2022-02-24 Comarch Cracovia - GKS Tychy 4:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
2 kolejka, 1 runda, etap II, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, czwartek, 24 lutego 2022, 18:30

Comarch Cracovia - GKS Tychy

4
:
2

(1:2; 1:0; 2:0)

Sędzia: Marcin Polak, Mariusz Smura (główni) - Sławomir Szachniewicz, Wojciech Moszczyński (liniowi)
Widzów: 1800


GKS Tychy - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Andriej Sidorienko
Skład:
Pieriewozczikow

Gula
Müller
Żłobin
Němec
Csamangó

Dudaš
Ježek
Popiticz
Bodrow
Ismagiłow

Worobjow
Kunninen
Sołowjow
Jacenko
Woroszyło

Bezwiński
Kazamanow
Brynkus
Shirley
Oksanen
Bramki
9:04 Gula (Ježek, Żłobin) 5/4


25:37 Popiticz (Ismagiłow, Bodrow)
51:37 Sołowjow (Jacenko)
56:04 Ismagiłow (Bodrow, Ježek)
1:0
1:1
1:2
2:2
3:2
4:2

11:10 Szczechura (Cichy, Mroczkowski)
16:40 Fieofanow (Marzec) 4/5

Kary
8 min.

4:10 Jacenko (Ostrość - 2 min.)
57:57 Csamangó (Atak kijem trzymanym oburącz - 2 min.)
59:17 Dudaš (Atak kijem trzymanym oburącz + ostrość - 2+2 min.)
14 min.

3:38 Mroczkowski (Wysoko uniesiony kij - 2 min.)
4:10 Marzec (Ostrość - 2 min.)
8:58 Wróbel (Zahaczenie - 2 min.)
15:40 Biro (Wysoko uniesiony kij - 2 min.)
43:21 Marzec (Spowodowanie upadku przeciwnika - 2 min.)
57:57 Żełdakow (Natarcie - 2 min.)
59:17 Jeziorski (Uderzenie kijem - 2 min.)
Skład:
Fučík

Biro
Pociecha
Gościński
Galant
Jeziorski

Żełdakow
Smirnow
Sierguszkin
Fieofanow
Wróbel

Seed
Kotlorz
Szczechura
Cichy
Mroczkowski

Bizacki
Ubowski
Witecki
Starzyński
Marzec

Opis meczu

"W krakowsko-tyskiej rywalizacji mamy remis" -
Hokej.net

W krakowsko-tyskiej rywalizacji mamy remis

Do remisu doprowadzili ćwierćfinałową rywalizację hokeiści Comarch Cracovii z GKS Tychy. W czwartkowy wieczór "Pasy" pokonały tyszan 4:2. Decydujące ciosy w ostatnich minutach zadali Sołowjow i Ismagiłow.

Na prowadzenie wyszli gospodarze w 9 minucie gdy Jiří Gula skutecznie huknął spod niebieskiej podczas gry w przewadze. Jednak to tyszanie schodzili z prowadzeniem na przerwę. W 11 minucie z okolicy bulika Pieriewozczikowa zaskoczył Alex Szczechura, strzał odbił się od łapaczki do której krążka nie złapał bramkarz i wylądował pod poprzeczką. Drugiego gola zdobył w osłabieniu Jegor Fieofanow, który dobił z bliska strzał Szymona Marca.

W drugiej tercji gospodarze doprowadzili do wyrównania. Piękny strzał w okienko Jewgienija Popiticza wylądował w samym okienku bramki Fučíka.

Cracovia szalę na swoją korzyść przechyliła w ostatnich dziesięciu minutach spotkania. Najpierw w ogromnym zamieszaniu krążek do bramki wepchał Jewgienij Sołowjow a na cztery minuty przed końcową syreną Jewgienij Bodrow obsłużył podaniem zza bramki Dmitrija Ismagiłowa, który z bliska ulokował gumę w siatce.
skh
Źródło: Hokej.net 24 lutego 2022 [1]


"Comarch Cracovia - GKS Tychy. Cracovia odrobiła straty" -
gazetakrakowska.pl

Comarch Cracovia - GKS Tychy. Cracovia odrobiła straty

Po dwóch meczach rywalizacji ćwierćfinałowej play-off Comarch Cracovii z GKS-em Tychy w Polskiej Hokej Lidze jest remis. „Pasy” odrobiły straty z pierwszego meczu. Teraz rywalizacja przenosi się do Tychów – mecze w niedzielę i poniedziałek o godz 19, transmisje w TVP 3 Kraków.

Po porażce w pierwszym meczu trener Comarch Cracovii dokonał zmiany - wymuszonej. Jakub Saur został kontuzjowany i wypadł z gry do końca sezonu. Zagrał Władisław Kazamanow. Gospodarze byli na musiku – powinni wygrać, by zachować szansę na awans do półfinału. Było to ważne w kontekście dwóch meczów na terenie rywala.

Początek spotkania to bardzo niedokładna gra z obu stron. Ale gdy „Pasy” grały w drugiej przewadze, objęły prowadzenie. Świetnym strzałem z linii niebieskiej popisał się najlepszy specjalista w zespole od tego elementu – Jiri Gula. Ale po zaledwie minucie po składnej akcji i strzale pod poprzeczkę wyrównał Aleksander Szczechura. A więc ten mecz zaczął się tak samo jak spotkanie rozegrane dzień wcześniej, od prowadzenia „Pasów” i szybkiego wyrównania.

Nie podziałało to na gospodarzy mobilizująco. Mało tego, 5 na 4 stracili gola po kontrze tyszan – Marzec podał do Fieofanowa, a ten bez kłopotów pokonał Pieriewozczikowa.

Druga tercja zaczęła się od ataków „Pasów” - Tomas Fucik obronił strzały Jewgienija Popiticza, Dmitrija Ismagiłowa i Sebastiana Brynkusa. Efektem nawałnicy był gol Popiticza zdobytym świetnym uderzeniem z nadgarstka. Mecz się wyrównał, goście też szukali swoich szans, jak choćby Jakub Witecki w 29 min – jego strzał obronił golkiper „Pasów”. W odpowiedzi Szczechura trafił w poprzeczkę. Bliski powodzenia był Anton Żłobin w końcówce tej tercji, ale górą był bramkarz.

Na początku trzeciej odsłony krakowianie grali w przewadze i znowu ja zmarnowali, nie oddając ani jednego strzału na bramkę rywala. Potem oglądaliśmy bardzo słaby fragment gry. Wreszcie na 8.23 min przed końcem w ogromnym zamieszaniu pod bramką GKS krążek do siatki wcisnął Jewgienij Sołowjow. Cracovia poszła za ciosem i zdobyła kolejnego gola. W końcówce goście wycofali bramkarza, grali nawet 5 na 3, ale nie przyniosło im to efektu bramkowego.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 24 lutego 2022 [2]


Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

Nie wracamy z dalekiej podróży, to był dopiero drugi mecz play-off. Ten mecz również był bardzo wyrównany. Zagraliśmy lepiej, agresywniej, szybciej, oddawaliśmy więcej strzałów, a pod koniec trzeciej tercji jeszcze mocniej przycisnęliśmy. Końcówka meczu, te kary, zamieszanie, dużo walki, po prostu rozróba. Wybroniliśmy liczne osłabienia, także trzeba podziękować zawodnikom, ale też i kibicom, bo ja i zawodnicy jesteśmy z nich zadowoleni. Następny mecz to będzie bardzo ciężki mecz.

Przygotowaliśmy się kondycyjnie na rywali, co było dzisiaj widać. Jutro regeneracja i wypoczynek, a w sobotę trening do konkretnych sytuacji. Niedzielny mecz w Tychach będzie bardzo ważny.

Warto jednak zaznaczyć, że po poniedziałkowym meczu rywalizacja zostanie przerwana z uwagi na udział Comarch Cracovii w Turnieju Finałowym Pucharu Kontynentalnego. Mi jako trenerowi nigdy nie zdarzyła się taka sytuacja. Dlatego też w przerwie w rozgrywkach mocno trenowaliśmy, aby po powrocie z turnieju od razu grać w polskiej lidze. Ja jestem optymistą. Wierzę, że nie będzie dużo kontuzji i zagramy w normalnym składzie, postawimy wysoko poprzeczkę i oczywiście wygramy

Źródło: Hokej.net [3]

Filmy