2019-01-10 JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia 2:3
|
37 kolejka, 4 runda, etap I, Polska Hokej Liga - hokej mężczyzn Jastrzębie Zdrój, czwartek, 10 stycznia 2019, 17:45
(0:2; 2:1; 0:0) |
|
Skład: Raszka Homer Lukáčik Wróbel Fabuš Paś Grof Michałowski Komínek Dubinin R.Nalewajka Kubeš Bigos Ł.Nalewajka Kulas Nahunko Gimiński Kantor Jarosz Sołtys Wałęga |
|
Skład: Łuba Kruczek Sordon Turtiainen Kalinowski Kapica Rompkowski Noworyta Bepierszcz Vachovec Csamangó Kamienieu Musioł Švec Domagała Drzewiecki Gajor Kisielewski Brynkus Bryniczka Zygmunt |
Opis meczu
Gazeta Krakowska
JKH i Comarch Cracovia najprawdopodobniej zmierzą się ze sobą w pierwszej rundzie play-off. Mecz miał więc kapitalne znaczenie w kontekście tego, kto wypracuje sobie przewagę psychologiczną?
- Po meczu z Unią powiedzieliśmy sobie kilka mocnych słów - stwierdził napastnik "Pasów", autor pierwszego gola Damian Kapica. I rzeczywiście, oglądaliśmy odmieniony zespół, walczący i grający bardzo konsekwentnie w obronie.
W bramce Cracovii nastąpiła zmiana w porównaniu z ostatnim meczem. Michael Łuba zastąpił Roberta Kowalówkę Przyjezdni w I tercji ustawili sobie grę. Ugruntował prowadzenie krakowian Michal Vachovec po świetnej wymianie krążka z Mateuszem Bepierszczem.
Szansę na 3:0 miał Josep Csamango, ale przegrał pojedynek z bramkarzem. Goście wykorzystali grę w przewadze i Kacper Bryniczka popisał się pięknym uderzeniem przy słupku. Jastrzębie szybko odpowiedziało, też w czasie gry 5 na 4. A zmniejszyło prowadzenie rywali jeszcze w tej samej tercji po kapitalnym rajdzie Jana Sołtysa. W ostatniej odsłonie bliski kolejnej bramki był Kapica, ale przegrał pojedynek z bramkarzem.
Po tym meczu przewaga JKH nad Cracovią zmalała do 3 punktów (JKH ma mecz mniej).Źródło: Gazeta Krakowska 10 stycznia 2019 [1]
Hokej.net
Spotkanie lepiej rozpoczęli krakowianie, którzy imponowali zwłaszcza dyscypliną taktyczną i szybkimi przejściami z obrony do ataku. Co jednak najważniejsze – dwukrotnie znaleźli sposób na Ondřeja Raszkę.
W 12. minucie błąd Jakuba Grofa, który źle wybił krążek, wykorzystał Damian Kapica. Skrzydłowy Cracovii przejechał obok trzech rywali i wypalił z nadgarstka. Guma przemknęła między parkanami jastrzębskiego golkipera i znalazła się w siatce.
Z kolei pięć minut później znakomitą wymianą krążka popisali się Mateusz Bepierszcz i Michal Vachovec, a na listę strzelców wpisał się czeski środkowy.
W przedmeczowej zapowiedzi informowaliśmy, że w bezpośrednich starciach obu ekip nie padł jeszcze żaden gol w przewadze. W drugiej odsłonie drużyny przełamały tę fatalną serię: krakowianie po 14 próbach, jastrzębianie po 15.
Najpierw na 3:0 podwyższył Kasper Bryniczka, który po dograniu Damiana Kapicy popisał się przepięknym uderzeniem bez przyjęcia. Chwilę później zamek wzorowo rozegrali jastrzębianie: Vladimír Lukáčik idealnie dograł do Petera Fabuša, a ten z najbliższej odległości trafił do siatki.
Gospodarze starali się pójść za ciosem i mieli coraz więcej okazji. W 39. minucie zdobyli kontaktową bramkę. Jan Sołtys wyjechał z ławki kar, wrócił się do swojej tercji, przejechał z krążkiem niemal całe lodowisko i strzałem po lodzie pokonał Michaela Łubę.
Wydawało się, że w trzeciej odsłonie będziemy świadkami jastrzębskiej pogoni za wynikiem. Tymczasem krakowianie skutecznie zamurowali dostęp do własnej bramki. Na dodatek to oni wypracowali sobie groźniejsze okazje.Źródło: Hokej.net 10 stycznia 2019 [2]