2024-01-26 Comarch Cracovia - PZU Podhale Nowy Targ 3:6

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
37 kolejka, 5 runda, etap I, Tauron Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, piątek, 26 stycznia 2024, 18:30

Comarch Cracovia - PZU Podhale Nowy Targ

3
:
6

(0:3; 1:1; 2:2)

Sędzia: Sebastian Kryś, Paweł Kosidło (główni) - Mateusz Kucharewicz, Dariusz Pobożniak (liniowi)
Widzów: 900


Podhale Nowy Targ - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Sami Hirvonen
Skład:
Matthew Robson

Ježek
Žůrek
Látal
Raška
Špaček

Motloch
Kunst
Kasperlík
Lundgren
Berling

Jalasvaara
Krenželok
Brynkus
Sawicki
Vildumetz

Bieniek
Dziurdzia
Mocarski
Bezwiński
Kapica
Bramki



24:32 Vildumetz (Jalasvaara, Sawicki)

56:30 Špaček (Vildumetz, Raška)

58:17 Brynkus (Vildumetz, Ježek)
0:1
0:2
0:3
1:3
1:4
2:4
2:5
3:5
3:6
3:12 Szczechura (Kapica, Pangiełow-Jułdaszew)
13:27 Soroka (Kamiński, Szczerba)
16:39 Lorraine (Pangiełow-Jułdaszew, Cichy) 5/4

39:06 Cichy (Neupauer, Tomasik)

57:11 Wielkiewicz (Cichy, Załamaj) EN

58:48 Tomasik (Wielkiewicz, Cichy) EN

Kary
8 min. 4 min.
Skład:
Horawski

Pangiełow-Jułdaszew
Tomasik
Kapica
Wronka
Szczechura

Załamaj
Kudzin
Neupauer
Cichy
Wielkiewicz

Horzelski
Słowakiewicz
Szczerba
Lorraine
Worwa

Bochnak
Szlembarski
Paranica
Soroka
Kamiński

Opis meczu

"Comarch Cracovia - PZU Podhale Nowy Targ. Hokejowe derby Małopolski miały niespodziewany przebieg" -
gazetakrakowska.pl

Comarch Cracovia - PZU Podhale Nowy Targ. Hokejowe derby Małopolski miały niespodziewany przebieg

Comarch Cracovia i PZU Podhale Nowy Targ zaczęły piątą rundę spotkań Tauron Hokej Ligi. W tym sezonie krakowianie wygrali poprzednie cztery mecze z Podhalem, choć nowotarżanie dysponują silną kadrą. Ostatnio jednak w tym klubie były problemy płacowe, były zaległości wobec zawodników. Nie było jednak tego widać na lodzie, "Szarotki" pewnie wygrały.

Dzisiaj z pracą z pierwszym zespołem w roli asystenta trenera Rudolfa Rohaczka pożegnał się Dominik Salamon. Skupi się na prowadzeniu II zespołu i młodzieży. Natomiast nowym asystentem został Słowak Duan Brincko. Szkoleniowiec pracował we Francji, ostatnio zaś w farmerskiej drużynę Popradu – AquaCity Pikes.

Zespoły dzieliły w tabeli cztery punkty więc był to mecz ogromnej wagi. I goście zdając sobie z tego sprawę od początku zaatakowali. Pangiełow-Jułdaszew sprawdził Robsona, ten odbił krążek, ale z bliska do siatki wcisnął go Szczechura. Po chili mogło być 0:2 bo w sytuacji sam na sam strzelał Neupaer i… obił słupek. Potem „Pasy” grały w osłabieniu, ale przetrwały. Niebawem Saroka z bardzo ostrego kąta pokonał Robsona i sytuacja Cracovii była nie do pozazdroszczenia „Pachniało” scenariuszem meczu z Sanokiem – Cracovia była bezradna.

Kolejna gra gospodarzy w osłabieniu przyniosła kolejną stratę gola – było więc 0:3 i de facto po meczu. To była chyba najgorsza tercja w wykonaniu Cracovii w tym sezonie.

Pierwszego gola „Pasy” zdobyły 5 min po przerwie, Vildumetz wcisnął krążek do bramki. W 27 min sam na sam z bramkarzem był Latal, ale Horawski wyszedł obronną ręką z tego pojedynku. „Pasy” jeszcze zaatakowały, ale źle strzelali Latal czy Lundgren. Krakowianie wreszcie doczekali się na grę w przewadze, ale jej nie wykorzystali. Za to w ostatniej minucie tej tercji po pięknym podaniu Neupauera Cichy ulokował krążek pod poprzeczką.

To zamykało gospodarzom definitywnie szansę na korzystny wynik. Choć, od razu próbował odpowiedzieć Berling, ale Horzelski obronił jego strzał i dobitkę.

III tercja była już tylko na „dogranie”. O wyższy wynik mógł zadbać D. Kapica, były zawodnika „Pasów”, ale przegrał pojedynek z bramkarzem. Z kolei Lundgren nie pokonał golkipera nowotarżan. Na 3,5 min przed końcem do nowotarskiej bramki Vildumetz. Na 3 min przed końcem do boksu zjechał bramkarz „Pasów” i gospodarze grali 6 na 5. Ale zamiast kontaktowego gola stracili piątego.

Gospodarze jeszcze walczyli, ale było już za mało czasu, by coś wskórać. Znów zdobyli gola, potem wycofali bramkarza i stracili bramkę.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 26 stycznia 2024 [1]


"Do trzynastu razy sztuka - Podhale nareszcie zwycięża Cracovię!" -
Hokej.net

Do trzynastu razy sztuka - Podhale nareszcie zwycięża Cracovię!

Dwanaście nieudanych prób,, z dogrywkami, karnymi i klęskami... I nareszcie ta trzynasta, zwycięska. PZU Podhale Nowy Targ przełamało niemoc w starciach z Comarch Cracovią. "Szarotki" przy Siedleckiego wygrały 6:3.

Po wtorkowych wydarzeniach w Katowicach, gdzie hokeiści Podhala zaprotestowali w związku z zaległościami finansowymi, ostatnie dni w Nowym Targu były bardzo gorące i dynamiczne. Na ten moment kwestie wypłat zostały uregulowane. Najbliższe dni mają też przynieść kilka istotnych zmian, dotyczących bieżącego funkcjonowania klubu.

Nowotarżanie mogli już więc skupić się tylko na czysto sportowych aspektach meczu z Cracovią i od pierwszych minut rzucili się do „gardeł” krakowian. Szybko przyszyły tego efekty bo już w 4. minucie prowadzenie Podhalu dał Alexander Szczechura, który przytomnie zachował się pod krakowską bramką i dobił strzał Filippa Pangiełowa-Jułdaszewa. „Szarotki” chciały pójść za ciosem i stwarzały sobie kolejne okazje. Po strzale DmitrijaZałamajainstynktownie interweniował Matthew Robson, a poprzeczkę krakowskiej bramki ostemplował Bartłomiej Neupauer. Skuteczny był za to Marat Saroka, który w 14. minucie popisał się indywidualnymi umiejętnościami i podwyższył prowadzenie Podhala na 2:0. To nie był koniec strzeleckich popisów „Szarotek” w pierwszej tercji, bowiem w 17. minucie wykorzystały one liczebną przewagę i na listę strzelców wpisał się Johan Lorraine.

W drugiej tercji inicjatywa była z kolei po stronie gospodarzy i w 25. minucie Tomas Vildumetz – po składnej akcji swojej formacji – pokonał Alexa Horawskiego. Bramkarz „Szarotek” miał w tej odsłonie sporo pracy, ale więcej niż raz pokonać się nie dał, zaliczając kilka świetnych interwencji. Na gola dla Podhala w tej części gry raczej się nie zapowiadało, a tymczasem 54 sekundy przed końcem, po kontrataku i asyście Bartłomieja Neupauera, Robsona pokonał Michael Cichy.

W trzeciej tercji oglądaliśmy jeszcze cztery gole – po dwa z obu stron. Co ciekawe, wszystkie padły w ostatnich czterech minutach. Nowotarżanie w obu przypadkach gole zdobywali strzałami do pustej krakowskiej bramki, po tym jak trenerzy „Pasów” próbowali wariantów gry bez bramkarza.
Jakub Noskowiak
Źródło: Hokej.net 26 stycznia 2024 [2]


Skrót

Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

Zdecydowała pierwsza tercja, w której przegrywaliśmy 0:3. Przeciwnik wówczas zmusił nas do popełniania błędów. Myśmy później próbowali odrabiać te straty. Graliśmy, w moim mniemaniu, całkiem dobry hokej, ale bez podparcia bramkami. Osobiście wolałbym grać tragicznie, a strzelać gole, niż grać kombinacyjnie i przegrywać. Były dziś sytuacje, których nie wykorzystywaliśmy. Cenne jest to, że graliśmy do końca i w końcówce napędziliśmy rywalom strachu. Niestety, dostaliśmy w niej dwa gole, co przesądziło o wyniku.

W porównaniu do wtorku był to sto razy lepszy mecz, dlatego mieliśmy nadzieję, że przełoży się to na zwycięstwo. Co prawda było lepiej, ale nie wystarczająco, aby wygrać.

Nie zaskoczyło to mnie, bo Nowy Targ zawsze ma najmocniejsze pierwsze tercje. My to wiemy, ale niestety dziś, w tej początkowej fazie, rywale nas rozstrzelali. Jeżeli jednak dojdzie jeszcze do pojedynku z Podhalem w tym sezonie, to wiemy, że najgroźniejsi są w pierwszej tercji.

Ja uważam, że dzisiaj był dobry mecz. Wiadomo, mamy też kontuzjowanych zawodników, ale nikogo to nie interesuje. Muszę zaznaczyć, że bardzo słabo zagraliśmy z Sanokiem, bo ten mecz zdecydowanie powinniśmy wygrać. Myślę jednak, że nic się nie dzieje. Wiadomo, cały czas wyciągamy wnioski. Musimy poprawiać błędy, od tego będą analizy wideo, rozmowy w formacjach i indywidualne. Wszyscy wszystko robią, aby było lepiej i z optymizmem patrzymy na następne spotkanie.

Źródło: Hokej.net [3]

Hokeiści po meczu

Radosław Sawicki, hokeista Cracovii