2022-10-11 Comarch Cracovia - Färjestad BK 4:3
|
6 kolejka, etap Faza Grupowa / Grupa F, Liga Mistrzów - hokej mężczyzn Kraków, ul. Siedleckiego 7, wtorek, 11 października 2022, 18:00
(1:2; 2:0; 1:1) |
|
Skład: Zabolotny Ježek Kinnunen Kasperlík Rác Sawicki Husák Němec Wronka Polák D. Kapica Šaur Gula Brynkus Račuk Csamangó Kapa Tynka Michalski Arrak Dziurdzia |
|
Skład: Hildeby Lindroth Tornberg Lundh Johansson Johnsen Bergqvist Pokka Nilsson Ejdsell Lawner Berglund Göransson Nygård Andersen Forsell Nyström Ståhlberg Jakobsson Westfält Björklund |
Opis meczu
polsatsport.pl
Mistrzowie Szwecji dopiero we wtorek przylecieli na mecz do Krakowa samolotem czarterowym. Nie wystawili też najmocniejszego składu, gdyż już wcześniej zapewnili awans do fazy play off. Ewentualna wygrana z "Pasami" gwarantowała im jednak pierwsze miejsce w tabeli grupy F.
Goście szybko pokazali, że zamierzają zrealizować swój cel i już w 4. minucie Anton Berglund mocnym strzałem spod niebieskiej linii zaskoczył Roka Stojanovca. Ten sam zawodnik w poprzednim meczu tych drużyn w Karlstad, który Cracovia przegrała 1:5, też jako pierwszy wpisał się na listę strzelców. Krakowianie zdołali wprawdzie szybko wyrównać, gdy Saku Kinnunen wykorzystał okres gry w przewadze liczebnej, ale 88 sekund później rywale odzyskali prowadzenie.
W drugiej tercji krakowianie rozkręcali się z każdą minutą. Do remisu doprowadził Martin Kasperlik, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. W 37. minucie bramkę na 3:2 sprytnym strzałem z backhandu w krótki róg zdobył Marek Raciuk.
W ostatniej tercji Szwedzi ruszyli do zdecydowanych ataków, lecz podopieczni trenera Rudolfa Rohacka wyczuli szansę na sprawienie ogromnej niespodzianki. Uważna i ofiarna gra w obronie sprawiła, że rywale nie mieli zbyt wielu okazji bramkowych. Za to w 48. min kontratak wyprowadzony przez Roberta Arraka i Damiana Kapicę skutecznym strzałem wykończył Patrik Husak.
To nie był koniec emocji. Pięć minut przed końcem, podczas pobytu Kapicy na ławce kar, trener Farjestad wycofał bramkarza i wprowadził dodatkowego napastnika. Ten ryzykowny manewr okazał się skuteczny, bo Joel Nystroem strzelił kontaktowego gola.
W 58. min gospodarze znowu musieli grać w osłabieniu po wykluczeniu Husaka. Szwedzi ponownie wycofali bramkarza, lecz nie zdołali doprowadzić do dogrywki, gdyż niesieni głośnym dopingiem krakowianie utrzymali prowadzenie. Jednym z bohaterów meczu był bramkarz „Pasów” Rok Stojanovic, który obronił 38 strzałów.
Cracovia swój trzeci w start w Lidze Mistrzów zakończyła bez awansu do fazy paly off, ale z dorobkiem sześciu punktów, na jaki mało kto liczył.
Hokej.net
Krakowianie względem pierwszego starcia obu ekip zdecydowanie lepiej weszli w to spotkanie i nie pozwalali się spychać do tak głębokiej defensywy. Może mieć to jednak związek z faktem, iż Szwedzi nie zagrali w swoim nominalnym składzie i do gry wystawili kilku juniorów. Goście w 4. minucieotworzyli wynik spotkania.Anton Berglund wykorzystał podanieMarcusa Nilssona i strzałem bez przyjęcia pokonał Davida Zabolotnego, który zastąpiłw bramce RokaStojanoviča. Gospodarze zdołali odpowiedzieć na to trafienie cztery minuty później, wykorzystując liczebną przewagę. Ostatecznie to jednak zespół Färjestad Karlstad schodził do szatni z prowadzeniem 2:1. Druga tercja wyglądała jeszcze lepiej w wykonaniu "Pasów". Od samego początku mocno naciskali na swoich rywali, co przyniosło skutki w połowie tercji. W 30. minucie spotkaniaMartin Kasperlík w dobrym stylu wykorzystał sytuację sam na sam, a na 185 sekund przed końcemMarek Račuk w samotnej akcji zmieścił gumę tuż przy słupku uderzając z bekhendu z ostrego kąta.
Trzecia odsłona tego starcia miała być kluczową dla obu ekip. Szwedzi mieli wiele do udowodnienia w ostatniej odsłonie, ale nie podołali temu zadaniu. Ba, to krakowianie podwyższyli swoje prowadzenie. W 48. minucie spotkania Patrik Husák pokonał Dennisa Hildeby'ego i ustalił wynik spotkania na 4:2.
Na niespełna siedemminut do końca tercji na ławkę kar powędrował Patryk Wronka, a trener gości zdecydował się wziąć czas. Chwilę później poszedł o krok dalej:wycofałbramkarza i wprowadził do grydodatkowego napastnika. Przyniosło to efekty i za sprawą Joela Nyströma złapali kontakt z rywalem. Nie zdołali zdobyć jednak czwartej bramki, bo "Pasy" ofiarnie się broniły i sięgnęłypo pęłną pulę.Źródło: Hokej.net 11 października 2022 [2]