2024-08-09 EC Będzin Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia 2:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Zagłębie Sosnowiec - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Piotr Sarnik
Hokej.png
mecze towarzyskie - hokej mężczyzn
Sosnowiec, Stadion Zimowy, piątek, 9 sierpnia 2024, 18:00

EC Będzin Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia

2
:
3

(1:0; 0:3; 1:0)


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Marek Ziętara
Skład:
Spěšný (Kaczkowski)

Charvát
Šaur
Szturc
Tyczyński
Krężołek

Krawczyk
Naróg
Sawicki
Viikilä
Ciepielewski

Andrejkiw
Kotlorz
Korenczuk
Nahunko
Djumić

Zberek
Włodara
Kaczyński
Bucenko
Bernacki
Bramki
2:27 Korenczuk (Nahunko)



47:49 Krężołek (Tyczyński, Szturc) 5/3
1:0
1:1
1:2
1:3
2:3

29:34 Bezwiński (Marzec)
29:58 Kruczek (Lundgren)
36:02 Brynkus (Wanacki)

Kary
2 min. 14 min.
Skład:
D’Orio (Hebda)

Younan
Kruczek
D. Kapica
Wahlgren
Lundgren

Jaśkiewicz
Brandhammar
Johansson
Olsson
Bukowski

Wanacki
Bieniek
Brynkus
Bezwiński
Marzec

Kamienieu
Tynka
Mocarski
Gumiński
Sterbenz

Opis meczu

"Comarch Cracovia zagrała pierwszy sparing, rywalem było Zagłębie Sosnowiec" -
gazetakrakowska.pl

Comarch Cracovia zagrała pierwszy sparing, rywalem było Zagłębie Sosnowiec

Hokeiści Comarch Cracovii zagrali pierwszy sparing podczas przygotowań do sezonu. Wybrali się do Sosnowca, by zmierzyć się z zespołem EC Będzin Zagłębie Sosnowiec i pokonali go 3:2.

"Pasy" mają całkowicie zmienioną drużynę w stosunku do tej z minionego sezonu, zostało tylko kilku zawodników. Szymon Marzec został kapitanem zespołu.

I tercja nie była po myśli krakowian. Już w 3 min stracili gola po strzale Korenczuka. Dopiero po półgodzinie gry doczekaliśmy się pierwszego gola dla Comarch Cracovii, strzelił go Bezwiński. Jeszcze w tej samej minucie były kapitan "Pasów", który latem wrócił do nich - Kruczek, dał gościom prowadzenie po kontrataku. A potem "poprawił" Brynkus i było 1:3.

Gdy krakowianie zagrali w podwójnym osłabieniu miejscowi wykorzystali to, strzelając kontaktowego gola.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 09 sierpnia 2024 [1]


"Minimalne zwycięstwo Cracovii w pierwszym sparingu" -
Hokej.net

Minimalne zwycięstwo Cracovii w pierwszym sparingu

Hokeiści Comarch Cracovii zwyciężyli w pierwszym swoim sparingu 3:2 na wyjeździe z ekipą EC Będzin Zagłebia Sosnowiec. O zwycięstwie "Pasów" zadecydowała druga odsłona, w której podopieczni Marka Ziętary zaaplikowali rywalom, aż trzy bramki.

W spotkanie lepiej weszli gospodarze. Szybko, bo już w 3. minucie po błędzie jednego z krakowskich defensorów na prowadzenie wyszli sosnowiczanie za sprawą kąśliwego strzału Ilji Korenczuka. Przez resztę pierwszej odsłony aktywniejsi byli podopieczni Piotra Sarnika w pogoni za kolejnymi bramkami, ale dobrze spisywał się D'Orio, a do tego pomagały mu poprzeczki.

Druga odsłona to zupełnie odmienny obraz gry, krakowianie punktowali każdy błąd w defensywie gospodarzy. Na listę strzelców wpisywali się kolejno: Bezwiński, Kruczek i Wanacki. Podopieczni Piotra Sarnika nie potrafili się już pozbierać po tych trzech ciosach, aż do końca drugiej odsłony.

W ostatniej części spotkanie goście starali się kontrolować przebieg meczu, ale sami sobie to utrudniali łapiąc karę za karą. Podczas przewagi 5 na 3 uderzyli zawodnicy Zagłębia. Patryk Krężołek wykończył składną akcję miejscowych i dystans został zmniejszony już tylko do jednej bramki. Nie udało się jednak gospodarzom, nawet mimo wycofania bramkarza dogonić wyniku i to goście z Krakowa mogli się cieszyć ze zwycięstwa w swoim pierwszym sparingu. Dla sosnowiczan jest to druga porażka, podczas tegorocznych przygotowań.
Kamil Przegendza
Źródło: Hokej.net 09 sierpnia 2024 [2]


Trenerzy po meczu

Marek Ziętara, trener Cracovii

Ciężko oczekiwać po pierwszym sparingu rezultatów, których byśmy sobie w stu procentach życzyli. Jeszcze za krótko pracujemy na lodzie, zwłaszcza nad sprawami taktycznymi, aby mówić o czymś bardziej wiążącym.

Patrząc przez pryzmat spotkania, po pierwszej tercji widać było, że nie graliśmy dotąd sparingów. Widać było niefrasobliwość, brak dyscypliny w utrzymywaniu swoich pozycji oraz pasywną, bierną postawę. Potem jednak zaczęliśmy prezentować to co, chcielibyśmy w trakcie rozgrywek. Nasz występ w drugiej odsłonie mniej więcej przypominał to, czego oczekiwałbym w sezonie ligowym. Ukazał się zarys schematów, które do tej pory ćwiczyliśmy. W trzeciej tercji złapaliśmy sporą liczbę kar, co mocno odbiło się na obrazie spotkania. W zasadzie przez większość czasu graliśmy bez jednego, a nawet dwóch zawodników. To była w głównej mierze tercja osłabień w naszym wykonaniu.

Cieszę się jednak z tego, że przy tylu wykluczeniach nie dopuściliśmy do utraty gola i wyrównania wyniku, chociaż przeciwnik napierał. W końcówce Zagłębie wycofało nawet bramkarza. To też jest ważna rzecz, że drużyna chciała wygrać ten mecz i walczyła do samego końca. Mimo, iż rywale mieli przewagę liczebną, chłopacy wybronili to prowadzenie i ostatecznie zwyciężyliśmy. Generalnie, przed nami z pewnością jeszcze ogrom pracy i to, że udało się dzisiaj wygrać, motywuje do dalszego działania.

Źródło: cracovia-hokej.pl [3]

Transmisja

Skrót