2020-09-27 GKS Tychy - Comarch Cracovia 5:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

GKS Tychy - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Krzysztof Majkowski
Hokej.png
6 kolejka, 1 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn
Tychy, niedziela, 27 września 2020, 17:00

GKS Tychy - Comarch Cracovia

4
:
3

(1:1; 2:1; 1:1)

Sędzia: Michał Baca, Sebastian Kryś (główni) - Grzegorz Cudek, Michał Majkut (liniowi)
Widzów: 900


Cracovia - hokej mężczyzn herb.png

Trener:
Rudolf Rohaček
Skład:
Murray

Havlík
Novajovský
Gościński
Komorski
Wronka

Bizacki
Kotlorz
Jeziorski
Dupuy
Marzec

Pociecha
Ciura
Szczechura
Cichy
Mroczkowski

Kogut
Seed
Krzyżek
Rzeszutko
Gruźla
Bramki

14:57 Gruźla (Rzeszutko, Pociecha)

34:23 Szczechura (Seed, Komorski) 5/4
36:32 Kotlorz (Jeziorski, Dupuy)

53:48 Komorski (Seed, Szczechura) 5/4
0:1
1:1
1:2
2:2
3:2
3:3
4:3
3:43 Franek (Dudaš, Ježek) 5/4

24:17 Csamangó (Szurowski, Němec)


48:26 Němec 5/4

Kary
66 min. (w tym Ciura 2+10, Mroczkowski 5+20, Dupuy 25) 37 min. (w tym Nejezchleb 5+20)
Skład:
Kowalówka

Gula
Šaur
Tiala
Němec
Brynkus

Dudaš
Gutwald
Franek
Ježek
Nejezchleb

Musioł
Szurowski
Bezwiński
Kamiński
Csamangó

Gosztyła
Dziurdzia
Drzewiecki
Augustyniak

Opis meczu

"Comarch Cracovia rozegrała bardzo zacięty mecz w Tychach" -
Gazeta Krakowska

Comarch Cracovia rozegrała bardzo zacięty mecz w Tychach

Comarch Cracovia w meczu 6. kolejki Polskiej Hokej Ligi Comarch Cracovia uległa minimalnie GKS-owi Tychy na wyjeździe.

Po dwóch wygranych z rzędu krakowian czekał bardzo poważny sprawdzian w Tychach. Podjęli wyzwanie. W przewadze zdobyli pierwszą bramkę po strzale Franka, który z bliska pokonał Murraya, a potem jeszcze raz objęli prowadzenie (gol Csamango – posłał krązek między parkanami bramkarza). Tyszanie, mistrzowie Polski są jednak odporni na ciosy – dwukrotnie wyrównywali – pierwszy raz sytuację sam na sam z Kowalówką wykorzystał Gruźla, a następnie Szczechura, który chwilę wcześniej trafił w słupek. Sami objęli prowadzenie, strzelając dwa gole w drugiej tercji w przeciągu nieco ponad 2 minut. Gol na 3:2 to zasługa Kotlorza, który uderzył z dystansu przy słupku.

Cracovia jednak się nie poddała, w ostatniej odsłonie Murray musiał ratować swój zespól po strzale Saura. Goście czekali na błąd GKS-u i doczekali się w 49 min, gdy Komorski zza bramki zagrał krążek wprost na kij Nemeca, który trafił do siatki. W 53 min „Pasy” stanęły przed wielką szansą na gola – sam na sam z bramkarzem był Csamango, ale trafił w słupek! Piętą Achillesową Cracovii były częste kary. Zareagował na to trener Rohacek, który wziął czas. Zaraz po tym tyszanie zdobyli jednak gola, doskonale rozgrywając przewagę.

Dodajmy, że mecz obfitował kary – do szatni odesłani zostali Mroczkowski ze strony gospodarzy i Najezchleb z Cracovii.
Jacek Żukowski
Źródło: Gazeta Krakowska 27 września 2020 [1]


"Mecz przyjaźni dla tyszan. Wściekłe pięści Dupuya" -
Hokej.net

Mecz przyjaźni dla tyszan. Wściekłe pięści Dupuya

W meczu 6. kolejki Polskiej Hokej Ligi, mistrzowie Polski pokonali Comarch Cracovię 4:3. Mimo przyjaźni kibiców obu drużyn, na tafli iskrzyło, a nawet polała się krew. Sędziowie łącznie nałożyli aż 82 minuty karne.

Tyszanie już w pierwszych minutach mogli objąć prowadzenie. Mieli ku temu doskonałą sytuację, bo na ławce kar zasiadł kapitan "Pasów" - Martin Dudaš. Przez dwie minuty najbardziej bramce Cracovii zagroził Christian Mroczkowski. Gospodarze nie wykorzystali przewagi, a to szybko się na nich zemściło. Tyski zespół dał się zaskoczyć podczas gry w osłabieniu. W 4. minucie gry Martin Dudaš świetnym zagraniem obsłużył Tomáša Franka, a ten pokonał Johna Murraya strzałem z bliska. Drużyna gości miała jeszcze kilka okazji, a najwięcej "szumu" robili zawodnicy pierwszej formacji. Podopieczni Krzysztofa Majkowskiego, również mieli dobre okazje. W 15. minucie dobrze dysponowanego Roberta Kowalówkę pokonał w sytuacji sam na sam Kacper Gruźla. Warto dodać, że dla 20-latka było to premierowe trafienie w barwach jego macierzystego klubu. Pod koniec tercji karą 10 minut został ukarany Bartosz Ciura, za atak w okolice głowy lub szyi.

Drugą tercję znów lepiej zaczęli krakowianie. W 25. minucie gry Štěpán Csamangó zdobył drugiego gola dla swojej drużyny strzałem po rykoszecie. To jednak nie był koniec złych wieści dla tyszan. W 27. minucie gry, Christian Mroczkowski mocno potraktował Martina Dudáša przy bandzie. Czech miał rozcięty łuk brwiowy, w efekcie czego Kanadyjczyk musiał przedwcześnie udać się do szatni. Trzy minuty później Richard Nejezchleb mocno zaatakował Jeana Dupuya, który nie zastanawiał się i starł się z Czechem. Zwycięsko z tej konfrontacji wyszedł tyszanin.

Ta sytuacja zadziałała na gospodarzy motywująco. W 34. minucie okres gry w przewadze wykorzystał Alex Szczechura, który oddał strzał w krótki róg bramki, kompletnie zaskakując zasłoniętego bramkarza. Trójkolorowi poszli za ciosem. W 37. minucie Bartłomiej Jeziorski świetnie zagrał wzdłuż lodu do Michała Kotlorza, a ten strzałem pod poprzeczkę zakończył akcję.

W trzeciej tercji przeważali tyszanie. Nie ustrzegli się jednak błędów. W 49. minucie Filip Komorski sprezentował gola drużynie "Pasów" podając przed bramkę do Erika Němeca. Czeski napastnik przymierzył i pokonał Johna Murraya. Krakowianie nie potrafili utrzymać dyscypliny i posypało się wiele kar w końcówce meczu. W 54. minucie Filip Komorski oddałmocny strzał, po któym krążek odbił się od poprzeczki i wpadł do siatki, czym zrehabilitował się za błąd przy trzecim trafieniu dla COmarch Cracovii.
Mateusz Pawlik
Źródło: Hokej.net 27 września 2020 [2]


Trenerzy po meczu

Krzysztof Majkowski, trener GKS-u

Zwycięstwo i trzy punkty po bardzo ciężkim meczu i po trudnej walce. Jesteśmy zadowoleni i trzeba pochwalić naszą młodzież. Kacper Gruźla zdobył swoją pierwszą bramkę w tyskich barwach i na pewno zapamięta tę chwilę do końca życia. Jeśli chodzi o naszą grę, to musimy zacząć grać odpowiedzialniej, bo tego brakuje. Musimy być pewni, że to co robimy ma sens.

Źródło: Hokej.net [3]

Filmy