2021-12-03 Comarch Cracovia - Tauron KH Podhale Nowy Targ 4:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Hokej.png
26 kolejka, 3 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Kraków, ul. Siedleckiego 7, piątek, 3 grudnia 2021, 18:30

Comarch Cracovia - Tauron KH Podhale Nowy Targ

4
:
1

(1:1; 2:0; 1:0)

Sędzia: Patryk Kasprzyk, Przemysław Gabryszak (główni) - Grzegorz Cudek, Jacek Szutta (linowi)
Widzów: 600


Podhale Nowy Targ - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Andrej Husau
Skład:
Zabolotny

Gula
Šaur
Shirley
Němec
Popiticz

Dudaš
Müller
Ismagiłow
Bodrow
Woroszyło

Karlsson
Kunninen
Brynkus
Jacenko
Csamangó

Gosztyła
Augustyniak
Kamiński
Ježek
Bezwiński
Bramki
1:53 Brynkus (Csamangó, Jacenko)

24:13 Bodrow (Ismagiłow, Woroszyło)
34:28 Brynkus
45:26 Woroszyło (Ismagiłow, Jacenko)
1:0
1:1
2:1
3:1
4:1

19:48 Siuty (Tomasik, Kolusz) 5/4

Kary
10 min. 6 min.
Skład:
Bizub

Tomasik
Mrugała
Bondaruk
Neupauer
Kolusz

Volráb
Szurowski
B. Wsół
Czwanczikow
Wielkiewicz

Sulka
P. Wsół
Worwa
Słowakiewicz
Siuty

Kamieniecki
Soroka
F. Kapica
Bochnak


Opis meczu

"Comarch Cracovia - Tauron Podhale Nowy Targ. Jednostronne derby Małopolski" -
gazetakrakowska.pl

Comarch Cracovia - Tauron Podhale Nowy Targ. Jednostronne derby Małopolski

W derbowym meczu Polskiej Hokej Ligi Comarch Cracovia pewnie wygrała z Tauron Podhalem Nowy Targ 4:1.

Brynkus strzelał i... faulował

Krakowianie byli wyraźnym faworytem tej konfrontacji. I już na początku potwierdzili to. Już bowiem w 2 min – Brynkus z bliska wepchnął krążek do siatki. W ogóle ten zawodnik był bohaterem. Widać, że powołanie do kadry powołało na niego mobilizująco. Bizub w bramce gości musiał uwijać się jak w ukropie. Goście dość szybko mieli szansę zrewanżować się, bo 5-minutową karą został ukarany Brynkus. Ale w przewadze zagrali tylko przez 40 sekund, bo „złapali” też karę, ale 2-minutową.

„Pasy” przetrwały osłabienie. Gdy grano 4 na 4 dobrze spisał się golkiper gości, broniąc strzał Guli. Miejscowi zdecydowanie za często grali w osłabieniu. W 16 min próbował Neupauer, ale Zabolotny dobrze się spisał. W odpowiedzi po strzale Dudasa krążek musnął tylko boczną siatkę. Po chwili z bliska uderzał Słowakiewicz, ale bramkarz Cracovii był czujny. Na 13 s przed końcem tej odsłony goście znaleźli wreszcie sposób na krakowska obronę (grając w przewadze).

Pod dyktando Comarch Cracovii

Druga tercja zaczęła się od ataków Cracovii. I po ładnym rajdzie Bodrow pokonał Bizuba. Znakomicie spisał się Brynkus, który wyrwał się z własnej tercji i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza. Ta odsłona toczyła się pod całkowitą kontrolą gospodarzy. W ostatniej tercji „Pasy” podwyższyły rezultat po ładnym strzale Woroszyły, który nastąpił równo z końcem kary dla nowotarżanina.

Puchar Kontynentalny w Aalborgu

Dodajmy, że Światowa Federacja Hokeja (IIHF) wybrała gospodarza finału Pucharu Kontynentalnego, do którego awansowała Comarch Cracovia. Rywalizacja toczyć się będzie w duńskim Aalborgu od 7-9 stycznia 2022 r. z udziałem krakowian, ekipy gospodarzy, także Saryarki Karaganda (Kazachstan) oraz ekipy Homel (Białoruś)
Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 3 grudnia 2021 [1]


"Plan wykonany. Cracovia lepsza od Podhala Nowy Targ!" -
Hokej.net

Plan wykonany. Cracovia lepsza od Podhala Nowy Targ!

W 26. kolejce Polskiej Hokej Ligi Comarch Cracovia okazała się zdecydowanie lepsza od Tauron Podhala Nowy Targ, zwyciężając 4:1. W derbach Małopolski z dobrej strony zaprezentował się Sebastian Brynkus, który zdobył w tym spotkaniu dwie bramki i mocno przyczynił się do dziesiątej wygranej „Pasów” w tym sezonie.

Wicemistrzowie Polski do kolejnego spotkania musieli przystąpić bez swojego lidera Damiana Kapicy, który wciąż zmaga się z kontuzją. „Szarotki” przyjechały do Krakowa bez Kaspera Bryniczki oraz Damiana Majocha, którzy nabawili się urazów w przegranym 5:6 starciu z Re-Plast Unią Oświęcim.

Pierwsze dwadzieścia minut rozpoczęło się znakomicie dla Cracovii. Błąd przy wyprowadzeniu krążka z własnej tercji wykorzystał Štěpán Csamangó, który obsłużył podaniem Sebastiana Brynkusa, a ten dopełnił formalności, dając prowadzenie ekipie spod Wawelu. Kolejne minuty nie były już takie dobre dla gospodarzy, którzy zaczęli lądować na ławce kar. Wpierw na pięć minut za rzucenie na bandę wylądował Mateusz Bezwińśki, a w jego ślady, łapiąc mniejsze przewinienia, poszli kolejno: Jewgienji Bodrow, Iwan Jacenko i Collin Shirley. Jak się okazało, wykluczenie ostatniego z tej trójki dało nowotarżanom wyrównanie na kilkanaście sekund przed końcem pierwszej tercji do siatki Zabolotnego z najbliższej odległości trafił Łukasz Siuty.

Drugą odsłonę gry ponownie lepiej rozpoczęli krakowianie, którzy po czterech minutach ponownie wyszli na prowadzenie za sprawą rosyjskiego duetu, doskonale rozumiejącego się w tym meczu. Dimitrij Ismagiłow idealnie obsłużył podaniem Jewgienija Bodrowa, a ten ściął z krążkiem do środka i zdobył gola. Pięć minut przed zakończeniem drugiej tercji mieliśmy wznowienie pod bramką „Pasów”, ale błąd popełnili nowotarscy gracze i Brynkus stanął oko w oko z Bizubem, którego pokonał sprytnym strzałem po lodzie, umieszczając krążek pomiędzy parkanami bezradnego golkipera. Dzięki temu trafieniu oraz braku kar w drugich dwudziestu minutach na przerwę gospodarze zjeżdżali z dwubramkową przewagą.

Początek trzeciej tercji przyniósł nam wiele niedokładności i przerw w grze. Jednak czujniejsi okazali się gospodarze, a dokładniej Artiom Woroszyło, który potężnym strzałem z prawego bulika pokonał bezradnego Pawła Bizuba. Kibice w tym starciu nie zobaczyli już więcej bramek i to hokeiści Comarch Cracovii mogli cieszyć się po końcowej syrenie. Warto wspomnieć, że dla Sebastiana Brynkusa były to pierwsze trafienia dla ekipy z Siedleckiego w obecnym sezonie.
Łukasz Czuba
Źródło: Hokej.net 3 grudnia 2021 [2]


Trenerzy po meczu

Rudolf Rohaček, trener Cracovii

Trudno grało się nam z Podhalem, zwłaszcza że skomplikowaliśmy sobie sytuację w pierwszej tercji. Mieliśmy grać aktywnie, strzelać bramki, ale zaczęliśmy faulować i przeciwnik strzelił nam bramkę. W drugiej tercji było już lepiej. Akcje były ładne i składne. Trzecia tercja była już pod naszą kontrolą. Cieszymy się z trzech punktów, ale ich zdobycie nie było to takie proste.

Źródło: Hokej.net [3]


Filmy