2024-10-18 Texom STS Sanok - Comarch Cracovia 1:3
|
14 kolejka, 2 runda, etap I, Tauron Hokej Liga - hokej mężczyzn Sanok, Arena Sanok, piątek, 18 października 2024, 18:00
(0:0; 1:2; 0:1) |
|
Skład: Salama Biłas Tamminen Strzyżowski Huhdanpää Bukowski Karlsson Florczak Dobosz Sienkiewicz J. Musioł Rocki D. Musioł Dulęba Bryzgałow Filipek Niemczyk Czopor Ginda Gurshman Fus |
|
Skład: D’Orio Brandhammar Jaśkiewicz Mocarski Olsson Johansson Kruczek Younan Lundgren Wahlgren D. Kapica Wanacki Bieniek Brynkus Bezwiński Marzec Kamienieu Mętel Sterbenz Jarosz Dziurdzia |
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
W zespole nie ma już Bukowskiego, z którym rozwiązano kontrakt. Do bramki po kontuzji wrócił D’Orio.
Pierwsze trzy bramki padły w tych samych okolicznościach, gdy zespoły grały w przewadze. Wcześniej nieźle bronili obaj bramkarze. Wreszcie Salama musiał skapitulować – znalazł na niego sposób Wahlgren, który uderzył z nadgarstka pod poprzeczkę.
Gospodarze wyrównali w 32 min gdy Karlsson strzelił z linii niebieskiej. Ale gospodarze nacieszyli się remisem tylko 2,5 min. Wtedy to ponownie Wahlgren, gdy goście grali 5 na 4 zdobył gola – z bliska uderzając między parkanami golkipera.
A potem Comarch Cracovia zagrała w podwójnej przewadze, ale jej nie wykorzystała. Potem sama się obroniła, grając 3 na 5. Wreszcie w 49 min Lundgren dostał podanie zza bramki i strzelił na 3:1 dla „Pasów”.Źródło: gazetakrakowska.pl 18 października 2024 [1]
Hokej.net
Już w pierwszej tercji było widać, że gospodarze łatwo skóry nie sprzedadzą. Obie drużyny wymieniały cios za cios i miały kilka dogodnych sytuacji, ale to sanoczanie mogli objąć prowadzenie jednak Marcin Dulęba nie wykorzystał swoich sytuacji. Efektownie też strzał Oskara Jaśkiewicza do raka złapał Dominik Salama.
W drugiej tercji na prowadzenie wyszli goście. Podczas gry w przewadze Tim Wahlgren uderzył pod poprzeczkę z okolicy bulika. Sanoczanie wyrównali w 32. minucie gdy huknął z niebieskiej Jonathan Karlsson a krążek przeszedł pod pachą Alexa Dorio. Hokeiści z Krakowa długo nie pozostawili takiego stanu rywalizacji i już po 18 sekundach gry w przewadze gdy na ławce kar siedział Krzysztof Bukowski uderzeniem z dwóch metrów Salamę pokonał Johan Lundgren.
W trzeciej tercji sanoczanie próbowali doprowadzić do wyrównania, jednak brakowało składnych akcji. Goście w 48. minucie nie pozostawili złudzeń i zdobyli trzeciego gola. Niepilnowany przed bramką Lundgren wykorzystał dokładne podanie zza bramki Damiana Kapicy. Kontaktowego gola próbował zdobyć Bartosz Florczak, jednak jego strzał był niecelny. W ostatnich minutach było sporo niecelnych strzałów a goście dowieźli zwycięstwo do końca.Źródło: Hokej.net 18 października 2024 [2]
Trenerzy po meczu
Marek Ziętara, trener Cracovii
To był naprawdę ciężki mecz. Muszę powiedzieć, że oczywiście, patrząc przez pryzmat całego spotkania, mieliśmy większą przewagę, aczkolwiek muszę powiedzieć, że Sanok naprawdę zagrał bardzo ambitnie, z sercem i poświęceniem. Dużo bronili w swojej tercji oraz w tercji neutralnej. Dlatego też pozytywnie chciałbym ocenić rywala.
My z kolei wykonaliśmy swoją powinność, czyli zdobyliśmy trzy punkty, co jest w tym wszystkim najważniejsze. Nie przyszło to jednak łatwo. Mieliśmy swoje lepsze i gorsze momenty, aczkolwiek w przekroju całego spotkania ta wygrana wydaje się zasłużona.
Przewagi były dziś ważne, aczkolwiek mieliśmy też moment do zamknięcia meczu w 5 na 3, którego żeśmy nie wykorzystali, przez co potem było nerwowo. Zaraz potem Sanok był w podobnej sytuacji i tak naprawdę w końcówce to spotkanie mogło nabrać jeszcze rumieńców. Dobrze, że w 3 na 5 zagraliśmy odpowiedzialnie i nie straciliśmy gola.
Źródło: cracovia-hokej.pl [3]