2023-01-20 Tauron KH Podhale Nowy Targ - Comarch Cracovia 3:11
|
38 kolejka, 5 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Nowy Targ, Miejska Hala Lodowa, piątek, 20 stycznia 2023, 18:00
(0:2; 2:5; 1:4) |
|
Skład: Bizub (40:00 Polak) Tomasik Mrugała Worwa Neupauer Wielkiewicz Ałeksandrow Zorko Przygodzki Worona Maunula Szlembarski Wsół Bochnak Saroka Słowakiewicz Malasiński |
|
Skład: Stojanovič Kinnunen Ježek Kasperlík Rác Sawicki Šaur Gula Wronka Polák D. Kapica Husák Graborenko Němec Račuk Tomi Krejčí Bdžoch Brynkus Michalski F. Kapica |
Zapowiedzi meczu
cracovia-hokej.pl
Hokeiści Comarch Cracovii zajmują aktualnie drugą pozycję w ligowym zestawieniu i walczą o pozycję lidera. Jednym z warunków będzie wygrana w Nowym Targu, ale oczy wszystkim kibiców będą zwrócone również na Oświęcim. To właśnie tam, zajmująca pierwsze miejsce, Tauron Re-Plast Unia powalczy z aktualnym mistrzem Polski GKS Katowice. W przypadku naszej wygranej i porażki drużyny z grodu nad Sołą, Pasy przeskoczą lokalnego rywala i zostaną nowym liderem!
Przyjrzyjmy się zatem naszemu najbliższemu rywalowi. Tauron Podhale Nowy Targ kolejny już sezon okupuje ostatnie miejsce w tabeli i stracił już szanse na awans do fazy play-off. Popularne „Szarotki” mają na koncie aż 26 porażek, a ostatnie zwycięstwo w regulaminowym czasie odnieśli… 25 września, pokonując 3:0 Zagłębie Sosnowiec.
Spotkanie będzie szczególne dla Fabiana Kapicy. 21-letni napastnik Pasów jeszcze miesiąc temu przywdziewał barwy ekipy z Nowego Targu i w piątek po raz pierwszy może zagrać przeciw swojej macierzystej drużynie.
- Na pewno ciekawie będzie się zmierzyć przeciwko znajomym. Teraz jestem jednak zawodnikiem Cracovii i chcę w każdym spotkaniu dawać z siebie wszystko. Jesteśmy faworytem, ale musimy zachować koncentrację od początku do końca – twierdzi zawodnik.
Spotkanie zaplanowano na piątek 20 stycznia o godz. 18, a areną zmagań będzie Miejsca Hala Lodowa, zlokalizowana przy ul. Parkowej 14 w Nowym Targu. Zawody poprowadzą sędziowie Michał Baca i Mateusz Bucki, a na liniach pomagać im będą Jacek Szutta oraz Sebastian Iwaniak. Z meczu zostanie przeprowadzona transmisja w systemie PPV, dostępna na platformie polskihokej.tv. Zachęcamy do zakupu dostępów, ponieważ część środków trafi na konto klubu i wesprze drużynę ubiegłorocznych zdobywców Pucharu Kontynentalnego!
Wypowiedzi przed meczem
Fabian Kapica, hokeista Cracovii
Tak, to będzie mój pierwszy mecz przeciwko drużynie z Nowego Targu, na pewno ciekawie będzie się zmierzyć przeciwko znajomym. Teraz jestem jednak zawodnikiem Cracovii i chcę w każdym spotkaniu dawać z siebie wszystko.
Ciężko mi powiedzieć czy to atut Podhala, że nie mają już szans na play-off, ale raczej uważam, że nie będzie to miało znaczenia. Cracovia to silna drużyna i nieprzypadkowo zajmuje aktualnie drugie miejsce. Jesteśmy faworytem w tym starciu, mamy zawodników, którzy w pojedynkę potrafią rozstrzygnąć losy meczu i sądzę, że trzy punkty zabierzemy ze sobą do Krakowa.
Musimy po prostu realizować wszystkie założenia taktyczne, strzelać na bramkę i wykorzystywać sytuacje strzeleckie. Powinniśmy też od początku narzucić swój styl gry oraz zachować koncentrację od pierwszej do ostatniej minuty.
Ciężko mi odpowiedzieć jakie są mocne oraz słabe strony bramkarzy Podhala, ponieważ ocena bramkarzy nie należy do mnie. Myślę, że trener na odprawie przedmeczowej zwróci na to uwagę i da nam wskazówki odnośnie ich gry.
W Cracovii czuję się dobrze, chłopaki z drużyny mi pomogli z aklimatyzacją, dużo mi podpowiadają i staram się jak najwięcej od nich nauczyć. Z pewnością zaprocentuje to już w następnych spotkaniach.
Powiem krótko: Jestem tu po to, żeby walczyć o każdy centymetr lodu, nie odpuszczać i pomóc drużynie w każdy możliwy sposób!
Wszystko jest w naszych rękach i nogach. Myślę, że mamy duże szanse, żeby zakończyć sezon na pierwszym miejscu i w uprzywilejowanej sytuacji przystąpić do fazy play-off. Ze swej strony zrobimy wszystko, by tak właśnie się stało.
Źródło: cracovia-hokej.pl' [2]
Opis meczu
Hokej.net
Po pierwszej tercji goście prowadzili 2:0. W 10 min. Daniel Krejči miał przed bramką Podhala na tyle miejsca i czasu, że przymierzył precyzyjnie i zasłonięty Paweł Bizub nie zdążył z interwencją. Drugiego gola gospodarze stracili w 17. minucie w momencie kiedy grali … w liczebnej przewadze. Kontratak „Pasów” efektownym uderzeniem sfinalizował Aleš Ježek. Swoje szanse mieli i w tej odsłonie nowotarżanie. Najlepszą z nich Luka Zorko, który jednak przegrał pojedynek z Rokiem Stojanovičem.
Ledwie 37 sekund po wznowieniu gry w tercji drugiej goście cieszyli się z gola nr 3, autorstwa Martina Kasperlíka. 33 sekund potem chwile radości mieli Podhalanie. Akcję Ołeksija Worony i jego podanie na gola zamienił Martin Przygodzki. To jednak tylko podrażniło krakowian, którzy w niespełna pięć minut zdobyli kolejne 3 gole, a w 37. minucie dołożyli następnego. Strzelanie bramek w tej odsłonie zakończyli jednak nowotarżanie, konkretnie Wiktor Bochnak, a akcji w duecie z Maratem Soroką.
W 3 tercji Bizuba w bramce Podhala zmienił Oskar Polak, który nie zdołał jednak powstrzymać dalszego naporu przyjezdnych, w szeregach których pierwszoplanowe role odgrywali wychowankowie „Szarotek”. W pierwszych dwóch minutach tej części gry najpierw Patryk Wronka, a potem (drugi raz tego dnia) Mateusz Michalski wpisywali się na listę strzelców. W 43. minucie trzeciego gola w tym meczu zdobyli z kolei Podhalanie, a konkretnie najjaśniejsza postać w ich szeregach – Worona. Dwie minuty później po raz 10 tego dnia krążek znalazł się w bramce gospodarzy, a po raz drugi za sprawą Wronki. Gościom było mało i w 50 minucie 11 gola zdobył dla nich Patrik Husák.Źródło: Hokej.net 20 stycznia 2023 [3]
gazetakrakowska.pl
Pasy” nie miały litości i wykorzystały słabość przeciwnika. Gospodarze stracili gola nawet wtedy, gdy grali w przewadze – gol Jezka na 0;2. Stosunkowo długo trzeba było czekać na pierwsze trafienie – do 10 min, gdy sposób na Bizuba znalazł Krejci.
Póki jeszcze mieli siły, nowotarżanie stawiali opór, ale dali się zaskoczyć mając o jednego zawodnika więcej na lodzie. Druga tercja to już całkowita dominacja krakowian – Michalski, czy D. Kapica – byli gracze Podhala, jego wychowankowie, nie mieli litości dla swojego dawnego klubu. „Pasy” przetrwały grę 3 na 5, co ciekawe, na ławkę kar odsyłani byli tylko goście, a niebawem D. Kapica zadbał o drugiego swojego gola, precyzyjnym strzałem lokując krążek w bramce.
W trzeciej tercji bramki zaczęły się sypać jak z rogu obfitości, a do wychowanków Podhala, którzy wpisali się na listę strzelców dołączył Wronka. W końcówce jeszcze słupek uratował gospodarzy od straty bramki po uderzeniu Kasperlika.Źródło: gazetakrakowska.pl 20 stycznia 2023 [4]
zklepy.pl
Spotkanie od samego początku nie zachwycało. Obie ekipy grały, jakby na “pół gwizdka”. Nie było widać zadziorności i walki. Lepiej radzili sobie krakowianie, ale to nie powinno dziwić, porównując potencjał hokejowy w obu ekipach.
Wynik w 10. minucie otworzył Daniel Krejčí, który strzałem pod poprzeczkę zaskoczył Pawła Bizuba. Gospodarze mieli okazję do wyrównania, gdy podwójną karę otrzymał Marek Račuk. Jednak zamiast tego, kontrę 3 na 1 wyprowadzili przyjezdni. Zwieńczył ją Aleš Ježek i było 0:2.
Worek z bramkami rozwiązał się na początku drugiej odsłony. Po 37 sekundach od jej rozpoczęcia prowadzenie “Pasów” podwyższył Martin Kasperlík, wykorzystując błąd nowotarskich obrońców za bramką Bizuba. Chwilę później premierową bramkę dla Podhala zdobył Martin Przygodzki. Taki stan rzeczy nie potrwał długo, bo na 1:4 w 26. minucie podwyższył Mateusz Michalski, notabene wychowanek nowotarskiego hokeja. W 28. minucie macierzysty klub pogrążył Damian Kapica, a chwilę później szóstą bramkę zdobył niepilnowany Radosław Sawicki.
Jeszcze przed drugą przerwą kibice w Nowym Targu zobaczyli 2 gole. Po 1 dla obu drużyn. Na 1:7 strzelił Damian Kapica, a drugie trafienie dla miejscowych zaliczył Wiktor Bochnak. Przed trzecią tercją do bramki “Szarotek” wszedł Oskar Polak, jednak czyste konto utrzymał przez zaledwie 51 sekund. Dwucyfrowa zdobycz krakowian na tablicy wyników pojawiła się w 46. minucie po strzale Wronki.Źródło: zklepy.pl 20 stycznia 2023 [5]
Wypowiedzi po meczu
Patryk Wronka, hokeista Cracovii
Na pewno cieszy nas to, że strzelamy dużo bramek i kreujemy sobie wiele sytuacji. Każdego dnia na treningu staramy się oddawać jak najwięcej strzałów i pracować nad skutecznością, ponieważ i tak myślę, że mamy duży zapas w elemencie wykorzystywania sytuacji. Jest wiele drużyn w tym sezonie, które mają bardzo dobrych napastników i nie ma co gdybać, kto ma największą siłę rażenia. Najważniejsze żeby dążyć do zwycięstwa wygrywając nawet 1:0.
Od pierwszego dnia staram się pracować mocno dla drużyny i wiedziałem, że efekty przyjdą. Początek po kontuzji był dość ciężki, brakowało rytmu, ale aktualnie nie narzekam. Nad formą myślę, że jeszcze trzeba pracować, bo ta najlepsza musi przyjść na play-off.
Jak patrzysz na to, co obecnie dzieje się w Podhalu? Boli Cię, że Twój macierzysty klub boryka się co sezon z takimi problemami?
– Pewnie, że boli mnie co dzieje się w moim macierzystym Podhalu. Moja rodzina i najbliżsi znajomi to kibice Podhala i każdy z nas życzyłby sobie, żeby drużyna grała o wysokie cele, ale przede wszystkim żeby organizacja w środku była na wyższym poziomie, bo tego na pewno brakuje. Mam nadzieję, że Podhale, klub z takimi tradycjami, wyjdzie na prostą. Koniec końców wszystko rozchodzi się o pieniądze i pewnych rzeczy nie przeskoczysz.
Chcielibyśmy skończyć sezon na pierwszym miejscu - to jasne. Wygranie sezonu zasadniczego daje pewny handicap w play-off i nasza pewność siebie też będzie wyższa. Staramy się grać z meczu na mecz i inkasować w każdym z nich trzy punkty. Tak, jak mówiłem wcześniej - rywalizacja jest bardzo wyrównana i dwa słabsze spotkania mogą spowodować, że skończysz na czwartym a nie na pierwszym miejscu, więc nie patrzymy bardzo naprzód tylko z pokorą podchodzimy do każdego meczu. Szykujemy się na jutro, ponieważ są to ważne trzy punkty do wzięcia z lodu.
Źródło: Hokej.net [6]