2023-01-27 GKS Katowice - Comarch Cracovia 1:4
|
40 kolejka, 5 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Katowice, "Satelita" Spodek, piątek, 27 stycznia 2023, 18:30
(0:1; 1:2; 0:1) |
|
Skład: Murray Rompkowski Kruczek Fraszko Pasiut Magee Varttinen Wanacki Šimek Monto Lehtonen Kolusz Wajda Olsson Pulkkinen Hitosato Maciaś Ciepielewski Krężołek Smal Bepierszcz |
|
Skład: Stojanovič Kinnunen Ježek Kasperlík Rác Sawicki Šaur Gula Wronka Polák D. Kapica Husák Graborenko Brynkus Račuk Tomi Krejčí Bdžoch F. Kapica Michalski Arrak |
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
Pokazały na czym polega gra w przewagach, punktując rywala i umacniając się na pozycji lidera. Przed meczem minutą ciszy uczczono pamięć ofiar katastrofy do jakiej doszło w Katowicach-Szopienicach (wybuch gazu). A potem „Pasy” pokazały, co to znaczy mieć na lodzie jednego, bądź nawet dwóch zawodników więcej.
Zanim do tego doszło, krążek do katowickiej bramki skierował w 9 min Sawicki. Sędzia nie uznał jednak tego gola, gdyż najpierw doszło do przerwania akcji gwizdkiem. Sędzia pospieszył się, bo krążek znalazł się za parkanami Murraya. Krakowianie skorzystali z pierwszej gry w przewadze i wtedy huknął nie do obrony Gula. Potem Stojanović ratował zespół, gdy grał on 4 na 5, a tuż przed przerwą słupek uratował Murraya od straty bramki po uderzeniu Kinnunena.
Wronka wykorzystał kolejną karę miejscowych, a w połowie tercji „Pasy” wykorzystały osłabienie rywali , gdy aż dwóch z nich siedziało na ławce kar – tym razem Kinnunen miał powody do radości. Gospodarze nie załamali się i przed końcem tej odsłony Bepierszcz zdobył gola.
W ostatniej odsłonie było sporo walki. Krakowianie umiejętnie się bronili, a katowiczanie nie umieli znaleźć sposobu, jak przełamać defensywę. W 58 min gospodarze wycofali bramkarza, ale na niewiele się to zdało. Mało tego, to „Pasy” przypieczętowały wygraną czwartym golem na 22 s przed końcem.Źródło: gazetakrakowska.pl 27 stycznia 2023 [1]
Hokej.net
Sennie rozpoczęło się spotkanie w Katowicach, co przełożyło się na mała ilość stworzonych sytuacji zarówno przez hokeistów GKS-u Katowice, jak i graczy Comarch Cracovii. Dopiero w 9. minucie na lodowisku pojawiły się emocje.Kasperlik zagrywaŁprzed bramkę Johna Murray'a, który chciał schować gumę między parkany, jednak ta wylądowała za jego plecami.Z tego skorzystał Sawicki, umieszczająckrążek w siatce, ale sędziowie nie uznalitrafienia, ponieważwcześniej wybrzmiał gwizdek sędziego, który wyraźnie się pośpieszył i od kontrowersji rozpoczęliśmy emocję w "Satelicie". W 14. minucie na ławce kar wylądowałJuraj Šimek i po ośmiu sekundach już mógł udać się w stronę swojego boksu, bo krakowianie wyszli na prowadzenia za sprawąJiříego Guli, który huknął z prawego bulika nie do obrony. Jeszcze przed syreną kończącą pierwszą tercję goście mogli podwyższyć, ale Saku Kinnunen trafił w słupek.
Druga tercja znakomicie rozpoczęła się dla "Pasów", bo w 24. minucie drugi raz w tej rywalizacji zamienili przewagę liczebną na trafienie. Dokładniej zrobił to Patryk Wronka, który wykorzystał parkany bramkarza GieKSy i odbijając od nich krążek skierował go do bramki. Kolejnego gola krakowianie zdobyli w 33. minucie, którzy wymieniali dużo podań w tercji gospodarzy osłabionych brakiem dwóch zawodników, aż w końcu na strzał po lodzie zdecydował się Saku Kinnunen i krakowianie trzeci raz mogli świętować zdobytego gola. GieKSa zaatakowała mocniej dopiero w końcowych fragmentach i to jej się opłaciło, bo w 39. minucie Mateusz Bepierszcz strzałem z bekhendu zaskoczył RokaStojanoviča.
Trzecia tercja przypominała pod względem wydarzeń pierwszą, w której oglądaliśmy dużo walki i małą ilość stworzonych sytuacji. Kropkę nad "i" postawił RomanRác, który zdobył gola do pustej bramki i krakowianie wywieźli z Katowic komplet punktów.Źródło: Hokej.net 27 stycznia 2023 [2]