2023-10-27 Comarch Cracovia - Re-Plast Unia Oświęcim 1:7
|
15 kolejka, 2 runda, etap I, Tauron Hokej Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego 7, piątek, 27 października 2023, 18:30
(0:4; 1:1; 0:2) |
|
Skład: Krasanovský (40:01 Hebda) Ježek Žůrek Látal Raška Kasperlík Younan Krenželok Lundgren Berling Sawicki Bieniek Kunst Vildumetz Bezwiński Brynkus Kapica Jaracz Sterbenz Wróbel Mocarski |
|
Skład: Lundin Ackered Diukow Kaleinikovas Olsson Trkulja Denyskin Valtola Uimonen Ahopelto Heikkinen Karjalainen Bezuška Jākobsons Sadłocha Dziubiński S. Kowalówka Noworyta Prokopiak Prusak Krzemień Wanat |
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
Fatalnie zaczął się derbowy mecz dla Comarch Cracovii – w 4 min Densykin objechał bramkę i strzałem „od zakrystii” dał Unii prowadzenie. Nie minęło 76 sekund, a Bezuska „wcisnął” krążek do siatki, dobijając próbę Dziubińskiego zza bramki. Sędziowie jeszcze weryfikowali tego gola na wideo, ale zaliczyli trafienie. Gospodarze byli tak otumanieni, że stracili trzeciego gola – ładnym strzałem popisał się Uimonen, dokładnie minutę po golu na 2:0 dla oświęcimian.
Trener Rudolf Rohaczek wziął czas, ale nie zmienił bramkarza. Z czasem „Pasy” odzyskały równowagę – nawet sporo strzelały na bramkę Lundina, ale ten by l niepokonany. Goście dali się „wyszumieć” miejscowym i zadali czwarty cios – Ahopelto uderzył z daleka, a Krasanovsky przepuścił ten strzał.
II tercja zaczęła się pomyślnie dla gospodarzy – najpierw Berling trafił w poprzeczkę, a po chwili Kunst strzelał z linii niebieskiej, a Vildumetz dobił krążek do siatki.
Potem trwała ofensywa gospodarzy – strzelali Kasperlik, Raska, bez efektu. Gdy „Pasy” grały 5 na 4 „urwał się” Ahopelto ale przegrał pojedynek z Krasanovsky’m. I znów, podobnie jak w I tercji, kropkę nad „i” postawili goście - po strzale Bezuski.
Na ostatnią tercję do krakowskiej bramki wszedł Hebda. Miał trochę szczęścia (m.in. Heikkinen uderzył nad poprzeczką, a Valtola trafił w słupek), ale w 45 min musiał skapitulować po technicznym strzale Sadłochy.Źródło: gazetakrakowska.pl 27 października 2023 [1]
Hokej.net
Brązowi medaliści poprzedniego sezonu byli dziś zespołem lepszym w każdym elemencie hokejowego rzemiosła. Grali płynniej, dokładniej i skuteczniej. Co ciekawe aż cztery z siedmiu bramek dla oświęcimianzdobyli defensorzy.
W piątkowe popołudnie w grodzie Kraka byliśmy świadkami paraliżu komunikacyjnego. Miejskie arterie były zablokowane, a kierowcy z pewnością przeklinalipod nosem. Hokeistom Cracovii w meczu z Unią też przydarzył się paraliż, bowiem już po sześciu minutach gry przegrywali 0:3. Dość powiedzieć, że trzy gole stracili w odstępie zaledwie 136 sekund!
Wynik spotkania w 4. minucie otworzył Andrij Denyskin, który popisał się ładną solową akcją. Najpierw próbował zmieścić gumę w krótkim rogu, a następnie objechał bramkę i zaskoczył Filipa Krasanovskiego uderzeniem od zakrystii.
Później ofensywne walory pokazali dwaj oświęcimscy obrońcy. Najpierw uderzenie Krystiana Dziubińskiego poprawił Peter Bezuška, a później soczystym uderzeniem z pełnego zamachu popisał się Joonas Uimonen.
Po golu dobrze zbudowanegoFina trener Rudolf Roháček poprosił o czas. Chciał przywołać swoich podopiecznych do porządku i zmobilizować ich do dalszej walki.Wielkiego efektu to nie dało, bo Krasanovský pod koniec pierwszej odsłony skapitulował po raz czwarty. Tym razem zaskoczył go Erik Ahopelto, który przekierował do bramki uderzenie Villego Heikkinena. To był milowy krok w kierunku zwycięstwa.
Hokeiści Cracovii od drugiej odsłony zagrali odważniej. Zaczęli częściej strzelać na bramkę strzeżoną przez Linusa Lundina. W 22. minucie uderzenie Gustafa Berlinga ostemplowało poprzeczkę, a chwilę później do siatki trafił Tomáš Vildumetz, poprawiając uderzenie spod linii niebieskiej Vratislava Kunsta. Później gole zdobywali już tylko goście, choć kilka razy mocno sprawdzili czujność golkipera Unii. Ten jednak bronił pewnie i co najważniejsze skutecznie.
W 38. minucie na 5:1 podwyższył Peter Bezuška, który wykorzystał dobre dogranie Kamila Sadłochy.
– To lodowisko chyba mi służy, bo w poprzednim sezonie też strzeliłem tutaj dwa gole. Było to w pierwszym starciu o brązowy medal – uśmiechnął się słowacki defensor.
W trzeciej odsłonie biało-niebiescy dokończyli dzieła i przypieczętowali swój triumf dwoma trafieniami. W 45. minucie Łukasza Hebdę, który od początku ostatniej części gry zastąpił Filipa Krasanovskiego, zaskoczył Kamil Sadłocha. 24-letni napastnik ze stoickim spokojem wykorzystał sytuację sam na sam. Kropkę nad „i” po szybkiej akcji fińskiej piątki postawił Kalle Valtola. Ofensywnie usposobiony defensor mógł zakończyć mecz z dubletem, ale wcześniej uderzony przez niego krążek odbił się od słupka.Źródło: Hokej.net 27 października 2023 [2]
Skrót
Trenerzy po meczu
Rudolf Rohaček, trener Cracovii
Na początku chciałbym bardzo podziękować naszym Kibicom, którzy mimo niekorzystnego wyniku głośno nas dopingowali i pozostali z nami do samego końca. Zasłużyli na duży szacunek i bardzo im za to dziękuję.
Przeciwnicy grali bardziej kombinacyjnie i lepiej wykańczali akcje. U nas wciąż te elementy szwankują. Co tu dużo mówić, rywal był od nas po prostu dużo lepszy i nie pozostaje nam nic innego jak dalsza ciężka praca. Przed nami jeszcze mecz z Jastrzębiem, a później czeka nas przerwa na reprezentację. To czas, w którym dokonamy analizy i zastanowimy się, co dalej.
Źródło: cracovia-hokej.pl [3]
Hokeiści po meczu
Aleš Ježek, hokeista Cracovii
Od początku nie graliśmy tak, jak sobie to zakładaliśmy. Jest to tylko i wyłącznie nasza wina. Cała drużyna popełniła zbyt wiele błędów. Był to po prostu słaby mecz i nie mamy nic na swoje usprawiedliwienie.
Ciężko się gra, gdy na samym początku dostaje się kilka bramek. Rywale z kolei w pełni kontrolowali ten mecz, ich gra była spokojna i przemyślana. My ze swej strony próbowaliśmy jeszcze coś zmienić, ale jeden gol to zdecydowanie za mało. W imieniu drużyny chciałbym bardzo przeprosić wszystkich naszych kibiców za dzisiejszy występ. To jest niewybaczalne. Byliście fantastyczni i do końca nas wspieraliście, a my na to nie zasłużyliśmy.
Źródło: Hokej.net [4]