2022-02-18 JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia 2:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

GKS Jastrzębie - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Róbert Kaláber
Hokej.png
44 kolejka, 5 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Jastrzębie Zdrój, piątek, 18 lutego 2022, 18:30

JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia

2
:
3

(1:1; 1:1; 0:0; d. 0:0; k. 1:3)

Sędzia: Bartosz Kaczmarek, Mariusz Smura (główni) - Mateusz Kucharewicz, Dariusz Pobożniak (liniowi)
Widzów: 560


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Kieler

Ē. Ševčenko
Horzelski
A. Ševčenko
Pavlovs
Razgals

Bahalejsza
Kostek
Kalns
Rác
Paś

Górny
Bryk
R. Nalewajka
Jarosz
Bondaruk

Gimiński
Kamienieu
Pelaczyk
Ł. Nalewajka
Płachetka
Bramki

6:53 Bryk (Bondaruk, R. Nalewajka)

39:19 Bahalejsza (Paś)
0:1
1:1
1:2
2:2
2:3
2:03 Csamangó (Sołowjow, Bezwiński)

22:49 Csamangó (Ļeščovs, Kazamanow)

65:00 Ismagiłow DRZK

Bramki w rzutach karnych
Kalns

Bondaruk

Razgals

Bahalejsza
(+)
(+)
(-)
(+)
(-)
(+)
(-)

Miszczenko

Ismagiłow

Shirley

Kary
6 min.

2:28 Pavlovs (Wysoko uniesiony kij - 2 min.)
43:58 Kalns (Uderzenie kijem - 2 min.)
51:52 techniczna (Nadmierna liczba graczy na lodzie - 2 min.)
10 min.

3:18 techniczna (Nadmierna liczba graczy na lodzie - 2 min.)
31:03 Kinnunen (Przeszkadzanie - 2 min.)
48:24 Ismagiłow (Wysoko uniesiony kij - 2 min.)
51:52 Sołowjow (Wystrzelenie krążka poza lodowisko - 2 min.)
63:47 Gula (Zahaczenie - 2 min.)
Skład:
Zabolotny

Gula
Šaur
Złobin
Miszczenko
Němec

Dudaš
Ježek
Popiticz
Bodrow
Ismagiłow

Worobjow
Kinnunen
Brynkus
Shirley
Oksanen

Kazamanow
Ļeščovs
Bezwiński
Csamangó
Sołowjow

Opis meczu

"JKH GKS Jastrzebie-Zdrój - Comarch Cracovia. "Pasy" pokonały mistrza Polski i kończą fazę zasadniczą na 4. miejscu w tabeli" -
gazetakrakowska.pl

JKH GKS Jastrzebie-Zdrój - Comarch Cracovia. "Pasy" pokonały mistrza Polski i kończą fazę zasadniczą na 4. miejscu w tabeli

Cracovia walczyła o to, by zachować 4. miejsce przed fazą play-off. To był dla niej ostatni mecz sezonu zasadniczego. Przewaga nad GKS-em Tychy, z którym zmierzy się w play-offie wynosi trzy punkty i wiadomo już, że „Pasy” skończą tę fazę sezonu na 4. miejscu.

Jeśli tyszanie wygrają ostatni mecz z Sanokiem za trzy punkty i zrównają się z Comarch Cracovią puntami, to są gorsi w bezpośrednich meczach (2 wygrane, 3 porażki). A więc rywalizacja krakowsko-tyska rozpocznie się w środę 23 lutego w Krakowie. Kolejny mecz też w Krakowie dzień później. Potem rywalizacja przeniesie się na dwa mecze do Tychów. Gra się do czterech zwycięstw.

Do gry po kontuzji wrócił Grigorij Miszczenko, a debiutował Władisław Kazamanow. Co ciekawe w bramce stanął zwykle rezerwowy Zabolotny, w miejsce Pieriewozczikowa. Nie oni jednak odgrywali główne role, a Csamango, który często nie kwalifikował się do składu, a tymczasem już w 3 min dał „Pasom” prowadzenie. Po indywidualnej akcji, po której przedarł się przez defensywę, z bliska pokonał Kielera. Gospodarze nie pozostali dłużni i zakończyli skutecznie kontrę. „Pasy” były jednak w natarciu, strzelali Kinnunen i Sołowjow, ale golkiper gospodarzy stawał na wysokości zadania.

W II tercji był realizowany ten sam scenariusz. I znów w roli głównej wystąpił Csamango, strzałem z bulika posłał krążek do siatki między parkanami Kielera. To gwarantowało kolejne emocje Mistrzowie Polski za wszelką cenę chcieli doprowadzić do remisu, w 34 min Cracovie uratował słupek po strzale Kalnsa. Miejscowym udało im się natomiast w ostatniej minucie tej tercji – Bahalejsza strzałem z linii niebieskiej zaskoczył Zabolotnego. W tej tercji miejscowi mieli zdecydowaną przewagę w strzałach: 19 do 4! w ostatniej tercji trwał wyrównany bój.

W końcówce JKH wycofał bramkarza i zagrał 6 na 5. świetnie interweniował Zabolotny ratując remis gościom. W dogrywce Gula „złapał” karę i w końcówce „Pasy” grały 3 na 4. Obroniły się i doszło do rzutów karnych. W nich krakowianie byli perfekcyjni, wykorzystując wszystkie trzy najazdy – gole zdobyli Miszczenko, Ismagiłow i Shirley.
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 18 lutego 2022 [1]


"Rzuty karne na Jastorze. "Pasy" skuteczniejsze w hokejowej loterii" -
Hokej.net

Rzuty karne na Jastorze. "Pasy" skuteczniejsze w hokejowej loterii

W 44. kolejce Polskiej Hokej Ligi aktualni mistrzowie Polski hokeiści JKH GKS Jastrzębie przegrali po rzutach karnych z Comarch Cracovią 2:3. To oznacza, że obie ekipy nie zmienią już swoich miejsc w tabeli na koniec sezonu zasadniczego.

W piątkowe spotkanie lepiej weszli goście, którzy po krótkiej wymianie ciosów już w 2. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą łutu szczęścia Stepana Csamango. Napastnik Cracovii najpierw rozwinął atak, a następnie znalazł się w dobrym miejscu i czasie przed Michałem Kielerem, zaś guma po jego dość lekkim strzale jakimś sposobem znalazła drogę do siatki. Na tego gola jastrzębianie odpowiedzieli pięć minut później, gdy po świetnej kontrze Gleb Bondaruk wystawił krążek Mateuszowi Brykowi, a ten dopełnił formalności.

Początek drugiej odsłony znów należał do podopiecznych Rudolfa Rohacka, jednak tu Kieler spisywał się znakomicie, broniąc m.in. sytuację sam na sam z Emilem Oksanenem. Niebawem jednak goście zdołali wrócić na prowadzenie... i to ponownie za sprawą Csamango, który po świetnym podaniu z głębi pola pomknął prawym skrzydłem i mocnym strzałem pokonał Kielera. Podrażnieni mistrzowie Polski ruszyli do ataku, jednak w co najmniej trzech sytuacjach David Zabolotny zdołał zatrzymać mającego sporą ochotę na gola Egilsa Kalnsa. Pod koniec tercji jastrzębianie przycisnęli raz jeszcze i tu druga z bomb z dystansu Siarheja Bahalejszy przyniosła skutek w postaci wyrównania.

W trzeciej partii na tafli działo się nieco mniej, choć zapewne na Jastor dotarły informacje z innych tafli, gdzie chwilowych sensacji nie brakowało. Dość powiedzieć, że Ciarko STS Sanok i Zagłębie Sosnowiec prowadziły na obiektach w Katowicach i Oświęcimiu, a to oznaczało ogromną szansę JKH GKS na pozycję lidera. Jak już wiemy, w trzecich odsłonach faworyci zdołali uratować zwycięstwa, a z kolei podopieczni Roberta Kalabera nijak nie potrafili przełamać defensywy gości.

W końcu remis 2:2 utrzymał się zarówno do końca trzeciej tercji, jak i przez dogrywkę, choć gospodarze mieli tu swoją wielką okazję do przechylenia szali, gdy na ławce kar zasiąść musiał Jiri Gula. Ostatecznie o trzecim z punktów zadecydowała loteria karnych, w której stuprocentową skutecznością popisali się krakowianie i tym samym to oni wywieźli z Jastoru dwa punkty.

W niedzielę JKH GKS Jastrzębie zagra na wyjeździe z Energą Toruń i tym samym zakończy fazę zasadniczą sezonu 2021/22. Po tym meczu poznamy rywala w ćwierćfinale play-off.
skh
Źródło: Hokej.net 18 lutego 2022 [2]


Filmy