2024-08-20 HK 32 Liptowski Mikułasz - Comarch Cracovia 5:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

MHk 32 Liptowski Mikułasz - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Juraj Faith
Hokej.png
mecze towarzyskie - hokej mężczyzn
Liptowski Mikułasz, Zimný štadión, środa, 21 sierpnia 2024, 18:00

HK 32 Liptowski Mikułasz - Comarch Cracovia

5
:
2

(3:1; 0:1; 2:0; d. 0:0; k. 2:1)


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Marek Ziętara
Skład:
Fitzpatrick

Žilka
Ullman
Awtisin
Haden
Sejna

Hraško
Štrbáň
Sukeľ
Quince
Vojtech

Mezovský
Zach
Chmielewski
Faith
Piereskokow

Jendrol
Fekiač
Šandor
Uhrík
Vybiral
Bramki
2:08 Piereskokow (Chmielewski, Faith)

17:36 Chmielewski (Faith) 5/4
19:28 Quince (Štrbáň)

46:20 Sejna (Awtisin, Ullman)
51:05 Chmielewski (Piereskokow, Faith)
1:0
1:1
2:1
3:1
3:2
4:2
5:2

11:00 Brandhammar (Olsson) 4/4


29:05 Jaśkiewicz (Brandhammar, Marzec)

Kary
10 min. 6 min.
Skład:
D’Orio

Younan
Kruczek
D. Kapica
Wahlgren
Lundgren

Jaśkiewicz
Brandhammar
Johansson
Olsson
Bukowski

Wanacki
Bieniek
Brynkus
Bezwiński
Marzec

Kamienieu
Jaracz
Mocarski
Sterbenz
Jarosz (testowany)

Opis meczu

"Aron Chmielewski przypomniał się Comarch Cracovii" -
gazetakrakowska.pl

Aron Chmielewski przypomniał się Comarch Cracovii

Hokeiści Comarch Cracovii przygotowują się do rozgrywek ligowych, ich inauguracja nastąpi w połowie września. Rozgrywają sparingi i w ostatnim z nich zmierzyli się z zespołem słowackiej ekstraklasy - MHK 32 Liptowski Mikulasz.

To był trzeci mecz kontrolny dla krakowian podczas letnich przygotowań. Testowany był Dominik Jarosz, który ostatnio był zawodnikiem JKH GKS Jastrzębia-Zdrój. U gospodarzy zagrał były gracz „Pasów” Aron Chmielewski, który przypomniał się Cracovii dwoma golami i asystą. Jednego zdobył, gdy gospodarze grali w przewadze. Goście wyrównali podczas gry 4 na 4. Miejscowi byli do bólu skuteczni. Bomba Jaśkiewicza przywróciła na chwile nadzieje w II tercji, ale miejscowi ostatnią odsłonę wygrali dwiema bramkami.

Grano też dogrywkę, która zakończyła się remisem 0:0, egzekwowano tez rzuty karne, które gospodarze wygrali 2:1.

Kolejny sparing krakowianie zagrają w piątek o godz. 18, rywalem będzie Energa Toruń.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 20 sierpnia 2024 [1]


"Chmielewski przypomniał się kibicom "Pasów". Cracovia przegrała ze słowackim ekstraligowcem" -
Hokej.net

Chmielewski przypomniał się kibicom "Pasów". Cracovia przegrała ze słowackim ekstraligowcem

W swoim trzecim meczu sparingowym meczu Comarch Cracovia uległa na wyjeździe MHK 32 Liptowski Mikulasz 2:5. Katem krakowian okazał się ich były zawodnik Aron Chmielewski, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.

Przypomnijmy, że wychowanek Stoczniowca Gdańsk bronił barw "Pasów" w latach 2011-2014 i sięgnął z nimi po mistrzostwo orazPuchar Polski. W przerwie międzysezonowej zamienił czeski HC Ołomuniec na 10. drużynę słowackiej ekstraligi i trzeba przyznać, że jego przygoda w nowym klubie jest na razie bardzo udana. Trener Juraj Faith chętnie korzysta z jego usług, a 32-letni napastnik odwdzięcza mu się w najlepszy możliwy sposób - strzela gole i asystuje.

W swoim debiucie przeciwko Vlci Żylina 6:4 dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, adwie bramki zdobył też w starciu z Cracovią (na 2:1 i 5:2), do których dołożył też asystę przy trafieniu Wadima Piereskokowa.

Krakowianie też mieli kilka dobrych momentów, ale w przekroju całego meczu wyższą kulturą gry wykazali się zawodnicy słowackiego ekstraligowca.

Bramki dla ekipy spod Wawelu zdobyli Anton Branhammar i Oskar Jaśkiewicz. Pierwszy z nich trafił po sprawnie wyprowadzonej kontrze z Oliverem Olssonem, a Jaśkiewicz pokazał, że potrafi przymierzyć spod linii niebieskiej.

Po regulaminowych sześćdziesięciu minutach rozegrano też dogrywkę, która zakończyła się bezbramkowym remisem 0:0 oraz serię rzutów karnych. Najazdy lepiej egzekwowali gospodarze.

Kolejny sparing podopieczni Marka Ziętary rozegrają w piątek. O 17:00 podejmą KH Energę Toruń.
Radosław Kozłowski
Źródło: Hokej.net 20 sierpnia 2024 [2]


Trenerzy po meczu

Marek Ziętara, trener Cracovii

Dzisiaj z pewnością zabrakło konsekwentnej gry przez pełne sześćdziesiąt minut meczu. Musimy sobie zdawać sprawę, że przeciwko takiemu rywalowi, jak Liptowski Mikulasz, drużyna musi zagrać cały mecz odpowiedzialnie, na jednym, równym tempie. U nas to wyglądało tak, że za dużo oddawaliśmy miejsca przeciwnikowi na stwarzanie sytuacji bramkowych. Sami popełnialiśmy też błędy, zwłaszcza w pierwszej tercji, przy drugim i trzecim golu. Nie wykorzystywaliśmy też swoich okazji, przez co w pierwszej odsłonie przegrywaliśmy dwoma bramkami.

Pozytywnie mogę za to ocenić drugą tercję, gdzie zagraliśmy dobrze. Szkoda, że wykorzystaliśmy tylko jedną sytuację, bo było ich dużo więcej. W trzeciej tercji bardzo chcieliśmy odrobić ten wynik i doprowadzić do remisu. Niestety, zostaliśmy skontrowani na 4:2, a zaraz potem na 5:2 i wówczas było w zasadzie po spotkaniu. Podsumowując - w pojedynkach z mocniejszymi rywalami musimy grać w pełni skoncentrowani przez sześćdziesiąt minut rywalizacji.

Nie powiedziałbym, że widać było na tafli różnice między obiema drużynami z dwóch różnych lig. Obie ekipy są jeszcze w trakcie przedsezonowych przygotowań. Uważam, że zarówno my, jak i rywale, mieli i dobre, i słabsze momenty w meczu. Spotkanie miało falowy przebieg – raz jeden zespół wyżej, a raz drugi. Myślę, że nie było aż tak optycznej różnicy. Przy okazji rewanżu w Krakowie będę mógł powiedzieć nieco więcej.

Źródło: cracovia-hokej.pl [3]