-letni dziś Marian Cygan urodził się w Krakowie. Od najmłodszych lat grał w bramce. Kiedyś na Błoniach wypatrzył go łowca talentów Ignacy Książek i 14-latek trafił do Cracovii. W 1958 roku pojechał do Luksemburga na ME do lat 18.

Nasza drużyna, którą prowadził Kazimierz Górski, zajęła 3. miejsce w grupie. - Gdy wróciłem, legendarny szatniarz Cracovii Jan Wiecheć, do którego po buty przyjeżdżali najlepsi piłkarze w kraju, zawołał mnie i dał mi nowe buty oraz koszulkę w pasy - wspomina.

W klubie był czwartym bramkarzem. W ekstraklasie rozegrał tylko dwa mecze, z Szombierkami Bytom i Polonią Bydgoszcz. Potem grał w III-ligowej Tarnovii, II-ligowym Wawelu (zgłosił się do desantu, by uniknąć gry w Lubliniance; ma na koncie 4 skoki spadochronowe) i znowu w Tarnovii. W 1964 roku znalazł się w Hutniku Nowa Huta. W lutym następnego roku był z nim na obozie. Ostatniego dnia w Cieplicach w meczu z Wisła rzucił się pod nogi Fryderyka Monicy i... stracił nerkę. To był praktycznie koniec jego zawodniczej gry. - Nie chciałem skończyć z piłką. Zacząłem prowadzić zajęcia, zdobywałem uprawnienia. Ukończyłem kurs instruktora, potem trenera II i I klasy - mówi.

W Hutniku pomagał w pracy trenerom pierwszej drużyny: Adamowi Wapiennikowi, Władysławowi Giergielowi, Jerzemu Steckiwowi, Jerzemu Pestowi Aleksandrowi Brożyniakowi oraz Lucjanowi Franczakowi. Trzykrotnie był pierwszym trenerem Hutnika. Po raz pierwszy objął go jesienią 1971 roku. - Poprowadziłem go w ostatnich sześciu meczach pierwszej rundy. Miał przyjść za mniej jakiś trener z Czech, ale prezes klubu Stefan Niziołek powiedział, że nadal będę prowadził drużynę.

Zimą odbył miesięczny staż w Górniku Zabrze: - Jeździłem tam dwa-trzy razy w tygodniu. Otrzymywałem zadania od Antoniego Brzeżańczyka (wcześniej prowadził m.in. reprezentację Polski, a później Feyenoord Rotterdam oraz Rapid Wiedeń - przyp.). Prowadziłem treningi które mi zlecał. W Górniku grali wtedy między innymi Włodzimierz Lubański, Zygfryd Szołtysik, Jerzy Gorgoń i Stanisław Oślizło. Po miesiącu Brzeżańczyk powiedział mi: "Będą z ciebie ludzie w tej pracy". Wtedy już wiedziałem, że zostanę trenerem.

W rundzie wiosennej Hutnik pod jego wodzą nie przegrał meczu. Cygan odniósł sukces i... zrezygnował z pracy z pierwszą drużyną. Wrócił do zajęć z młodzieżą. Ponownie z seniorami Hutnika pracował wiosną 1983 roku i w sezonie 1985/86. W 1986 roku trafił do Cracovii, gdzie był koordynatorem szkolenia młodzieży i pomagał Tadeuszowi Piotrowskiemu przy I zespole (sam był jego trenerem przez... dwa tygodnie). Kolejne 2 lata spędził w Victorii Jaworzno. - Z juniorów do pierwszej drużyny ściągałem Ryszarda Czerwca - zaznacza Marian Cygan.

Potem przez 21 lat pracował w Krakowskim i Małopolskim ZPN. Miał swój duży udział w kilku tytułach mistrza Polski zdobytych przez Małopolan w różnych kategoriach wiekowych. - Miałem ogromny dar do wynajdywania bardzo uzdolnionych graczy w małych klubach - mówi. Przykładów jest wiele, choćby Krzysztof Bukalski i Mirosław Waligóra. W reprezentacji Małopolski prowadził m.in. Marcina Siedlarza i Pawła Nowaka. Dziś nadal żyje piłką, ogląda mecze, jest członkiem Wydziału Szkolenia MZPN i komisji nadającej uprawnienia trenerom.
Jerzy Filipiuk
Źródło: dziennikpolski24.pl 10 kwietnia 2014 [1]



Poprzednik
Tadeusz Piotrowski
Pierwszy Trener przez 15 dni
11 kwietnia 1988 - 25 kwietnia 1988
Następca
Stanisław Zapalski