2024-09-24 Comarch Cracovia - Texom STS Sanok 6:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Marek Ziętara
Hokej.png
5 kolejka, 1 runda, etap I, Tauron Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, wtorek, 24 września 2024, 18:00

Comarch Cracovia - Texom STS Sanok

6
:
0

(1:0; 2:0; 3:0)

Sędzia: Bartosz Kaczmarek, Robert Długi (główni) - Mateusz Kucharewicz, Zachariasz Kadela (liniowi)
Widzów: 400


KH Sanok - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Elmo Aittola
Skład:
D’Orio

Brandhammar
Jaśkiewicz
Brynkus
Olsson
Johansson

Kruczek
Younan
Lundgren
Wahlgren
D. Kapica

Wanacki
Bieniek
Bukowski
Jarosz
Marzec

Kamienieu
Mętel
Bezwiński
Sterbenz
Mocarski
Bramki
7:11 Wahlgren (Kruczek, Younan)
21:45 Brandhammar (Johansson, Olsson) 5/4
27:11 Younan (Wahlgren, D. Kapica)
42:35 Bukowski (Wanacki)
55:15 Brandhammar (Jaśkiewicz, Johansson) 5/3
57:00 Bieniek (Wanacki, Bukowski) 5/4
1:0
2:0
3:0
4:0
5:0
6:0

Kary
4 min.

29:22 Bezwiński (Wysoko uniesiony kij - 2 min.)
59:49 Bukowski (Przeszkadzanie - 2 min.)
12 min.

21:33 Florczak (Trzymanie kija przeciwnika - 2 min.)
36:13 Bryzgałow (Zahaczenie - 2 min.)
39:11 Bryzgałow (Podcięcie - 2 min.)
54:46 D. Musioł (Nadmierna ostrość - 2 min.)
55:11 Tamminen (Nadmierna ostrość - 2 min.)
58:35 Filipek (Uderzenie kijem - 2 min.)
Skład:
Świderski

Biłas
Tamminen
Henderson
Thomson
Bryzgałow

Karlsson
Florczak
Huhdanpää
Karnas
Bukowski

Niemczyk
D. Musioł
Strzyżowski
Sienkiewicz
Filipek

Ginda
Rocki
Dobosz
J. Musioł
Czopor

Opis meczu

"Comarch Cracovia - STS. Pewna wygrana "Pasów" z ostatnim zespołem w tabeli" -
gazetakrakowska.pl

Comarch Cracovia - STS. Pewna wygrana "Pasów" z ostatnim zespołem w tabeli

Czwarty mecz i czwarte zwycięstwo – taki jest bilans Comarch Cracovii w tym sezonie. Krakowianie spotkali się z najsłabszym w lidze Sanokiem i kwestia sporna pozostawały tylko rozmiary zwycięstwa „Pasów”.

Pierwszy Świderskiego pokonał Wahlgren. Trzeba było na to czekać 8 minut. W I tercji już żaden gol nie padł. Choć strzelali m.in. F. Kapica i Lundgren. Pierwsza kara dla sanoczan skończyła się dla nich nieszczęściem, bo stratą gola. Brandhammar nie bawił się w żadne kombinacje, uderzył silnie z linii niebieskiej i było 2:0. Świderski był pod nieustanną presją.

W 28 min wprawdzie Wahlgren nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale sekundy później mocnym uderzeniem gola zdobył Younan.

W ostatniej tercji Comarch Cracovia kontynuowała mocne strzelanie – po akcji Wanackiego z Bukowskim, ten drugi zdobył czwartego gola. Gospodarze nieźle grali w obronie, dobrze spisywał się D’Orio, stąd zero po stronie strat. Gdy Cracovia zagrała 5 na 3 nie mogła przepuścić takiej okazji na gola i rzeczywiście było 5:0 po kolejnym trafieniu Brandhammara. Ale to nie był koniec strzeleckich fajerwerków, bo gdy krakowian na lodzie było o jednego więcej trafił Bieniek.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 24 września 2024 [1]


"Nihil novi w Krakowie. Nic nowego oprócz czystego konta D'Orio" -
Hokej.net

Nihil novi w Krakowie. Nic nowego oprócz czystego konta D'Orio

Niepokonana w tym sezonie Comarch Cracovia i nieskuteczny pozostający bez zwycięstwa Texom STS Sanok. Ten mecz nie przyniósł ze sobą żadnej niesamowitej historii, lecz pogłębił wiedzę, jaką kibice mają na temat obu tych ekip. Nowym "elementem" był pierwszy w tym sezonie mecz z czystym kontem Alexa D'Orio z ekipy Pasów.

Po spokojnym z obu stron początku, pierwsze trafienie padło na korzyść Pasów już w ósmej minucie po szybkiej wymianie podań na szpicy ataku spisał się ze swojego zadania Tim Wahlgren. Chwilę wcześniej to STS był blisko, po odważnej i agresywnej grze w ofensywie na bramkarzu Marka Strzyżowskiego.

Jeden lepszy moment Texom STS Sanok to za mało. Nawet na gola

Końcówka pierwszej odsłony należała do gości z Sanoka, ale do wyrównania ani wtedy, ani nigdy później nie doszło. Druga odsłona rozegrała się już całkowicie pod dyktando krakowskiego zespołu. Co prawda padły tylko dwa trafienia, ale kontrola pozostawała w rękach Cracovii.

W 22. minucie błyskawicznie pierwszy okres gry w przewadze wykorzystały Pasy. Potężny strzał Antona Brandhammara, który miał miejsce, by najechać na krążek od niebieskiej i uderzyć z wysokości początku koła bulikowego, zmienił wynik na 2:0.

Lawinowy przebieg trzeciej tercji. Wszystko było już jasne

Następny gol na 3:0 nastąpił po fatalnym pudle Wahlgrena w sytuacji sam na sam, ale "naprawił" tę akcję Alexander Younan celując z dystansu. Pod koniec tej części meczu dwukrotnie faulował Herman Bryzgałow, a jedna z kar przeniosła się czasowo na początek trzeciej tercji. "Power Play" nie został tym razem wykorzystany.

Lawinowo potoczyła się trzecia tercja - w której Cracovia podwoiła swój dotychczasowy dorobek. To był okres zdecydowanej dominacji, mimo słabnącej już determinacji Pasów. Jakub Bukowski strzelił po ładnym podłączeniu się Jakuba Wanackiego, a później dwie kary w krótkim odstępie czasu zemściły się na Texom STS Sanok dwoma kolejnymi straconymi bramkami, stanęła na 0:6.
Michał Ruszel
Źródło: Hokej.net 24 września 2024 [2]


Trenerzy po meczu

Marek Ziętara, trener Cracovii

Dzisiaj, pomimo wyniku, mecz z pewnością nie był łatwy. Sanok walczył, bronił dobrze zarówno w tercji neutralnej, jak i obronnej. Ten wynik długo utrzymywał się na styku. W lidze obecnie generalnie nie ma już łatwych meczy. Wszystkie drużyny walczą o zwycięstwo. Możemy więc się tylko cieszyć, że udało się przypieczętować zwycięstwo w trzeciej tercji.

Mamy swój plan gry i staramy się mecz po meczu realizować. Dzisiaj było tak, że graliśmy zmiennym rytmem, dostosowując go do obrony i ataku. Myślę, że wykonaliśmy to zadanie i z tego można się cieszyć. Dla nas każdy mecz jest ważny i tak do tego podchodzimy, nie patrząc na inne rzeczy. Teraz mamy dzień odpoczynku, potem przygotowanie i w piątek rywalizujemy z mistrzem Polski – Unią Oświęcim. Przed nami mecze kluczowe i teoretycznie najcięższe. Zobaczymy, jak tam będziemy funkcjonować.

Źródło: cracovia-hokej.pl [3]

Skrót