2024-10-06 Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 3:5
|
9 kolejka, 1 runda, etap I, Tauron Hokej Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego 7, niedziela, 6 października 2024, 18:00
(0:1; 1:1; 2:3) |
|
Skład: D’Orio Brandhammar Jaśkiewicz Brynkus Olsson Johansson Kruczek Younan Lundgren Wahlgren D. Kapica Wanacki Bieniek Bukowski Jarosz Marzec Kamienieu Jaracz Mocarski Sterbenz Dziurdzia |
|
Skład: Lackovič Ronkainen Mäkelä Kaleinikovas Kuru Pulkkinen Žůrek Bagin Kasperlík Rác Petráš Kunst Hanzel Urbanowicz Kiełbicki Ślusarczyk Blomberg Zając Ł. Nalewajka R. Nalewajka |
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
„Pasy” zaczęły fatalnie, od straty bramki w okresie, w którym grały w osłabieniu. Ich byli zawodnicy Kasperlik i Rac podawali, a a kcję zakończył Bagin. Gospodarze łapali kary i grali nawet 3 na 5. Na szczęście wybronili się. W 25 min sytuacja gospodarzy stała się nie do pozazdroszczenia, bo stracili drugiego gola. A sekundy wcześniej Olsson trafił w poprzeczkę… Cóż, ta niewykorzystana okazja srodze się zemściła. Krakowianie jednak nie poddawali się – Younan uderzył pod poprzeczkę i przywrócił jeszcze nadzieje gospodarzom.
I kapitalnie zaczęła się dla nich trzecia odsłona – już w 41 min Johansson pokonał Laskovicia. Wszystko zaczęło się więc od nowa. Jastrzębianie nie dawali jednak za wygraną i po raz drugi objęli prowadzenie. A niebawem po raz kolejny błysnęli byli zawodnicy „Pasów” i było już 2:4. Koniec emocji? Nic z tych rzeczy. Gdy miejscowi zagrali 5 na 4 kontaktową bramkę strzelił Lundgren. Nadzieje gospodarzy zostały zgaszone po bramce Bagina.Źródło: gazetakrakowska.pl 6 października 2024 [1]
Hokej.net
W niedzielny wieczór zespół z Jastrzębia-Zdroju zwyciężył na wyjeździe niepokonaną dotychczas u siebie Comarch Cracovię i tym samym awansował na czwarte miejsce w tabeli. Dwa spośród pięciu goli dla gości były dziełem Emila Bagina, który zamknął wynik... efektowną kontrą - rajdem przez całą taflę! Ręce same składały się do oklasków.
Tenże Bagin był zresztą także bohaterem początku zawodów, bowiem - podobnie jak w piątek - podopieczni Róberta Kalábera rozpoczęli pojedynek z wysokiego C. Już podczas pierwszej przewagi Słowak lutnął spod niebieskiej i pokonał Alexa D'Orio. Na przerwę jastrzębianie schodzili z wynikiem 1:0, ale powinni goście prowadzić wyżej, bowiem w 7. minucie zmarnowali akcję dwóch na... bramkarza Cracovii, zaś pomiędzy 14. a 16. minutą bez spodziewanego skutku zakończyła się przewaga w pięciu na trzech.
Na początku drugiej odsłony Tim Wahlgren ostrzelał poprzeczkę. W 25. minucie przy kolejnej karze dla Pasów za sześciu na lodzie po strzale Taneli Ronkainena z dystansu gumę przeciął Teemu Pulkkinen i podwyższył prowadzenie gości. Na to trafienie podopieczni Marka Ziętary odpowiedzieli w 32. minucie fantastycznym golem Alexandra Younana, który z ostrego kąta trafił w... przeciwległe okienko bramki Jakuba Lackovičia. Na finiszu drugiej odsłony okazję sam na sam z D'Orio miał jeszcze Mark Kaleinikovas, zaś już po syrenie za łby wzięli się Oskar Jaśkiewicz i Radosław Nalewajka.
O ile w dwóch pierwszych tercjach obie ekipy szanowały tyły, o tyle w trzeciej poszły na całość. Zaczęło się jednak lepiej dla zespołu gospodarzy, bowiem w 48. sekundzie ostatniej z odsłon ostrzelany na raty Lackovič skapitulował po uderzeniu Hannesa Johanssona. Stracone gole nie załamały ekipy z Jastoru. Najpierw jednak do gry wkroczyć musiałpodrażniony Lackovič, który w 44. minucie wybitnie wyłapał strzał stojącego na wprost bramki Krystiana Mocarskiego. Ta sytuacja najwyraźniej na tyle rozsierdziła podopiecznych Kalábera, że ci w 45. minucie zadali dwa nokautujące ciosy - pierwszy był dziełem Taneli Ronkainena, którego bombę z narożnika tercji Cracovii wykorzystał przecięciem toru lotu gumy Teemu Pulkkinen. Drugi cios to z kolei wspólne dzieło Romana Ráca i Martina Kasperlika.
Wprawdzie w 48. minucie nieco nerwów kosztowało gości kolejne kontaktowe trafienie rywali przy karze dla Ráca, ale sprawę wspomnianym na wstępie kapitalną indywidualną kontrą załatwił Emil Bagin, który ruszył niczym sprinter przed siebie, oszukał dwóch rywali i uderzył nie do obrony. Tym samym cenne trzy punkty pojechały na Jastor.Źródło: Hokej.net 6 października 2024 [2]