2023-02-17 Comarch Cracovia - Marma Ciarko STS Sanok 6:5
|
44 kolejka, 5 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego 7, piątek, 17 lutego 2023, 18:30
(2:3; 3:0; 1:2) |
|
Skład: Stojanovič Kinnunen Ježek Kasperlík Rác Sawicki Šaur Gula Wronka Polák D. Kapica Krejčí Graborenko Němec Račuk Łyszczarczyk Husák Dziurdzia Brynkus Michalski Tomi |
|
Skład: Salama Karlsson Valtola Ahoniemi Tamminen Filipek Florczak Biłas Lorraine Mocarski Harila Höglund Łysenko Heikkinen Mäkelä Sienkiewicz Rąpała Wróbel Dulęba Miccoli Ginda |
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
Początek meczu w wykonaniu podopiecznych trenera Rudolfa Rohaczka był piorunujący. Już w 28 s bramkę zdobył Racuk, a 30 s później D. Kapica wykorzystując podanie Wronki zza bramki. Goście jednak nie załamali się i Heikkinen trafił po rykoszecie. Jeszcze w tej tercji sanoczanie doprowadzili do wyrównania – krążek w neutralnej tercji przejął Ahoniemi i po rajdzie ograł Husaka, następnie Stojanovicia i ulokował krążek w pustej bramce. Ten sam zawodnik 2 min później zdobył kolejnego gola, obrócił się przed bramką i strzelił nie do obrony.
W II tercji strzelał Wronka, golkiper sanoczan odbił krążek, ale wobec dobitki Guli był bezradny. Krakowianie potwierdzili przewagę golem Nemca. Gdy gospodarze grali 5 na 3 zdobyli gola na 5:3. W ostatniej tercji sanoczanie nie poddawali się i zdobyli kontaktowego gola. A potem doprowadzili do remisu.
Jednak ostatnie słowo należało do gospodarzy. Gdy grali w przewadze, premierowego gola w „Pasach” zdobył Łyszczarczyk.Źródło: gazetakrakowska.pl 17 lutego 2023 [1]
Hokej.net
Po raz pierwszy w tym sezonie na własnym lodowisku hokeiści Comarch Cracovii stracili aż pięć bramek w jednym meczu. Trudne warunki postawili im gracze Marmy Ciarko STS Sanok. Początek meczu tego nie zapowiadał, gdyż już po 58 sekundach krakowianie prowadzili 2:0 po fatalnych błędach w defensywie gości. Obie bramki padły w bardzo podobny sposób, gdyż podanie zza bramki skutecznie wykorzystał najpierw niepilnowany Roman Rác i następnie Damian Kapica.
Sanoczanie jednak się nie poddali i odwrócili losy spotkania w pierwszej tercji, chociaż przy dużej zasłudze niefrasobliwości gospodarzy. Najpierw lot krążka zmienił Juho Mäkelä po strzale Ville Heikkinena. Guma przelobowała Roka Stojanovica. Pod koniec odsłony Niko Ahoniemi wykorzystał dwie straty zawodników Cracovii. Fiński napastnik po stracie krążka przez Alana Łyszczarczyka objechał Patrika Husáka i ulokował gumę w siatce a następnie wykorzystał "patelnię" Vojtěcha Poláka.
W drugiej tercji Comarch Cracovia wzięła się do odrabiania strat. Reprymenda w szatni podziałała skutecznie na "Pasy", które co rusz atakowały bramkę Dominika Salamy.
Najpierw strzał Jiříego Guli znalazł drogę do siatki, gdyż kija dostawił jeszcze Patryk Wronka w 26 minucie doprowadzając do remisu. Następnie prowadzenie gospodarzom odzyskał Erik Němec, który z zamachu huknął pod poprzeczkę. Goście popełniali coraz częściej błędy, przez co musieli się ratować faulami. Podwójną przewagę w 37 minucie wykorzystał Aleš Ježek, lokując gumę pod poprzeczką.
W trzeciej odsłonie sanoczanie ponownie się nie poddali i doprowadzili do remisu. Najpierw huknął z bulika w przewadze Johan Lorraine a do remisu doprowadził w 55 minucie Juho Mäkelä, który zmienił ponownie lot krążka przed bramką.
Ostatnie słowo należało do gospodarzy, gdy na ławce kar siedział Konrad Filipek to z bliska strzał dobił Alan Łyszczarczyk. Zapewniając tym samym zwycięstwo Comarch Cracovii w sezonie zasadniczym.Źródło: Hokej.net 17 lutego 2023 [2]